Ale z was idioci. To chyba oczywista ironia nie? Poza tym gdzie na j@%anym ślunsku trolejbusy? Nawiązałem do poprzednich filmików, gdzie debile zalewali się śmiechem bo ktoś coś godoł po ślunsku.

demonidras ma racje ; ]

Znam się, albo oboje w butach albo speirrrdalaj ^^

Następną walkę zapowiedzieli w 'Japonkach' żeby było fair, jak sie nie znasz kolo to nie komentuj

Pomniejsza sile??? kolesie padali po 1 strzale...

GDYBY trafna uwaga szanse marne. I powiedz mi gdzie Pudzian ma technikę? czysta siła jakby puścić tira z górki, jakby co to sam sobie krzywde zrobi

miejscowy Im bardziej się zapierasz, tym bardziej widać, że wierzysz, ale wątpisz, domena każdego katolika, czasem jest moment zwątpienia. Widać, że czytujesz GW i "NIE" i pleciesz, co tam wyczytałeś- jesteś w dochodzeniówce, że wiesz, że księża są bezkarni? Nie chciałbyś wiedzieć, co z nimi robią współwięźniowie- oni, nie dość, że są wykluczani z Kościoła, to mają zapewnione już na ziemi piekło.

Co do Boga w 100% w niego nie wierze. Już bym wolał wierzyć, że to kosmici nam DNA zmieniali i tak powstaliśmy.
Pić i palić raczej ksiądz nie powinien ! Tylko na mszy walnie sobie wino.
A jeśli ksiądz gwałci to nic mu nie robią a jak to zrobi szary człowiek to go do więzienia wysyłają!

miejscowy wow widziałeś naj@%anego księdza- no super ekstra trzeba było to do uwagi zgłosić- pokaż mi, gdzie jest napisane, że ksiądz nie może pić czy palić? Pokłóciłeś się z matką o chodzenie do kościoła i udajesz wielkiego ateistę, wierzysz w Boga, sam o tym wiesz, tylko nie zgadzasz się z nauką kościoła, księża gwałciciele stanowią ok 0,0001% wszystkich księży, ale tobie media narzuciły takie zdanie o kościele, a ty jak szary muł powielasz te informacje zapominając, albo w ogóle nie znając prawdziwych "mężów" kościoła. Taka jest prawda- doucz się potem gadaj.

I co może mi powiesz jeszcze, że Bóg istnieje (buahahaha)
Jakoś nigdy mnie do kościoła nie ciągnęło. I mi tutaj nie "mędrkuj" bo sam się gówno znasz!!!
Nie wiem czy jest więcej księży gwałcicieli czy z jakichś innych zawodów pracy.
I nie raz widziałem na*ebanego księdza z mojej parafii!