Wpadka kierowcy w Lamborghini
Motocyklista niczego się nie boi
-
Heh, obrażacie motocyklistów, a co niektórzy w ogóle nie siedzieli na motocyklu i nie wiedzą jak to jest, po pierwsze, to że ta osobą jedzie na takiej drodze i robi trick, to od razu idiota, owszem może i jest to nierozsądne zachowanie z jego strony, ale postawicie się na naszym miejscu, gdzie mamy trenować i uczyć się owych tricków jak miasta, Państwo nie daje nam takich możliwości, uczmy się na własną rękę, co prawda ja to robię, na mniej ruchliwych ulicach, chociaż zdarza się że i na takich coś się próbuje zrobić, jest tak duży przypływ adrenaliny (człowiek się od niej uzależnia stwierdzono to naukowo) że czasami zapomina się o Bożym świecie i żyje się chwilą, niech każdy sobie zada pytanie, że nic głupiego i niebezpiecznego w swoim życiu nie robił.
-
Państwo nie ma na szpitale, a dlaczego nie ma na szpitale, bo mamy takich j@%niętych polityków co biorą kasę, za to że spotkają się kilka razy w miesiącu podłubią w nosie, pośmieją się, itp itd. a biorą taką kasę, za to że jak by porównać ich roczny dochód to niektórzy ludzie takiej kwoty nigdy nie będą mieli. Motocykliści mają się złożyć na tor, dobrze żeś napisał. a skąd ta kasa? oczywiście z własnej kieszeni? jak byś się trochę pokręcił z tym tematem, to byś wiedział że w wielu miastach motocykliści starają się o to aby miasto udostępniło kawałek ulicy wieczorami, tak jak jest np w Warszawie, gdzie młodzi ludzie się ścigają, autami i motorami. Pomoc medyczna na miejscu. ale w większości miast, mają to gdzieś, a nie wszystkich stać na to aby jeździć do Poznania, czy Warszawy, albo tam gdzie są tory, żeby ćwiczyć, ogólnie w Polsce jest taka renoma o motocyklistach, jakoś w stanach, jest inaczej. tylko dlaczego statystyki mówią że 82% wypadków z udziałem motocyklisty jest po stronie kierowcy samochodu...
-
-
Skoro ta adrenalina jest taka bezcenna, to niech się motocykliści złoża i wybudują sobie tor do jazdy wyczynowej. Państwo nie ma na szpitale a ma budować miejsca do trenowania na motocyklach, to nie USA? Ruchajcie się bez prezerwatyw, też podnosi adrenalinę a przynajmniej mnie nie rozjedziecie.
-
no wlasnie,probuje..nie uda ci sie i zabijesz siebie i kogos przy okazji!nie mowie ze masz nie miec pasji itp,ale ksztaltuj sie tam gdzie nie zagrazasz innym!
Pierwsza jazda na motocyklu - nie jest łatwo
-
aż musiałem odświeżyć swoje konto i się zalogować, dla ludzi co piszą jak można kupić motor pierwszy 600setke, albo że to były bardzo ciężkie maszyny do opanowania, po pierwsze 600setki należą do jednych z łatwiejszych motorów do opanowania, jeśli chodzi o jazdę, w zakrętach itp. jeśli ktoś śmiga to powinien to potwierdzić, dwa ja sam osobiście kupiłem na pierwszy moto R1, i jakoś nadal żyje a minęły już 3 lata. Oczywiście jak ktoś pisał wcześniej miałem mega wielki respekt do tej maszyny, i na początku była to jazda jak prawie na skuterku tylko że trochę szybciej, ale przyspieszenie znikome, że tak to ujmę. po wielu wielu kilometrach przejechanych zaczynałem wyczuwać maszynę i uczyć się tego i owego. jak chociażby przeciwskręty. Nie polecił bym motoru o pojemności 1000 jako pierwszy, jednak nie mam nic do takich ludzi, bo jeśli koleś nie ma sieczki w głowie, tylko coś tam posiada, to będzie miał duży respekt do owej maszyny. Dwa najlepiej ćwiczyć na torach, a nie na ulicach gdzie są inni uczestnicy. Albo chociaż na drogach zamkniętych lub bardzo rzadko używanych.
Motocyklista niczego się nie boi
-
Heh, obrażacie motocyklistów, a co niektórzy w ogóle nie siedzieli na motocyklu i nie wiedzą jak to jest, po pierwsze, to że ta osobą jedzie na takiej drodze i robi trick, to od razu idiota, owszem może i jest to nierozsądne zachowanie z jego strony, ale postawicie się na naszym miejscu, gdzie mamy trenować i uczyć się owych tricków jak miasta, Państwo nie daje nam takich możliwości, uczmy się na własną rękę, co prawda ja to robię, na mniej ruchliwych ulicach, chociaż zdarza się że i na takich coś się próbuje zrobić, jest tak duży przypływ adrenaliny (człowiek się od niej uzależnia stwierdzono to naukowo) że czasami zapomina się o Bożym świecie i żyje się chwilą, niech każdy sobie zada pytanie, że nic głupiego i niebezpiecznego w swoim życiu nie robił.
-
Państwo nie ma na szpitale, a dlaczego nie ma na szpitale, bo mamy takich j@%niętych polityków co biorą kasę, za to że spotkają się kilka razy w miesiącu podłubią w nosie, pośmieją się, itp itd. a biorą taką kasę, za to że jak by porównać ich roczny dochód to niektórzy ludzie takiej kwoty nigdy nie będą mieli. Motocykliści mają się złożyć na tor, dobrze żeś napisał. a skąd ta kasa? oczywiście z własnej kieszeni? jak byś się trochę pokręcił z tym tematem, to byś wiedział że w wielu miastach motocykliści starają się o to aby miasto udostępniło kawałek ulicy wieczorami, tak jak jest np w Warszawie, gdzie młodzi ludzie się ścigają, autami i motorami. Pomoc medyczna na miejscu. ale w większości miast, mają to gdzieś, a nie wszystkich stać na to aby jeździć do Poznania, czy Warszawy, albo tam gdzie są tory, żeby ćwiczyć, ogólnie w Polsce jest taka renoma o motocyklistach, jakoś w stanach, jest inaczej. tylko dlaczego statystyki mówią że 82% wypadków z udziałem motocyklisty jest po stronie kierowcy samochodu...
-
-
Skoro ta adrenalina jest taka bezcenna, to niech się motocykliści złoża i wybudują sobie tor do jazdy wyczynowej. Państwo nie ma na szpitale a ma budować miejsca do trenowania na motocyklach, to nie USA? Ruchajcie się bez prezerwatyw, też podnosi adrenalinę a przynajmniej mnie nie rozjedziecie.
-
no wlasnie,probuje..nie uda ci sie i zabijesz siebie i kogos przy okazji!nie mowie ze masz nie miec pasji itp,ale ksztaltuj sie tam gdzie nie zagrazasz innym!
Dubstepowy ptak
Co się dzieje jak aligator ugryzie elektrycznego węgorza?
-
ten sznurek był przywiązany do przynęty na którą złapał węgorza
Strona główna
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Sekter
ponad 13 lat temu
Filmik kręcony w Poznaniu przy Starym Browarze, tylko po co kręcić filmiki jak się jeździć nie umie. A no tak szpan jakie ma się samochód...