ciekawe jak stara prukwa wyglada

chory bidunia

pewnie i tak przez radyjko dali cynk ewentualnie mieli kamerkę. więc po co gonić..

mistrz!

piękny ten drift

przed obrażeniami uratowało go to że: miał nadaną prędkość, spadał nie na płaskie tylko pochylone zbocze. Można nieco porównać jego lot do skoków narciarskich choć oczywiście prędkości w skokach są o wiele większe ale też mają narty
siły były rozłożone więc nie można traktować tego jako upadek z 15metrów.
gościu faktycznie twardy i ambitny bo zapewne nie odzyskał już swojej lokaty

wyprostował motocykl cymbał i podniosło przednie koło i fru

świetne ze znakiem a końcówka z golasem i śmiech bezcenny

pięknie fala szła w nogawce

ciężko w to uwierzyć co gość zrobił.. do tego auto w które uderzył było już rozbite czyżby szkoda było dobrego tam postawić? odwrócił sie do tyłu przy dużej prędkości.. to jest sprzeczne z odruchami bezwarunkowymi człowieka..

mimo to z kamery wewnątrz nie wyglądało to dobrze

dostała po kicie ale faktem jest że farta miała

gośc albo pijany albo naćpany a nie smsy.. ponadto miał głupek szczęście że z nikim na czołówkę nie poszedł

szkoda że to nie była żmija i że ich nie uj*&^ła tyle mniej by było chwastów

miałem kiedyś podobnego psa.. najlepszy pies jakiego miałem

no to ostatnie z portfelem to by mi się nie podobało jakby mój pies tak umiał

skubany!