@Narkomanix: Zgadzam się całkowicie z opinią użytkownika Diablo3. Skoro uważasz coś takiego co zrobił Hitler za powód do dumy, to se możesz, ale ja na pewno na to nie pozwolę. Oburzenie do jakiego mnie doprowadziłeś jest uzasadnione. Próbę wymordowania całego świata, tylko dla swojego ego uważasz za karierę??? Sam powinieneś dostać niedostateczny z historii, bo nie rozumiesz tego, że Hitler był mordercą.Sam j.polskiego nie umiesz, bo nawet po kropce piszesz z dużej litery itp. Uważasz się za mądrzejszego, bo myślisz, że każda sława, nawet ta najgorsza (o ile wiesz co to jest) jest powodem do dumy, więc tak samo się zachowujesz. Dajesz jakieś nędzne riposty, które tylko świadczą o tym jakie stawiasz poparcie za Hitlerem. Nie wstyd Ci? Hitler wybijał całe rodziny bez skrupułów za pośrednictwem swoich wręcz "poddanych", a za sprzeciw też mordował. Nikomu nie odpuszczał. Sława? Tak, ale taka, że on sam, gdy już prawie przegrał popełnił samobójstwo, bo wiedział jakie okropne rzeczy zrobił dla innych i jaka będzie kara na tym świecie, dlatego stchórzył. Nie dość, że był jaki był, to jeszcze tchórz. Wyżywał się na innych za to, że w życiu miał beznadziejnie i był poniżany itp. Dziś to codzienność i co z tego? Czy wtedy człowiek morduje wszystkich? Tylko psychopaci są do tego zdolni. Nadal jesteś dumny z Hitlera? On jakby teraz był tu, na świecie, to by już dawno zadał Ci śmiertelny strzał w tył głowy, lub zginąłbyś w obozach koncentracyjnych, lub jakoś inaczej. Twoi przodkowie walczyli na wojnie i ginęli, żebyś teraz to wszystko poniżył i popierał tego, co ich zabił?! Nadal uważasz, że sława to tylko popularność? Powiem tak: NA PEWNO NIE. To także duma z dobrych czynów, a ta zła sława to wstyd. Nie rozumiem. Jestem od Ciebie młodsza, a to rozumiem. Możecie dawać mi "łapki" w dół, ale musisz wiedzieć, co oznacza sława, a potem się wypowiadać > ... Jak nie wiesz to nie mów!!!