@kulisze: (jestem z branży rolnej... ale nie sadowniczej, w każdym razie tak ogólnie):
Tak, lepiej, zrobić sok ale maszyny do przetworzenia takiej ilości to już mała linia produkcyjna (mocno podstawowa, używana pewnie kilkanaście kilkadziesiąt tysięcy zł.)... takiej nie można bo certyfikaty ...bo urzędnicze obostrzenia, bo komplikacje prawne podobne jak dla firmy która przerabia dziesiątki tysięcy ton rocznie. (wykafelkowana hala produkcyjna itd... teoretycznie było by do zrobienia ale brak normalnych zdrowych i silnych związków rolniczych mogących to zorganizować). Teraz niby wprowadzają programy na małe przetwórstwo (ale to dalej przekombinowane jest).

Prawo PL jest mocno przekombinowane. Ochrona przed monopolizacją działa średnio... i z dużym opuźnieniem -Rzeczywiści minister w miarę zadziała, ale po ptokach... jabłka był skupowane poniżej ceny zbioru, później ministerstwo ułożyło się z 1 spółką z poza zmowy cenowej i dali wyższą cenę.

Polski drób też był niedawno na granicy opłacalności/poniżej ceny, poszły kontrakty z chinami (wreszcie brawo), to cena nieco wzrosła (ale zagraniczne korpo też na tym korzystają, przerzucając za pomocą wykupionych Polskich firm swoje towary)... przynajmniej wg. plotek. ...no i teraz poszły ceny pasz w górę, więc znowu zmniejszone zzyski... idzie się utrzymać ale nie stać na remonty i rozwój -choć mimo niskiej marży PL rolnictwo jest świetnie rozwinięte. ... Wiem, w tej branży też zdarzają się głupki czy cwaniaki kombinatorzy ale na szczęście sporadycznie.

Rynek Rosyjski jest zamknięty... a za PO jak był otwarty to szło głównie wszystko i tak przez niemcy do Rosji...
Teraz zarabia się na ilości i jakości PL rolnicy produkują najbardziej jakościowo... Tylko muszą konkurować z marną jakością z zagranicy (np. brazylia) bo nie całe tuszki, ale już masę mięsną można sprowadzać do UE z GMO, na mączkach hodowane, bez limitów antybiotykowych... a gdy w 1 kraju zamknęli to ze względu na rażące zaniedbania - to zaczęto rzucać przez drugi kraj... i ch#% to kogo obchodzi... a Nasz towar musi z tym konkurować, a później sprzedają go również za granicą z dużą marżą.

@kulisze: dokładnie. jak mu się stan drogi nie podoba, to już 4 lata temu powinien wyrazić swój sprzeciw, a nie teraz będzie płakał.
nagle pis po 6 miesiącach naprawi wszystko to, co jest zj@%ane końca II WŚ