ale najgorsze w tym jest to ze ktos sie podpisal pod tym filmem imieniem i nazwiskiem. Chyba musi byc dumny ze swojego dziela albo wrabia kogos kogo nie lubi

Na co on wylazł w 2:40?

ogladalem ostatnio w telewizji jak gosciu cos takiego robil... program dotyczyl tego skad pochodzi makaron i taki chinczyk stal przed swoja knajpa i robil makaron, mowil ze uczyl sie tego 1,5 roku. I uwierzcie mi ze ten tu przedstawiony ma jeszcze duzo do nauki. Tamten nie urzywal narzedzi tylko dlonie i robi roznego rodzaju makaron. Fajnie wygladal plaski cos w stylu tagliatelle

pelny bak (60l) jakis rok temu w Wenezueli kosztowal okolo 2zł, to po co krasc?

dzwiek jak roj pszczol

ma ktoś jakieś sprawdzone dobre kamery samochodowe?

nom mnie kiedys w Berlinie na koncert tez nie chcieli wpuścić bo mialem aparat z obiektywem wystajacym, powiedzieli mi: it's to professional, tyle dobrze ze moglem go oddac tam do takiego depozytu. Bylem wkurzony bo to stary aparat wieliki gabarytowo bez wiekszyh mozliwosci a niemcy mieli takie malutkie wypasione duzo lepsze i mogli wchodzic

mogli pelerynke zaczepic z literka "S"

a nie nie mogli bo by ich zamkneli, zapomnialem o tym calym ACTA

nie wiem jak wam ale mi sie to nie podaoba, potrzebuje przerwy to sie zatrzymuje, chce cos zjesc to jem, a nie takie rozpraszanie sie poczas jazdy... zalozmy ze podczepiam sie pod tira ktory jedzie 95 km/h dogania moja ciuchcie tir pedzacy z zawrotna predkoscia 97 km/h i wyprzeeeeeeedza, no to Ci co jechali 140 km/h przez nablizsze 10 km nie z wlasnej woli beda sie podczepiac bo co maja robic, jest czas zeby sie po dupie podrapac...

ee ogladalem to na zywo, co sie ubawilem. Ale tu nie ma pokazanego jak oni odbieraja nagrody, pozniej sami dlugo przemawiali

widze ze dopisanie "na rosyjskich drogach" to taki chwyt marketingowy