Nie jeżdżę. Fakt może troszkę uogólniłem, nie chciałem urazić osób dla których jest to pasja bo też mam swoje zainteresowania. Tylko niestety takich jak to stwierdziłeś baranów z dużo mocą miedzy nogami jest coraz więcej, z roku na rok liczba tych osób wzrasta. Reasumując potępiam osoby które bez doświadczenia, nie myślące głową a inna częścią ciała dosiadając potężnych maszyn!!.Takie osoby są jeżdżącymi , tykającymi bombami które w każdej chwili mogę spowodować tragedie na drodze.

W 100% zgadzam się z grybljan18 !!!!

A Ty mój drogi drakan2 latasz na dwóch kołach???

Ja sobie dałem spokój po pierwszym poważnym dzwonie ale nadal mnie do tego ciągnie, znam wielu młodych zapaleńców co mają takie małe pociski od 700cc wzwyż, ale sami mówią że przesiadka ze 125-250cc nauczyła ich pokory. Twoje twierdzenie że "...potem później taki bezmózgi polak siądzie i się roz.$pie#^_#li_ na pierwszym skrzyżowaniu...." jest błędne (!!!!) rozpierdzielają się jedynie barany co za dużą moc wzięli między nogi nie mając doświadczenia!!

1. Najczęściej wypadki mają małolaty co za dużo na kompie/konsoli spędzili czasu i wydaje im się że już wszystko wiedzą.
2. Przecież widać że te maszyny są torowe nie szosowe!
3. Każdy kto ma choć trochę oleju w głowie nie poleci na ciasnej drodze 320km/h! (chyba że chce zginąć)
4. Przecież to specjalnie przygotowany OS drogowy
5. Filmik kręcony na "wyspach" a oni tam kochają się w motorach, a tam jest inna kultura jazdy nie to co w Polsce

Ty może to będziesz podziwiał,nie wiem może należysz do tych 20% ale inny będzie się jarał ze on tez tak potrafi , a gowno umie!!. Ja podziwiam i szanuję prawdziwych!!! Motocyklistów !! dla których jest to pasją. Cały dzień spędzam w samochodzie i widzę co się dzieję na przykład, jest duży ruch i widzę jak niektórzy na motorze się zachowują wyprzedzają z rozwagą czasem i zrobię troszkę miejsca to nawet kulturalnie podziękują to mi w ogóle nie przeszkadza. Natomiast wkurza mnie jak zapiernicza 150 km/h w terenie zabudowanym !! ledwo hamuje przed zakrętem, a potem pretensje że trzeba patrzyć w lusterka, to mnie denerwuje !!!, a niestety jest coraz więcej takich "zaj@%istych raiderów "

Raczej coś za zasadzie odkurzacza (zasysanie powietrza chyba że są to elektromagnesy w tym drewnianym sprzęcie na korbkę.

też tak pomyslałem po przyjrzeniu sie bo innej opcji nie ma raczej

Moim zdaniem Honda nie wykorzystała swoich możliwości na starcie bo nawet go odrobinę nie postawiło na tyknie kolo, ni problemów z utrzymaniem, wystartował jak ze świateł na ulicy coś mi się zdaje, że kierowca w ch*&a poleciał.

to nie chodzi o zębatkę tylko o charakterystykę silnika wolno obrotowego, sprawa jest prosta szybciej osiąga moment maksymalny przez co ma lepsze odejście.

No co ty nie powisz

Mi się wydaje że to głowa, ale mogę się mylić.