z tą spłuczką to trochę przesada bo po 1. każda spłuczka ma regulację i można ustawić ile wody ma się do niej wlać (regulacja pływaka) 2. prawie każda spłuczka ma przycisk "stop" którym możemy zatrzymać w dowolnym momencie wypuszczanie wody ze zbiornika.
z maszynką ciekawy patent.. musze sprawdzić

Ciekawe, czy prokurator umorzy śledztwo ze względu na znikomą szkodliwość, czy też może ktoś beknie wreszcie, i zaczną służby poważniej traktować swoją robotę.

za wcześnie mu flaszkę dali

trochę w tym prawdy jest ale nie do końca chodzi tylko o pęcherzyki powietrza na ściankach.
Rozpuszczalność gazu w cieczy zależy od ciśnienia i temperatury cieczy ( kilku innych czynników jeszcze). W zamkniętej puszcze lub butelce znajduje się stałe nadciśnienie (względem ciśnienia otoczenia butelki) wstrząsanie energiczne powoduje (to o czym gość mówił)dodatkowe rozpuszczenie się gazu który znajdował się nad lustrem cieczy. W tym momencie w cieczy znajduje się jeszcze większa ilość cieczy która w momencie spadku ciśnienia cieczy (otwarcia butelki/puszki) powoduje gwałtowne uwolnienie się gazu z cieczy i wzburzenie cieczy która gwałtownie powiększa swoją objętość.
Pstrykanie i drobne wstrząsy powodują wytrącanie się nadmiaru gazu jaki został rozpuszczony w cieczy podczas wstrząsu i nie tylko ze ścianek naczynia ale z całej jego objętości. Gdybyśmy nie obstukiwali naczynia a pozostawili na jakiś czas nieruchomo to zauważymy uwalniające się bąbelki z dna i ścianek.. w tych miejscach ze względu na styk z ciałem stałym najchętniej uwalnia się rozpuszczony gaz. Ale rozpuszczony jest on w całej objętości cieczy tak samo (tzn teoretycznie im niżej tym wyższe ciśnienie to i lepsza rozpuszczalność gazu w cieczy ale w butelce można przyjąć że ciśnienie jest takie samo wszędzie). Ciecz pozostawiona na dłużej wróci do stanu równowagi tzn normalnej ilości gazu jaki się rozpuszcza przy danym ciśnieniu i temperaturze dzięki bąbelkom które powoli będą się uwalniać z cieczy nad lustro.
Można powiedzieć że wstrząśnięta ciecz staje się przesycona rozpuszczonym w niej gazem

lubią się pewnie bo mają ten sam kolor włosów
fajny misio

niestety ten po lewej na ostatnim zdjęciu - Chris "Mac Daddy" Kelly zmarł 1maja br.

faktycznie dno

sweterek pierwsza klasa

to płyta wiórowa z laminatem..

ona trzyma ten "kozik" jak widelec

slyszycie na koniec jak krzycza " Tusk ty ped@#^ " ? xd

Mam pytanie jak nagraliście dźwięk skrzydeł komara ??^^

idioci to fakt.. ale miło się ogląda

2tys wsi i miejscowości i pięciu zamordowanych.. statystycznie nie wychodzi nawet po jednym palcu na miejscowość

Z mojej wiedzy to bardziej wygląda jak gazela, a nie antylopa.
Antylopa wskakując do tego auta mogłaby je nieźle skasować