Mascherano, Pedro, Busquets - Najlepsi aktorzy na boisku
10 pięknych bramek Cristiano Ronaldo
Wypadek na autostradzie z perspektywy kierowcy
-
Nie wiem po co komentujecie czy sie ktos zatrzymał czy nie. Nie kazdy jest przygotowany na taki widok. Widac ze auto jest zmaskrowane takze ludzie raczej tez. Jest to ogromna tragedia ludzka. Zauwazcie po jakim czasie wysiadl kierowca drugiego auta. Pozostali kierowcy zreszta tez widzieli zapewne iz w drugim aucie facet siedzi i dzwoni(wyszedl juz z telefonem przy uchu). Ja osobiscie nie wiem czy chcialbym to ogladac ale to tylko moje odczucia.
-
głupiutki to był twój ojciec wyciągając kuutasa do twojej matki, przez co zrodził się taki "geniusz" jak ty...
a co do twojego komenta to już ci napisałem wcześniej POMYŚL TROCHĘ!!! -
-
Boze ale sie zajarales, i do tego agresywny jestes. Jedno pytanie. Byłes kiedys w takiej sytuacji!? Ja pisze o odczuciach ludzi w takiej sytuacji a ty dalej swoje...
Wyobrazasz sobie ze na autostradzie staja wszystkie auta to dopiero zagrozenie dla ruchy. Moim zdaniem pan z telefonem wystarczy. Pozatym liczylem na dyskusje na jakims poziomie no ale widze iz chyba na buraka trafilem. Nie zycze sobie tekstów typu:
A ty myślisz trochę człowieku?!
Co ty pieprzysz za durnoty?
Opanuj emocje i dyskutuj a nie pyskuj bo takich kozakow jak ty to caly internet
-
A ty myślisz trochę człowieku?! Przeczytaj sobie jeszcze raz tyle że wolniutko swój komentarz, potem mój i pomyśl trochę...
-
Po pierwsze nie pieprze durnot! Po drugie: byłes kiedys w takiej sytuacji zeby moc sie zatrzymac? Oczywiscie trzeba sie zatrzymac tym bardziej jak nikt inny nie interesuje sie zdarzeniem. Nie pisalem zeby sie nie zatrzymywac. Kazdy inaczej reaguje na stresowa sytuacje niektorzy próbują pomoc, inni sie gapia a jeszcze inni przejezdzaja obok z powodu "znieczulicy" lub poprostu sytuacja ich przerasta... Ale fajnie ze sa tacy jak ty i zawsze sie zatrzymaja
-
Co ty pieprzysz za durnoty?! Przygotowany czy nie, każdy ma obowiązek udzielić pierwszej pomocy. Przejeżdżając tamtędy jaką masz pewność że wszyscy nie żyją? A nawet jeśli, to jest też przecież drugie auto i można chociaż się zapytać czy nic panu nie jest itp.
Wypadek na autostradzie z perspektywy kierowcy
-
Nie wiem po co komentujecie czy sie ktos zatrzymał czy nie. Nie kazdy jest przygotowany na taki widok. Widac ze auto jest zmaskrowane takze ludzie raczej tez. Jest to ogromna tragedia ludzka. Zauwazcie po jakim czasie wysiadl kierowca drugiego auta. Pozostali kierowcy zreszta tez widzieli zapewne iz w drugim aucie facet siedzi i dzwoni(wyszedl juz z telefonem przy uchu). Ja osobiscie nie wiem czy chcialbym to ogladac ale to tylko moje odczucia.
-
głupiutki to był twój ojciec wyciągając kuutasa do twojej matki, przez co zrodził się taki "geniusz" jak ty...
a co do twojego komenta to już ci napisałem wcześniej POMYŚL TROCHĘ!!! -
-
Boze ale sie zajarales, i do tego agresywny jestes. Jedno pytanie. Byłes kiedys w takiej sytuacji!? Ja pisze o odczuciach ludzi w takiej sytuacji a ty dalej swoje...
Wyobrazasz sobie ze na autostradzie staja wszystkie auta to dopiero zagrozenie dla ruchy. Moim zdaniem pan z telefonem wystarczy. Pozatym liczylem na dyskusje na jakims poziomie no ale widze iz chyba na buraka trafilem. Nie zycze sobie tekstów typu:
A ty myślisz trochę człowieku?!
Co ty pieprzysz za durnoty?
Opanuj emocje i dyskutuj a nie pyskuj bo takich kozakow jak ty to caly internet
-
A ty myślisz trochę człowieku?! Przeczytaj sobie jeszcze raz tyle że wolniutko swój komentarz, potem mój i pomyśl trochę...
-
Po pierwsze nie pieprze durnot! Po drugie: byłes kiedys w takiej sytuacji zeby moc sie zatrzymac? Oczywiscie trzeba sie zatrzymac tym bardziej jak nikt inny nie interesuje sie zdarzeniem. Nie pisalem zeby sie nie zatrzymywac. Kazdy inaczej reaguje na stresowa sytuacje niektorzy próbują pomoc, inni sie gapia a jeszcze inni przejezdzaja obok z powodu "znieczulicy" lub poprostu sytuacja ich przerasta... Ale fajnie ze sa tacy jak ty i zawsze sie zatrzymaja
-
Co ty pieprzysz za durnoty?! Przygotowany czy nie, każdy ma obowiązek udzielić pierwszej pomocy. Przejeżdżając tamtędy jaką masz pewność że wszyscy nie żyją? A nawet jeśli, to jest też przecież drugie auto i można chociaż się zapytać czy nic panu nie jest itp.
Wypadek na autostradzie z perspektywy kierowcy
-
Nie wiem po co komentujecie czy sie ktos zatrzymał czy nie. Nie kazdy jest przygotowany na taki widok. Widac ze auto jest zmaskrowane takze ludzie raczej tez. Jest to ogromna tragedia ludzka. Zauwazcie po jakim czasie wysiadl kierowca drugiego auta. Pozostali kierowcy zreszta tez widzieli zapewne iz w drugim aucie facet siedzi i dzwoni(wyszedl juz z telefonem przy uchu). Ja osobiscie nie wiem czy chcialbym to ogladac ale to tylko moje odczucia.
-
głupiutki to był twój ojciec wyciągając kuutasa do twojej matki, przez co zrodził się taki "geniusz" jak ty...
a co do twojego komenta to już ci napisałem wcześniej POMYŚL TROCHĘ!!! -
-
Boze ale sie zajarales, i do tego agresywny jestes. Jedno pytanie. Byłes kiedys w takiej sytuacji!? Ja pisze o odczuciach ludzi w takiej sytuacji a ty dalej swoje...
Wyobrazasz sobie ze na autostradzie staja wszystkie auta to dopiero zagrozenie dla ruchy. Moim zdaniem pan z telefonem wystarczy. Pozatym liczylem na dyskusje na jakims poziomie no ale widze iz chyba na buraka trafilem. Nie zycze sobie tekstów typu:
A ty myślisz trochę człowieku?!
Co ty pieprzysz za durnoty?
Opanuj emocje i dyskutuj a nie pyskuj bo takich kozakow jak ty to caly internet
-
A ty myślisz trochę człowieku?! Przeczytaj sobie jeszcze raz tyle że wolniutko swój komentarz, potem mój i pomyśl trochę...
-
Po pierwsze nie pieprze durnot! Po drugie: byłes kiedys w takiej sytuacji zeby moc sie zatrzymac? Oczywiscie trzeba sie zatrzymac tym bardziej jak nikt inny nie interesuje sie zdarzeniem. Nie pisalem zeby sie nie zatrzymywac. Kazdy inaczej reaguje na stresowa sytuacje niektorzy próbują pomoc, inni sie gapia a jeszcze inni przejezdzaja obok z powodu "znieczulicy" lub poprostu sytuacja ich przerasta... Ale fajnie ze sa tacy jak ty i zawsze sie zatrzymaja
-
Co ty pieprzysz za durnoty?! Przygotowany czy nie, każdy ma obowiązek udzielić pierwszej pomocy. Przejeżdżając tamtędy jaką masz pewność że wszyscy nie żyją? A nawet jeśli, to jest też przecież drugie auto i można chociaż się zapytać czy nic panu nie jest itp.
Wypadek na autostradzie z perspektywy kierowcy
-
Nie wiem po co komentujecie czy sie ktos zatrzymał czy nie. Nie kazdy jest przygotowany na taki widok. Widac ze auto jest zmaskrowane takze ludzie raczej tez. Jest to ogromna tragedia ludzka. Zauwazcie po jakim czasie wysiadl kierowca drugiego auta. Pozostali kierowcy zreszta tez widzieli zapewne iz w drugim aucie facet siedzi i dzwoni(wyszedl juz z telefonem przy uchu). Ja osobiscie nie wiem czy chcialbym to ogladac ale to tylko moje odczucia.
-
głupiutki to był twój ojciec wyciągając kuutasa do twojej matki, przez co zrodził się taki "geniusz" jak ty...
a co do twojego komenta to już ci napisałem wcześniej POMYŚL TROCHĘ!!! -
-
Boze ale sie zajarales, i do tego agresywny jestes. Jedno pytanie. Byłes kiedys w takiej sytuacji!? Ja pisze o odczuciach ludzi w takiej sytuacji a ty dalej swoje...
Wyobrazasz sobie ze na autostradzie staja wszystkie auta to dopiero zagrozenie dla ruchy. Moim zdaniem pan z telefonem wystarczy. Pozatym liczylem na dyskusje na jakims poziomie no ale widze iz chyba na buraka trafilem. Nie zycze sobie tekstów typu:
A ty myślisz trochę człowieku?!
Co ty pieprzysz za durnoty?
Opanuj emocje i dyskutuj a nie pyskuj bo takich kozakow jak ty to caly internet
-
A ty myślisz trochę człowieku?! Przeczytaj sobie jeszcze raz tyle że wolniutko swój komentarz, potem mój i pomyśl trochę...
-
Po pierwsze nie pieprze durnot! Po drugie: byłes kiedys w takiej sytuacji zeby moc sie zatrzymac? Oczywiscie trzeba sie zatrzymac tym bardziej jak nikt inny nie interesuje sie zdarzeniem. Nie pisalem zeby sie nie zatrzymywac. Kazdy inaczej reaguje na stresowa sytuacje niektorzy próbują pomoc, inni sie gapia a jeszcze inni przejezdzaja obok z powodu "znieczulicy" lub poprostu sytuacja ich przerasta... Ale fajnie ze sa tacy jak ty i zawsze sie zatrzymaja
-
Co ty pieprzysz za durnoty?! Przygotowany czy nie, każdy ma obowiązek udzielić pierwszej pomocy. Przejeżdżając tamtędy jaką masz pewność że wszyscy nie żyją? A nawet jeśli, to jest też przecież drugie auto i można chociaż się zapytać czy nic panu nie jest itp.
Radość Ikera Casillasa po zdobyciu mistrzostwa w RPA
Także mógł sie wyluzować, 
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
M4seek
ponad 14 lat temu
Nie pokazana jest cała sytuacja z Pedro..
Wychodził sprintem do zagrywanej przez partnera piłki, Arbeloa stanął mu na drodze.. żadnej symulacji..
Tak po za tym.. Admin jest fanem Realu i nie potrafi scierpieć ,że Barca wpakowała im dwie cudne brameczki a Messi zrobił z Realu pośmiewisko :///
mord
ponad 14 lat temu
plus dla ciebie!!! Jebac Faulujace kurwy z Realu!!!