Człowieku, przecież widać, że to szkoła resocjalizacyjna. Wziąłbyś go do odpowiedzi, to nie dość, że by nawet nie podszedł, tylko Ci nabluzgał, to jeszcze by Cie po lekcjach przekopali i więcej byś go nie chciał pytać. Tylko mi nie mów, że byś gnojowi dał rade, bo jakby wyszło 5 takich małolatów, to raczej byś sobie nie poradził, a policje szkoda nawet wzywać, bo to przecież oni wysłali te dzieciaki do takiej szkoły.