Coś pięknego. Ja mam coś podobnego a mianowicie latającego krokodyla tasmańskiego. Wełniok go zbudował dla naszej kochanej Ani, żeby się miała czym bawić jak do nas wreszcie przyjedzie, loffciam ;*

Jak Grodzka(i) mówi na księdza per Pan, celowo wyrażając brak szacunku to jest ok, ale jak gość jej zripostował to już "jak tak można". To, że ma długie włosy i w dowodzie imię żeńskie - nie zmieni faktu, że to facet. Ojciec zresztą (niestety).

Co jest w tym niezwykłego? nasz pies sam składa telewizory w fabryce SAMSUNGA, a całą pensję oddaje nam jedynie za regularne karmienie Pedigree.

Krowa wibracyjna chciałabyś zostać moim zwierzakiem? lofciam ;*

Pff trochę kurzu nikomu nie zaszkodzi. Nie przesadzajcie. Swoimi czasy musieliśmy podróżować tratwą na kółkach zrobioną między innymi z ptasich odchodów i kukułczego gniazda.

PS. Jeszcze chciałam dodać coś niedotyczącego tematu, jako że prywatne wiadomości nie działają.

Aniu kocham cię, chcielibyśmy cię z Wełniokiem adoptować. Wiemy, że kochasz swoją matkę, ale uznaliśmy, że będzie ci z nami lepiej.

Powiedz co o tym sądzisz :**

PS. Jeszcze chciałam dodać coś niedotyczącego tematu, jako że prywatne wiadomości nie działają.

Aniu kocham cię, chcielibyśmy cię z Wełniokiem adoptować. Wiemy, że kochasz swoją matkę, ale uznaliśmy, że będzie ci z nami lepiej.

Powiedz co o tym sądzisz :**

Bez obaw to żadne UFO.. Mieliśmy tylko drobną kłótnię z Wełniokiem. Nie chciał jeść moich naleśników, bo nażarł się z kolegami. Więc rzuciłam talerzem.. Trochę za mocno. Wybiła się szyba i talerz poleciał.. Nie sądziłam, że aż tak daleko.

Samochód na kukurydze? W naszych planach mamy opatentowanie samochodu na odchody. Zamiast siedzenia pasażera udostępnimy bardzo wygodny klozet, który będzie prowadził bezpośrednio do baku. Odchody będą służyły jako źródło zasilania.

To naprawdę nic takiego, ja często zamiast całować Wełnioka całuję drzwi z łazienki, gdy jest już trochę ciemno bardzo łatwo ich pomylić.

Lubię człowieka, ale boję się o niego. Chodzenie boso jest bardzo szkodliwe. W każdej chwili z piasku może wyskoczyć bardzo rzadka odmiana Dinozaurus Piaskurus. Ten krwiożerczy potwór poluje właśnie na gołe nie zakryte kończyny zwierząt np. kretów. Lecz to tyczy się także ludzi..

Bardzo śmieszne.. Naukowo udowodnione zostało, że ludzie chrapiący, to ludzie badani przez kosmitów. To samo tyczy się zwierząt. Prawdopodobnie co jakiś czas kosmici przeprowadzają na tym biednym stworzonku badania.

Bóg wie co robią, ale ich działania skutkują właśnie chrapaniem.

Wy nic nie rozumiecie.. Dr. House opisał taki przypadek jako Nagłokolanopie^$#lec. To choroba, która objawia się nagle, i boleśnie. Tak naprawdę nie wiemy czy nas boli czy nie, na chwilę zapominamy, że sekundę temu tak naprawdę nas bolało, aż w końcu to znów nas atakuję.

Podobno na tę chorobę cierpi tylko 0.037 % ludzkości. Głównie są to ludzie, którzy jedzą motyle lub myją zęby ekstraktem z krokodylich odchodów.

Oj i tu akurat się zgadzam z starszą panią. Sama wiem ile Wełniok potrafił przegrać pieniędzy na tych automatach. Ale znaleźliśmy kompromis. Podliczamy co miesiąc pieniądze, które przegrał, i za taką samą kwotę musi mi kupić coś ładnego. Jeśli wygra, to pozwalam mu kupić sobie piwo, ale tylko wtedy gdy kupi mi coś ładnego.

40 piruetów? Co to ma być mój rekord to 1337 piruetów stojąc na języku. Taki trening to konieczność, jeśli my kobiety chcemy się podobać naszym mężulką, prawda Wełniok ? ;*