Co w tym dziwnego przecież na zielonym jechał normalnie może troszkę szybciej niż 50

Dokładnie zgadzam się z przedmówcą. Koleś musiał poświęcić naprawdę wiele godzin na naukę takiego opanowania tej maszyny. Ten filmik bardziej pokazuje jego umiejętności i możliwości tego modelu helikoptera a nie brak kontroli nad nim.

Ale kierowca też dobry 180 km/h z zaciągniętym ręcznym

To był problem z ped#@em gazu a biegi się zmieniały same bo to automat jak by miał manuala to by nie miał problemu wciska sprzęgło i po krzyku. Nie zmienia to faktu, że gość nie myślał o wciśnięcie hamulca wysprzęgla silnik albo mogl go zgasić

Koleś wymiata Oryginał Maleńczuka też jest fajny, ale to jest zaj@%iste

Strasznie opanowany gościu, ja jak bym był na jego miejscu to wyrwał bym tą siekierę z dachu i rozniósł ten drugi samochód na strzępy a ten koleżka tyle dni się przygotowywał