Wszystko sie zagadza, masz swieta racje, tyle ze te twoje przyklady nie dotycza jednorazowego wypicia takiej ilosci wody, tylko stalego "przepojania" organizmu. Przykladem moze byc picie 4 butelek wody dziennie przez miesiac. Wtedy to co przedstawiles bedzie sie zgadzac. Jest jeszcze jedna opcja, wypicie duzej ilosci wody po dosc dlugim wstrzymywaniu sie od wody, np 3-4 dni. Wtedy to jest grozne.

Twoje przyklady odnosza sie do spozywania duzej ilosci wody, a nie wypicia jej na raz. Ludzki zoladek ma ograniczenia, jak jest za duzo albo cos nie pasi to poprostu to zwraca.

Wyplukanie potasu z organizmu? Co ty ze tak powiem pie#^#lisz?
Przez wypicie takiej ilosci plynu mozna miec tylko i wylacznie problem z oddychaniem, poprzez nacisk zoladka na przepone, ale nie sama przepona czlowiek przeciez oddycha. Przy duzym zmeczeniu, kiedy organizm potrzebuje duzej ilosci tlenu, takie cos moze byc zabojcze, ale nie przy zabawie.

A ty nie stawiaj tych przecinkow Bo nie umiesz ;]

Wszystko sie zagadza, masz swieta racje, tyle ze te twoje przyklady nie dotycza jednorazowego wypicia takiej ilosci wody, tylko stalego "przepojania" organizmu. Przykladem moze byc picie 4 butelek wody dziennie przez miesiac. Wtedy to co przedstawiles bedzie sie zgadzac. Jest jeszcze jedna opcja, wypicie duzej ilosci wody po dosc dlugim wstrzymywaniu sie od wody, np 3-4 dni. Wtedy to jest grozne.

Twoje przyklady odnosza sie do spozywania duzej ilosci wody, a nie wypicia jej na raz. Ludzki zoladek ma ograniczenia, jak jest za duzo albo cos nie pasi to poprostu to zwraca.

Wyplukanie potasu z organizmu? Co ty ze tak powiem pie#^#lisz?
Przez wypicie takiej ilosci plynu mozna miec tylko i wylacznie problem z oddychaniem, poprzez nacisk zoladka na przepone, ale nie sama przepona czlowiek przeciez oddycha. Przy duzym zmeczeniu, kiedy organizm potrzebuje duzej ilosci tlenu, takie cos moze byc zabojcze, ale nie przy zabawie.

Wszystko sie zagadza, masz swieta racje, tyle ze te twoje przyklady nie dotycza jednorazowego wypicia takiej ilosci wody, tylko stalego "przepojania" organizmu. Przykladem moze byc picie 4 butelek wody dziennie przez miesiac. Wtedy to co przedstawiles bedzie sie zgadzac. Jest jeszcze jedna opcja, wypicie duzej ilosci wody po dosc dlugim wstrzymywaniu sie od wody, np 3-4 dni. Wtedy to jest grozne.

Twoje przyklady odnosza sie do spozywania duzej ilosci wody, a nie wypicia jej na raz. Ludzki zoladek ma ograniczenia, jak jest za duzo albo cos nie pasi to poprostu to zwraca.

Wyplukanie potasu z organizmu? Co ty ze tak powiem pie#^#lisz?
Przez wypicie takiej ilosci plynu mozna miec tylko i wylacznie problem z oddychaniem, poprzez nacisk zoladka na przepone, ale nie sama przepona czlowiek przeciez oddycha. Przy duzym zmeczeniu, kiedy organizm potrzebuje duzej ilosci tlenu, takie cos moze byc zabojcze, ale nie przy zabawie.

Wszystko sie zagadza, masz swieta racje, tyle ze te twoje przyklady nie dotycza jednorazowego wypicia takiej ilosci wody, tylko stalego "przepojania" organizmu. Przykladem moze byc picie 4 butelek wody dziennie przez miesiac. Wtedy to co przedstawiles bedzie sie zgadzac. Jest jeszcze jedna opcja, wypicie duzej ilosci wody po dosc dlugim wstrzymywaniu sie od wody, np 3-4 dni. Wtedy to jest grozne.

Twoje przyklady odnosza sie do spozywania duzej ilosci wody, a nie wypicia jej na raz. Ludzki zoladek ma ograniczenia, jak jest za duzo albo cos nie pasi to poprostu to zwraca.

Wyplukanie potasu z organizmu? Co ty ze tak powiem pie#^#lisz?
Przez wypicie takiej ilosci plynu mozna miec tylko i wylacznie problem z oddychaniem, poprzez nacisk zoladka na przepone, ale nie sama przepona czlowiek przeciez oddycha. Przy duzym zmeczeniu, kiedy organizm potrzebuje duzej ilosci tlenu, takie cos moze byc zabojcze, ale nie przy zabawie.

Nie robi tego TYLKO strunami glosowymi, tylko calym aparatem mowy tj.: usta, jezyk, jama ustna, nos, struny glosowe, wargi, krtan, a takze przepona.

Ja jako kierowca samochodu powiem ci ze nie mozna jechac caly czas patrzac w lusterko, bo to grozi wypadkiem. A ty jako motocyklista jadacy na motocyklu, miej na uwadze fakt ze jak jedziesz 200km/h to ciebie w lusterku nie ma, a za chwile sie pojawiasz, kierowca ktory cie widzi nie wie ile ty masz na liczniku. Pokonujesz odleglosc kilometra w jakies 18 sekund, do tego jeszcze musisz szanowac hamulce, to inni maja cie puszczac.

Twoj mustang pewno sie nie gotuje jak nim jezdzisz po pustyni ;]

Nikt nie musi tu nikomu płacić, to Polska strona i Polski język. To miejsce odwiedza sporo ludzi, więc wypadałoby żeby chociaż głupi tytuł filmiku był poprawny i bez literówek.

Wyszedl zapewne z drobnymi obrazeniami, wiec mysle ze mozna to nazwac kolizja drogowa. Sam mialem bardzo podobny wypadek, przy okolo 80km/h wjechalem w Passata B5 moim Fiatem Palio Weekend. Pasy i poducha uratowaly mi zycie ;p I mam dla was przestroge, jezeli jestescie sprawcami kolizji drogowej, to ubezpieczyciel poszkodowanego przysyla ( bardzo czesto) dokumentacje do wypelnienia z wypadku drogowego. Wiec mozna sie samemu niezle wpakowac wypelniajac cos takiego ;]

Wyszedl zapewne z drobnymi obrazeniami, wiec mysle ze mozna to nazwac kolizja drogowa. Sam mialem bardzo podobny wypadek, przy okolo 80km/h wjechalem w Passata B5 moim Fiatem Palio Weekend. Pasy i poducha uratowaly mi zycie ;p I mam dla was przestroge, jezeli jestescie sprawcami kolizji drogowej, to ubezpieczyciel poszkodowanego przysyla ( bardzo czesto) dokumentacje do wypelnienia z wypadku drogowego. Wiec mozna sie samemu niezle wpakowac wypelniajac cos takiego ;]

Dziewczyna jak na swoj wiek wydaje sie miec duzo doswiadczenia, swietnie moduluje, ma piekne przejscia i bawi sie swoim glosem, nie spiewa sztywno jak wiekszosc dzieci. To proprostu mloda profesjonalistka z niezlym talentem.

Powaznie nie jestes w stanie odroznic brytyjskiego angielksiego od tego amerykanskiego szitu?

hejon cos strasznie ich bronisz, to chyba ty siedziales za kierownica tego samochodu, co? Ludzi od burakow wyzywasz a slowa galęzie nie potrafisz odmienic