"Co? Ja nie zaparkuję? Potrzymaj mi piwo"

I czego nie rozumiecie?

Dodać należy, że na motorze siedział emerytowany policjant z drogówki, któremu się wydawało, że był taki zaje*isty na służbie, że zdążył usunąć wszystkie zagrożenia w ruchu lądowym i teraz może na oślep zapier*alać na swoim super motorze... Jak widać policjant miał rację... Wydawało mu się... Poza tym, ewidentnie niczego się nie nauczył w swojej pracy.

Bez względu na upodobania religijne uważam, że gościu powinien dostać wysoki wyrok. Facet zachowuje się jak zwierzę. Taki nieobliczalny typek jest w każdej chwili gotów zrobić komuś przypadkowemu krzywdę na ulicy. Dałbym mu szansę na przemyślenie swojego zachowania w ciszy i spokoju... I najważniejsze - w zamknięciu.

Ale ten pierwszy przeszedł przez ścianę prawie jak terminator

Bruce wszechmogący i wyskakująca małpka z du*y

Ale jak się nad tym bardziej zastanowić to jeśli daje jej to spełnienie i czuje się tak mega dużo lepiej to chyba cała reszta społeczeństwa nie może nic zarzucić. Krzywdy nikomu po drodze nie zrobiła. A skoro ma z tego swój komfort to pasuje. Co nadal nie zmienia faktu, że ja bym tak nie chciał wyglądać na jej miejscu. jak widac

Rozumiem, że to żona wyciera kurze z tego przybytku?

On jest największą porażką USA odkąd sięgam pamięcią