to, że Mabe chciał mieć dobrą stawkę na YT nie znaczy, że nie jest litościwy dla bezdomnych ;>

Poważnie? A jaką pracę znajdzie Untraceable? Studia to politologia? Widuję niedoszłych politologów przed prawem cywilnym. Bardzo ładnie śmierdzi po nich sala wykładowa, a wyglądają jak stereotypowi studenci z kawałów, ubrani jak dzieci z przytułka, nieogarnięci itd. Nie powiesz jednak, że ambitny facet po ekonomii po skończonym kursie na maklera giełdowego, kursie na doradcę finansowego i jeszcze paru, które się przydają, a teraz zapomniałem ich nazwy nie znajdzie dobrej pracy. Sorry, ale na ludzi jakich opisałem w poprzednim zdaniu czekają największe korporacje w Warszawie. Idziesz w stronę Placu Piłsudskiego z takim zestawem i staż masz chłopie w paru firmach. Skąd wiem? A znam taką osobę, która jest na 3 roku studiów ekonomicznych, a bez problemu z bagażem paru wspomnianych kursów zakończonych pomyślnie zdanymi egzaminami znalazła pracę w tym fajnym budyneczku co na dole są salony Diora etc. Z resztą świat nie jest dla osłów, którzy chcą się uczyć jak grzeczne dzieci i zostać naukowcami. Na takich to sam kładę laskę Niech sobie zostanie na tym uniwerku i niech dalej onanizuje się przy kodeksie karnym, bo sorry, ale dla mnie edukacja to biznes, a nie fantazyjne podniecanie się i robienie orgii wewnętrznej z tego, że coś mnie ciekawi. Czemu student = nierób, zwykle? Bo student jest osłem, który myśli, że praca sama do niego przyjdzie gdy ma mgr przed nazwiskiem. Ćwierćinteligencja pieprzona

Fakt -ale nie do końca. (Sam jestem studentem).
Wszystko (znalezienie pracy) zależy od: kierunku studiów, koniunktury, umiejętności i często niestety też znajomości.

Niektórzy ludzie (nawet sporo) gdy studiują zatrudniają się jednocześnie w firmach, pracują dorywczo, lub nawet zaczynają prowadzić własne firmy.

A z drugiej strony znam przypadki ludzi z licencjatem / magistrem z np. politologii, którzy pracują min. na platformach wiertniczych. - W tych czasach ma się wiele profesji, często bardzo się różniących

Sporo ludzi studiuje również żeby nie musieć pracować.

PS
sory za rozpisanie się.

...to filmik admina

Poważnie? A jaką pracę znajdzie Untraceable? Studia to politologia? Widuję niedoszłych politologów przed prawem cywilnym. Bardzo ładnie śmierdzi po nich sala wykładowa, a wyglądają jak stereotypowi studenci z kawałów, ubrani jak dzieci z przytułka, nieogarnięci itd. Nie powiesz jednak, że ambitny facet po ekonomii po skończonym kursie na maklera giełdowego, kursie na doradcę finansowego i jeszcze paru, które się przydają, a teraz zapomniałem ich nazwy nie znajdzie dobrej pracy. Sorry, ale na ludzi jakich opisałem w poprzednim zdaniu czekają największe korporacje w Warszawie. Idziesz w stronę Placu Piłsudskiego z takim zestawem i staż masz chłopie w paru firmach. Skąd wiem? A znam taką osobę, która jest na 3 roku studiów ekonomicznych, a bez problemu z bagażem paru wspomnianych kursów zakończonych pomyślnie zdanymi egzaminami znalazła pracę w tym fajnym budyneczku co na dole są salony Diora etc. Z resztą świat nie jest dla osłów, którzy chcą się uczyć jak grzeczne dzieci i zostać naukowcami. Na takich to sam kładę laskę Niech sobie zostanie na tym uniwerku i niech dalej onanizuje się przy kodeksie karnym, bo sorry, ale dla mnie edukacja to biznes, a nie fantazyjne podniecanie się i robienie orgii wewnętrznej z tego, że coś mnie ciekawi. Czemu student = nierób, zwykle? Bo student jest osłem, który myśli, że praca sama do niego przyjdzie gdy ma mgr przed nazwiskiem. Ćwierćinteligencja pieprzona

Fakt -ale nie do końca. (Sam jestem studentem).
Wszystko (znalezienie pracy) zależy od: kierunku studiów, koniunktury, umiejętności i często niestety też znajomości.

Niektórzy ludzie (nawet sporo) gdy studiują zatrudniają się jednocześnie w firmach, pracują dorywczo, lub nawet zaczynają prowadzić własne firmy.

A z drugiej strony znam przypadki ludzi z licencjatem / magistrem z np. politologii, którzy pracują min. na platformach wiertniczych. - W tych czasach ma się wiele profesji, często bardzo się różniących

Sporo ludzi studiuje również żeby nie musieć pracować.

PS
sory za rozpisanie się.

byłeś w Rosji że z ciebie taki spec ? A tak w ogóle Rosjanie to Słowianie taki ja Polacy

Zapraszam do Polskiego gimnazjum...

Ludzie tacy jak wy sa smieszni, w mojej wypowiedzi nie bylo zadnego przeklenstwa, ani obrazliwych slow, ludzie ja po prostu wyrazilem moje zdanie, to ty wyzywasz internautow od idotow i nazywasz ich jezyk debilnym, a w ten sposob niczym nie odrozniasz sie od nich.(a jesli sie czepiasz mojej pisowni to pisze w ten sposob poniewaz nie mam polskiej klawiatury bo ucze sie we francji)

Przepraszam Haschich.

K$^@a, toż to zaj@%iste w ch#% jest. Przecież to fala jak ch#%. Idzie w pizdu i jeszcze rozpierdala lolol omg xD. Nie wierzę że nie widzicie jakie to w ch#% zaj@%iste jest Rotfl. Mi się tam k$^@a podoba. Japończycy na Fali xD.

Teraz lepiej? Czuję się bardziej dowartościowany pisząc w języku zrozumiałym dla profesorów internetu. A w prawdziwym życiu z pewnością nie radzę sobie jak Ty. Otaczają mnie właśnie przecież ludzie waszego pokroju.

Stix, witaj w gronie idiotów internetu, którzy mówią debilnym językiem ^^.

Kortens, bardzo mądre słowa! jak czytam niektóre komentarze to mnie skręca, e ludzie nie zauważają piękna dzisiejszego świata. Tylko Tibia i komputery...

Haschich, z twojej wypowiedzi wynika ze w dzisiejszym świecie i dobie internetu trzeba być debilem i pisać jak kompletny idiota. Jesteś w błędzie. Mylisz pojęcie osoby która poświęca CAŁE życie na naukę z osobą która jest po prostu inteligentna.

Kortens ty wez pomysl nad soba, bo takie osoby jak ty, ktore wyjezdzaja z wielkimi slowami i dobrze zlozonymi zdaniami zeby pokazac jakie to one nie sa madre, w rzeczywistosci sa albo najbardziej bezradne w zwyklym zyciu albo po prostu sa tepe i w ten sposob sie dowartosciowuja. I trzymaj plusa moze zacheci cie do przemyslenia twojego zachowania i zastanowienia sie nad twoim zyciem synu^^

Eh szczury lądowe, nie widzicie piękna morza i oceanu . Inteligencja internautów spada ? Chcę zobaczyć wynik Twojego testu IQ . Fala tsunami to bardzo interesujące zjawisko związane z ruchami płyt tektonicznych, podwodnymi wulkanami etc. Jeśli znasz Genezę tego zjawiska, i chociaż raz byłeś na morzu to z pewnością dostrzeżesz piękno tego zjawiska, nie mówiąc już o odczuciach które towarzyszą pokonaniu statkiem czegoś, co niszczy całe połacie ziemi i zabija setki ludzi. Oczywiście inteligencja internautów objawia się w filmie pt.: "Wypierdalać skurwysyny", prawda? Po co oglądać zjawiska, których nie zobaczysz ani usłyszysz na co dzień w szkolnym korytarzu. A teraz, drogi kwiecie inteligencji internetowej, oczekuję na sprawiedliwe minusy i obelgi dotyczące mojego komentarza

Nie tylko moderatorzy ale zobaczcie ile + odstał ten film. Jednak inteligencja internautów wyraźnie spada

przyłącze się do pytania

ostatnimi czasy moderatorzy chyba zmontowali jakis generator linkow na yt i tak losowo wrzucaja te filmiki