Zgadzam się, na pokładzie jednego samolotu nie powinno przebywać tylu dowódców, ludzie, którzy jednego dnia nienawidzą prezydenta, a po śmierci go kochają też są dla mnie hipokrytami, ale podejście tego gościa to dla mnie czysta ignorancja i brak szacunku. Nie podobały mi się rządy prezydenta, nie głosowałam na niego, ale to Polacy go wybrali, był głową kraju i jako Polacy, powinniśmy mieć do tego szacunek, być patriotami. Jasne, że to tragedia, zginęło wielu ludzi istotnych dla tego kraju, i choćby dla tego, że jesteśmy Polakami powinniśmy zachować powagę i chociaż trochę szacunku. Współczuć rodzinom zmarłych, bo nawet nie chcę sobie wyobrażać co czują, kiedy na każdym kroku mówi się o śmierci najbliższych osób. A szanowny Damianero, oczywiście, powinien mieć własne zdanie, ale wyrażać je w sposób, który nie wyśmiewa i nie krytykuje tego, że ktoś to mocno przeżywa(ktoś w końcu na niego głosował więc miał zwolenników). Bo drwić z takich rzeczy jest chore. Nie chcesz, wyłącz radio, wyłącz tv, nie przeglądaj informacji w internecie. Odetniesz się od tego i nie będziesz podnosić ciśnienia innym.