@Vektor: wracaj do dziury w Missisipi, gdzie twoje miejsce. I zajmij się komentowaniem sytuacji, która masz za oknem, bo tam też nie jest różowo.

@Vektor: które zmierzają (będą się zmierzać) z tym samym problemem. My powinniśmy uczyć się na ich błędach, ale widać wolimy doświadczyć takim sanych.
Odnośnie tego gdzie byłem - może przypomnisz mi czy t przypadkiem nie mieszkańcy twojego obecnego miejsca zamieszkania (Stanów Zjednoczonych) jeszcze paręnaście lat temu zapytani o kontynent na którym leży Polska, wskazywali Afrykę. Ja przynajmniej mieszkam w Polsce.

@Vektor: wracaj do dziury w Missisipi, gdzie twoje miejsce. I zajmij się komentowaniem sytuacji, która masz za oknem, bo tam też nie jest różowo.

@Vektor: które zmierzają (będą się zmierzać) z tym samym problemem. My powinniśmy uczyć się na ich błędach, ale widać wolimy doświadczyć takim sanych.
Odnośnie tego gdzie byłem - może przypomnisz mi czy t przypadkiem nie mieszkańcy twojego obecnego miejsca zamieszkania (Stanów Zjednoczonych) jeszcze paręnaście lat temu zapytani o kontynent na którym leży Polska, wskazywali Afrykę. Ja przynajmniej mieszkam w Polsce.

@Vektor: wracaj do dziury w Missisipi, gdzie twoje miejsce. I zajmij się komentowaniem sytuacji, która masz za oknem, bo tam też nie jest różowo.

@Vektor: które zmierzają (będą się zmierzać) z tym samym problemem. My powinniśmy uczyć się na ich błędach, ale widać wolimy doświadczyć takim sanych.
Odnośnie tego gdzie byłem - może przypomnisz mi czy t przypadkiem nie mieszkańcy twojego obecnego miejsca zamieszkania (Stanów Zjednoczonych) jeszcze paręnaście lat temu zapytani o kontynent na którym leży Polska, wskazywali Afrykę. Ja przynajmniej mieszkam w Polsce.

@Duvel666: a widziałeś te opuszczone zapory? Bo kolo na filmie chyba miał problemy ze wzrokiem...

@hyperion:

@hyperion: nie jestem zazdrosny - mi się po prostu nie podoba, czego wyraz dałem w komentarzu. Jeszcze jeden taki bym wytrzymał, ale to już kolejny z serii, różniący się tylko zestawem zabytkowych filmików i fagasami w kaskach. Jak dla mnie pójście na skróty, akt desperacji, kogoś kto chce coś zrobić, a nie bardzo wie co i jak ma to zrobić.

@hyperion: ale jakby robili coś z niczego nie pisnąłbym słowem. Robią nic z czegoś, więc jak coś to należy im się uznanie za to, nie każdy to potrafi

@hyperion: nie jestem zazdrosny - mi się po prostu nie podoba, czego wyraz dałem w komentarzu. Jeszcze jeden taki bym wytrzymał, ale to już kolejny z serii, różniący się tylko zestawem zabytkowych filmików i fagasami w kaskach. Jak dla mnie pójście na skróty, akt desperacji, kogoś kto chce coś zrobić, a nie bardzo wie co i jak ma to zrobić.

@hyperion: ale jakby robili coś z niczego nie pisnąłbym słowem. Robią nic z czegoś, więc jak coś to należy im się uznanie za to, nie każdy to potrafi

@hyperion: nie jestem zazdrosny - mi się po prostu nie podoba, czego wyraz dałem w komentarzu. Jeszcze jeden taki bym wytrzymał, ale to już kolejny z serii, różniący się tylko zestawem zabytkowych filmików i fagasami w kaskach. Jak dla mnie pójście na skróty, akt desperacji, kogoś kto chce coś zrobić, a nie bardzo wie co i jak ma to zrobić.

@hyperion: ale jakby robili coś z niczego nie pisnąłbym słowem. Robią nic z czegoś, więc jak coś to należy im się uznanie za to, nie każdy to potrafi

@hyperion: 1. No mogliby by mówić o sukcesach Ukrainy...tylko czekaj, czekaj...o jakich sukcesach? 2. Gra na zwłokę bo musi się dozbroić i ludzi połapać do armii. Nie każdy ma tak że chrząknie, pierdnie, zrobi kocie oczy albo idiotę z siebie i dostaje czołgi za frajer. 3. wystarczy że Ukrainie może nakazać... 4. Wszyscy są po prostu k$^@a zachwyceni, a Francuzi to niemal wniebowzięci. Chciałbyś mieć w Warszawie tak jak oni w Paryżu? To wyjedź tam, nikt tu cię siłą nie zatrzymuje. Spiesz się bo możesz nie załapać się na otwarte granice. 5. A jakbyś chciał wrócić, to za parę lat bez paszportu może ci się już nie udać. W razie jak na na polexit chciałbyś zdążyć... 6. Bardzo mocne, dopóki jest główny i kluczowy członek USA.

@greenmasta: no i oczywiście wygodniej jest zwalić przyczyny upadającej gospodarki EU na konflikt na wschodzie a ameryka będzie dalej rozgrywać nas jak hej wygodnie i uzależniać nas od siebie. Możemy być dumni!

@hyperion: gdyby było o czym, to media by gadały, takie ich zadanie. Jakby zaczęły pokazywać postępy inwazji ukraińskiej, to wyszło by bardzo niezręcznie, biorąc pid uwagę ile kasy i sprzętu wpompowali na wschód. Nie twierdzę że rosja ma się czym chwalić, bo cacka się z nimi strasznie i zabiera jak pies do jeża, ale taki to miałbyć konflikt - ukraina nie może, rosja za bardzo też nie chce, bo może ja to zaboleć bardziej, poza tym gra na zwłokę jest jej na rękę. To co amerykanie chcieli osiągnąć to osiągnęli, mają swojego na stołku i odcieli Europę od ruskiego gazu. Ja to doskonałe rozumiem, trochę dziwię się że ty nie czaisz o co chodzi tak naprawdę w tym konflikcie, bo Ukraina i jej dobro jest na dalekej pozycji listy celów, które stany (czyli zachód) chciały osiągnąć. Reszta krajów Europy podpięła się pod to bo nie chcą ekspansji rosji na zachód i nie wypadało im, bo też sa w nato. No oczywiście UE potrzebuję nowych frajerów do dojenia bo chyli się ku upadkowi, a obecni się już (oprocz Polski) wycwanili i nie chcą sie dać doić tak łatwo, bo zaczyna wychodzić szydło z worka, czyli konsekwencje polityki ( włącznie z migracyjną) UE

@hyperion: ale ja nie mówię że nie miały rozdmuchać. Tylko stwierdziłem teb fakt i że miaływ tym interes - nie oceniam bynajmniej. Ale skoro to zrobiły, a teraz nagle od jakiegoś czasu morda w kubeł, to o czymś to świadczy, czyżby o tym że ich narracja i wersja o wielkiej Ukrainie ucierajacej nosa drugiej potędze militarnej świata była trochę przestrzelona? Ale Ameryka pomaga, więc nie wypada napisać inaczej...i gdzie masz teraz Amerykę? Nie pisałem tak od dawna, że Ameryka im będzie pomagać dopóki będzie miała w tym intetes? Teraz żydki dostały po nosie, więc zmieniły się priorytety i widać na czym i jak bardzo im zależało. Swojego agenta Zelenskiego usadzili na stołku, gdzie chcieli i do widzenia

@hyperion: ale to nie ruskie media nagłośniły sprawę konfliktu ze wschodnią granicą, więc co mają wyciszać? Problem istniał od paru ładnych latek, ale wcześniej zachodnie media nie poświęcały mu większej uwagi, bo nie było im to na rękę. Dopiero jak rosja postanowiła coś z nim zrobić, to rozdmuchali sprawę. Teraz ewidentnie też przestaje być potrzebny, zachód osiągnął co chciał i przestał pierdzieć o tym, to się zrobiło cicho. Ogień, którego nikt nie próbuje na siłę podtrzymywać, sam powoli wygasa. Nie wiem co tam ci udowodniłem, ale mam nadzieję że ci ulżyło

@hyperion: dajesz kopiesz na temat sytuacji na wshodzie nic nie wiem, bo jako że nie jestem ruskiem ani ukrem, nie wplywa to na mnie bezpośrednio, a poza rym znudziła mi się ta przepychanka za wschodnią granicą. Ale ty jako że jesteś wielce wyedukowany to pewnie mnie oświecisz. PS. do słownika warto zajrzeć czasami i używać języka świadomie, zamiast pisać że ktoś niuansów nie rozumie. Dla mnie i podejrzewam że dla większości Polaków oczywiste jest sformuowanie skopiować coś. Nie zawsze to znaczy ctrl+c/ctrl+v, może zwyczajnie oznaczać powtórzenie jakiejś czynności. :lol

@hyperion: nie, powtarzasz to cały czas, bo tylko to potrafisz zrobić, kopiować czyjeś poglądy i swoje wcześniej napisane słowa
BTW, skopiować i napisać ponownie, to wg słownika PWN dokładnie to samo (pkt 2.):
"Słownik języka polskiego PWN* ; 1. «wykonać kopię czegoś» ; 2. «powtórzyć coś po kimś, zrobić coś bardzo podobnego» ; 3. «sporządzić negatyw filmu w celu wykonania ..."

@hyperion: aha, czyli jak napiszesz coś po raz n-ty to nie skopiowałeś. Dobrze więc zmieniam zarzut - odczuwam dysonans poznawczy jak ktoś zarzuca mi dziecięce zachowanie a sam powtarza w kółko to samo. Zadowolony?

@hyperion: 1. No mogliby by mówić o sukcesach Ukrainy...tylko czekaj, czekaj...o jakich sukcesach? 2. Gra na zwłokę bo musi się dozbroić i ludzi połapać do armii. Nie każdy ma tak że chrząknie, pierdnie, zrobi kocie oczy albo idiotę z siebie i dostaje czołgi za frajer. 3. wystarczy że Ukrainie może nakazać... 4. Wszyscy są po prostu k$^@a zachwyceni, a Francuzi to niemal wniebowzięci. Chciałbyś mieć w Warszawie tak jak oni w Paryżu? To wyjedź tam, nikt tu cię siłą nie zatrzymuje. Spiesz się bo możesz nie załapać się na otwarte granice. 5. A jakbyś chciał wrócić, to za parę lat bez paszportu może ci się już nie udać. W razie jak na na polexit chciałbyś zdążyć... 6. Bardzo mocne, dopóki jest główny i kluczowy członek USA.

@greenmasta: no i oczywiście wygodniej jest zwalić przyczyny upadającej gospodarki EU na konflikt na wschodzie a ameryka będzie dalej rozgrywać nas jak hej wygodnie i uzależniać nas od siebie. Możemy być dumni!

@hyperion: gdyby było o czym, to media by gadały, takie ich zadanie. Jakby zaczęły pokazywać postępy inwazji ukraińskiej, to wyszło by bardzo niezręcznie, biorąc pid uwagę ile kasy i sprzętu wpompowali na wschód. Nie twierdzę że rosja ma się czym chwalić, bo cacka się z nimi strasznie i zabiera jak pies do jeża, ale taki to miałbyć konflikt - ukraina nie może, rosja za bardzo też nie chce, bo może ja to zaboleć bardziej, poza tym gra na zwłokę jest jej na rękę. To co amerykanie chcieli osiągnąć to osiągnęli, mają swojego na stołku i odcieli Europę od ruskiego gazu. Ja to doskonałe rozumiem, trochę dziwię się że ty nie czaisz o co chodzi tak naprawdę w tym konflikcie, bo Ukraina i jej dobro jest na dalekej pozycji listy celów, które stany (czyli zachód) chciały osiągnąć. Reszta krajów Europy podpięła się pod to bo nie chcą ekspansji rosji na zachód i nie wypadało im, bo też sa w nato. No oczywiście UE potrzebuję nowych frajerów do dojenia bo chyli się ku upadkowi, a obecni się już (oprocz Polski) wycwanili i nie chcą sie dać doić tak łatwo, bo zaczyna wychodzić szydło z worka, czyli konsekwencje polityki ( włącznie z migracyjną) UE

@hyperion: ale ja nie mówię że nie miały rozdmuchać. Tylko stwierdziłem teb fakt i że miaływ tym interes - nie oceniam bynajmniej. Ale skoro to zrobiły, a teraz nagle od jakiegoś czasu morda w kubeł, to o czymś to świadczy, czyżby o tym że ich narracja i wersja o wielkiej Ukrainie ucierajacej nosa drugiej potędze militarnej świata była trochę przestrzelona? Ale Ameryka pomaga, więc nie wypada napisać inaczej...i gdzie masz teraz Amerykę? Nie pisałem tak od dawna, że Ameryka im będzie pomagać dopóki będzie miała w tym intetes? Teraz żydki dostały po nosie, więc zmieniły się priorytety i widać na czym i jak bardzo im zależało. Swojego agenta Zelenskiego usadzili na stołku, gdzie chcieli i do widzenia

@hyperion: ale to nie ruskie media nagłośniły sprawę konfliktu ze wschodnią granicą, więc co mają wyciszać? Problem istniał od paru ładnych latek, ale wcześniej zachodnie media nie poświęcały mu większej uwagi, bo nie było im to na rękę. Dopiero jak rosja postanowiła coś z nim zrobić, to rozdmuchali sprawę. Teraz ewidentnie też przestaje być potrzebny, zachód osiągnął co chciał i przestał pierdzieć o tym, to się zrobiło cicho. Ogień, którego nikt nie próbuje na siłę podtrzymywać, sam powoli wygasa. Nie wiem co tam ci udowodniłem, ale mam nadzieję że ci ulżyło

@hyperion: dajesz kopiesz na temat sytuacji na wshodzie nic nie wiem, bo jako że nie jestem ruskiem ani ukrem, nie wplywa to na mnie bezpośrednio, a poza rym znudziła mi się ta przepychanka za wschodnią granicą. Ale ty jako że jesteś wielce wyedukowany to pewnie mnie oświecisz. PS. do słownika warto zajrzeć czasami i używać języka świadomie, zamiast pisać że ktoś niuansów nie rozumie. Dla mnie i podejrzewam że dla większości Polaków oczywiste jest sformuowanie skopiować coś. Nie zawsze to znaczy ctrl+c/ctrl+v, może zwyczajnie oznaczać powtórzenie jakiejś czynności. :lol

@hyperion: nie, powtarzasz to cały czas, bo tylko to potrafisz zrobić, kopiować czyjeś poglądy i swoje wcześniej napisane słowa
BTW, skopiować i napisać ponownie, to wg słownika PWN dokładnie to samo (pkt 2.):
"Słownik języka polskiego PWN* ; 1. «wykonać kopię czegoś» ; 2. «powtórzyć coś po kimś, zrobić coś bardzo podobnego» ; 3. «sporządzić negatyw filmu w celu wykonania ..."

@hyperion: aha, czyli jak napiszesz coś po raz n-ty to nie skopiowałeś. Dobrze więc zmieniam zarzut - odczuwam dysonans poznawczy jak ktoś zarzuca mi dziecięce zachowanie a sam powtarza w kółko to samo. Zadowolony?

@hyperion: 1. No mogliby by mówić o sukcesach Ukrainy...tylko czekaj, czekaj...o jakich sukcesach? 2. Gra na zwłokę bo musi się dozbroić i ludzi połapać do armii. Nie każdy ma tak że chrząknie, pierdnie, zrobi kocie oczy albo idiotę z siebie i dostaje czołgi za frajer. 3. wystarczy że Ukrainie może nakazać... 4. Wszyscy są po prostu k$^@a zachwyceni, a Francuzi to niemal wniebowzięci. Chciałbyś mieć w Warszawie tak jak oni w Paryżu? To wyjedź tam, nikt tu cię siłą nie zatrzymuje. Spiesz się bo możesz nie załapać się na otwarte granice. 5. A jakbyś chciał wrócić, to za parę lat bez paszportu może ci się już nie udać. W razie jak na na polexit chciałbyś zdążyć... 6. Bardzo mocne, dopóki jest główny i kluczowy członek USA.

@greenmasta: no i oczywiście wygodniej jest zwalić przyczyny upadającej gospodarki EU na konflikt na wschodzie a ameryka będzie dalej rozgrywać nas jak hej wygodnie i uzależniać nas od siebie. Możemy być dumni!

@hyperion: gdyby było o czym, to media by gadały, takie ich zadanie. Jakby zaczęły pokazywać postępy inwazji ukraińskiej, to wyszło by bardzo niezręcznie, biorąc pid uwagę ile kasy i sprzętu wpompowali na wschód. Nie twierdzę że rosja ma się czym chwalić, bo cacka się z nimi strasznie i zabiera jak pies do jeża, ale taki to miałbyć konflikt - ukraina nie może, rosja za bardzo też nie chce, bo może ja to zaboleć bardziej, poza tym gra na zwłokę jest jej na rękę. To co amerykanie chcieli osiągnąć to osiągnęli, mają swojego na stołku i odcieli Europę od ruskiego gazu. Ja to doskonałe rozumiem, trochę dziwię się że ty nie czaisz o co chodzi tak naprawdę w tym konflikcie, bo Ukraina i jej dobro jest na dalekej pozycji listy celów, które stany (czyli zachód) chciały osiągnąć. Reszta krajów Europy podpięła się pod to bo nie chcą ekspansji rosji na zachód i nie wypadało im, bo też sa w nato. No oczywiście UE potrzebuję nowych frajerów do dojenia bo chyli się ku upadkowi, a obecni się już (oprocz Polski) wycwanili i nie chcą sie dać doić tak łatwo, bo zaczyna wychodzić szydło z worka, czyli konsekwencje polityki ( włącznie z migracyjną) UE

@hyperion: ale ja nie mówię że nie miały rozdmuchać. Tylko stwierdziłem teb fakt i że miaływ tym interes - nie oceniam bynajmniej. Ale skoro to zrobiły, a teraz nagle od jakiegoś czasu morda w kubeł, to o czymś to świadczy, czyżby o tym że ich narracja i wersja o wielkiej Ukrainie ucierajacej nosa drugiej potędze militarnej świata była trochę przestrzelona? Ale Ameryka pomaga, więc nie wypada napisać inaczej...i gdzie masz teraz Amerykę? Nie pisałem tak od dawna, że Ameryka im będzie pomagać dopóki będzie miała w tym intetes? Teraz żydki dostały po nosie, więc zmieniły się priorytety i widać na czym i jak bardzo im zależało. Swojego agenta Zelenskiego usadzili na stołku, gdzie chcieli i do widzenia

@hyperion: ale to nie ruskie media nagłośniły sprawę konfliktu ze wschodnią granicą, więc co mają wyciszać? Problem istniał od paru ładnych latek, ale wcześniej zachodnie media nie poświęcały mu większej uwagi, bo nie było im to na rękę. Dopiero jak rosja postanowiła coś z nim zrobić, to rozdmuchali sprawę. Teraz ewidentnie też przestaje być potrzebny, zachód osiągnął co chciał i przestał pierdzieć o tym, to się zrobiło cicho. Ogień, którego nikt nie próbuje na siłę podtrzymywać, sam powoli wygasa. Nie wiem co tam ci udowodniłem, ale mam nadzieję że ci ulżyło

@hyperion: dajesz kopiesz na temat sytuacji na wshodzie nic nie wiem, bo jako że nie jestem ruskiem ani ukrem, nie wplywa to na mnie bezpośrednio, a poza rym znudziła mi się ta przepychanka za wschodnią granicą. Ale ty jako że jesteś wielce wyedukowany to pewnie mnie oświecisz. PS. do słownika warto zajrzeć czasami i używać języka świadomie, zamiast pisać że ktoś niuansów nie rozumie. Dla mnie i podejrzewam że dla większości Polaków oczywiste jest sformuowanie skopiować coś. Nie zawsze to znaczy ctrl+c/ctrl+v, może zwyczajnie oznaczać powtórzenie jakiejś czynności. :lol

@hyperion: nie, powtarzasz to cały czas, bo tylko to potrafisz zrobić, kopiować czyjeś poglądy i swoje wcześniej napisane słowa
BTW, skopiować i napisać ponownie, to wg słownika PWN dokładnie to samo (pkt 2.):
"Słownik języka polskiego PWN* ; 1. «wykonać kopię czegoś» ; 2. «powtórzyć coś po kimś, zrobić coś bardzo podobnego» ; 3. «sporządzić negatyw filmu w celu wykonania ..."

@hyperion: aha, czyli jak napiszesz coś po raz n-ty to nie skopiowałeś. Dobrze więc zmieniam zarzut - odczuwam dysonans poznawczy jak ktoś zarzuca mi dziecięce zachowanie a sam powtarza w kółko to samo. Zadowolony?

@hyperion: 1. No mogliby by mówić o sukcesach Ukrainy...tylko czekaj, czekaj...o jakich sukcesach? 2. Gra na zwłokę bo musi się dozbroić i ludzi połapać do armii. Nie każdy ma tak że chrząknie, pierdnie, zrobi kocie oczy albo idiotę z siebie i dostaje czołgi za frajer. 3. wystarczy że Ukrainie może nakazać... 4. Wszyscy są po prostu k$^@a zachwyceni, a Francuzi to niemal wniebowzięci. Chciałbyś mieć w Warszawie tak jak oni w Paryżu? To wyjedź tam, nikt tu cię siłą nie zatrzymuje. Spiesz się bo możesz nie załapać się na otwarte granice. 5. A jakbyś chciał wrócić, to za parę lat bez paszportu może ci się już nie udać. W razie jak na na polexit chciałbyś zdążyć... 6. Bardzo mocne, dopóki jest główny i kluczowy członek USA.

@greenmasta: no i oczywiście wygodniej jest zwalić przyczyny upadającej gospodarki EU na konflikt na wschodzie a ameryka będzie dalej rozgrywać nas jak hej wygodnie i uzależniać nas od siebie. Możemy być dumni!

@hyperion: gdyby było o czym, to media by gadały, takie ich zadanie. Jakby zaczęły pokazywać postępy inwazji ukraińskiej, to wyszło by bardzo niezręcznie, biorąc pid uwagę ile kasy i sprzętu wpompowali na wschód. Nie twierdzę że rosja ma się czym chwalić, bo cacka się z nimi strasznie i zabiera jak pies do jeża, ale taki to miałbyć konflikt - ukraina nie może, rosja za bardzo też nie chce, bo może ja to zaboleć bardziej, poza tym gra na zwłokę jest jej na rękę. To co amerykanie chcieli osiągnąć to osiągnęli, mają swojego na stołku i odcieli Europę od ruskiego gazu. Ja to doskonałe rozumiem, trochę dziwię się że ty nie czaisz o co chodzi tak naprawdę w tym konflikcie, bo Ukraina i jej dobro jest na dalekej pozycji listy celów, które stany (czyli zachód) chciały osiągnąć. Reszta krajów Europy podpięła się pod to bo nie chcą ekspansji rosji na zachód i nie wypadało im, bo też sa w nato. No oczywiście UE potrzebuję nowych frajerów do dojenia bo chyli się ku upadkowi, a obecni się już (oprocz Polski) wycwanili i nie chcą sie dać doić tak łatwo, bo zaczyna wychodzić szydło z worka, czyli konsekwencje polityki ( włącznie z migracyjną) UE

@hyperion: ale ja nie mówię że nie miały rozdmuchać. Tylko stwierdziłem teb fakt i że miaływ tym interes - nie oceniam bynajmniej. Ale skoro to zrobiły, a teraz nagle od jakiegoś czasu morda w kubeł, to o czymś to świadczy, czyżby o tym że ich narracja i wersja o wielkiej Ukrainie ucierajacej nosa drugiej potędze militarnej świata była trochę przestrzelona? Ale Ameryka pomaga, więc nie wypada napisać inaczej...i gdzie masz teraz Amerykę? Nie pisałem tak od dawna, że Ameryka im będzie pomagać dopóki będzie miała w tym intetes? Teraz żydki dostały po nosie, więc zmieniły się priorytety i widać na czym i jak bardzo im zależało. Swojego agenta Zelenskiego usadzili na stołku, gdzie chcieli i do widzenia

@hyperion: ale to nie ruskie media nagłośniły sprawę konfliktu ze wschodnią granicą, więc co mają wyciszać? Problem istniał od paru ładnych latek, ale wcześniej zachodnie media nie poświęcały mu większej uwagi, bo nie było im to na rękę. Dopiero jak rosja postanowiła coś z nim zrobić, to rozdmuchali sprawę. Teraz ewidentnie też przestaje być potrzebny, zachód osiągnął co chciał i przestał pierdzieć o tym, to się zrobiło cicho. Ogień, którego nikt nie próbuje na siłę podtrzymywać, sam powoli wygasa. Nie wiem co tam ci udowodniłem, ale mam nadzieję że ci ulżyło

@hyperion: dajesz kopiesz na temat sytuacji na wshodzie nic nie wiem, bo jako że nie jestem ruskiem ani ukrem, nie wplywa to na mnie bezpośrednio, a poza rym znudziła mi się ta przepychanka za wschodnią granicą. Ale ty jako że jesteś wielce wyedukowany to pewnie mnie oświecisz. PS. do słownika warto zajrzeć czasami i używać języka świadomie, zamiast pisać że ktoś niuansów nie rozumie. Dla mnie i podejrzewam że dla większości Polaków oczywiste jest sformuowanie skopiować coś. Nie zawsze to znaczy ctrl+c/ctrl+v, może zwyczajnie oznaczać powtórzenie jakiejś czynności. :lol

@hyperion: nie, powtarzasz to cały czas, bo tylko to potrafisz zrobić, kopiować czyjeś poglądy i swoje wcześniej napisane słowa
BTW, skopiować i napisać ponownie, to wg słownika PWN dokładnie to samo (pkt 2.):
"Słownik języka polskiego PWN* ; 1. «wykonać kopię czegoś» ; 2. «powtórzyć coś po kimś, zrobić coś bardzo podobnego» ; 3. «sporządzić negatyw filmu w celu wykonania ..."

@hyperion: aha, czyli jak napiszesz coś po raz n-ty to nie skopiowałeś. Dobrze więc zmieniam zarzut - odczuwam dysonans poznawczy jak ktoś zarzuca mi dziecięce zachowanie a sam powtarza w kółko to samo. Zadowolony?