@Profesor: Po troszku macie rację, plany wprowadzenie kamer nie są nowością, a jak się nie mylę to słychać było już z 10 lat wstecz. Tylko jest jedno ale, owszem kamery jako pomoc są bardzo dobrym wynalazkiem, ale też trzeba spojrzeć na to z rozsądkiem, jak by nie patrzył jest to elektronika ,zawodna jak to bywa z elektroniką a samo lusterko jest bardzo potrzebną częścią z dosyć sporym naciskiem na bezpieczeństwo. I nawet biorąc pod uwagę że jednak najprostsze rozwiązanie w tym wypadku jednak jest bardziej bezpieczne i sprawdzone to pozostaje jeszcze kwestia przepisów, i dlatego nie zastąpiono jeszcze zwykłych lusterek właśnie ze względu na jakieś tam przepisy , jedynie jak do tej pory TESLA wystąpiła z wnioskiem o pozwolenie którego jak do tej pory chyba nie dostali. więc to nie kwestia samej nawet techniki tylko i przepisów i bezpieczeństwa. Więc może i jest to fajne i pomocne, pomijając nawet przepisy, ale nie wyobrażam sobie że nie mam zwykłego lusterka a właśnie padła elektronika. Owszem dodatkowe kamery jak i kamery cofania i niwelujące martwe pola ale jednak jako dodatek myślę że jest to i bardziej pomocne i bezpieczne, stare zwykłe lusterko jest raczej niezastąpione, i sprawdza się że proste rozwiązania są lepsze.

Są już chybaplany wprowadzenia kamery z obrazem wyświetlanym na lusterku czy radiu. Wiele samochodów klasy średniej to ma, więc dlaczego nie zrobić tego w dużych samochodach. Przecież to byłoby ułatwienie na skalę światową. A takie lusterko chyba za bardzo błotem się nie zaciapie, a z kurzu można raz na jakiś czas przetrzeć, albo zamontować spryskiwacz.

@shanella: szczerze mówiąc to ciężko mi uwierzyć trochę w to, że go tam udusili. Póki co nie będę się wypowiadać, zobaczymy co z tego wyjdzie i jaki będzie wynik sekcji. Nas tam nie było, równie dobrze mógł już mieć jakieś problemy zdrowotne, a przy nawet zwykłych dawkach benzodiazepin może dojść do problemów oddechowych. W końcu to był pacjent "psychiatryczny" i mógł też benzo przedawkować, wymieszać z czymś, lub wziąć coś innego i to był nieszczęśliwy zbieg zdarzeń.

@banshee: tam podobno całą to aferę nakręciła mieszkająca z nim konkubina, a poszło o 700zł renty, którą on miał przyznaną, a ona chciała się się dobrać do tej kasy, którą on miał dostać następnego dni po tej akcji, więc wymyśliła sobie ze zadzwoni na pogotowie i nakłamie że on jest agresywny i żeby go zabrali do szpitala psychiatrycznego w mieścinie położnej obok, pogotowie owszem przyjechało ale on nie chciał iść, pyzatym spokojnie sobie siedział na balkonie i nie zamarzał się ruszać bo nie chciał żeby się ona do tej kasy dorwała, więc ta wezwała policję z tą samą gadką że on tam do niej z łapami startuje, policja znowu wezwała pogotowie, a jak to się niestety potoczyło dalej widzimy na filmiku...
kolejna sprawa to taka, że na Barszczańskiej mieszka w 80% patologia, która została z różnych powodów eksmitowana z mieszkań, czyli jest to jedna wielka meliniarnia co widać po słownictwie tej komentującej pani... tam jest strach po zmroku bez gazu chodzić

@Redial: hmm kurde, w schizofrenii ludzie potrafią robić różne rzeczy i być piekielnie agresywni, jeśli ich zaatakował to nie dziwne, że chcieli się bronić i go obezwładnić, z tym, że nie w taki sposób :/ to w końcu chory człowiek ale widać, że nie mogli sobie z nim poradzić. według mnie w takich sytuacjach lepiej do niego nie podchodzić (jeśli mu nic nie zagraża) i poczekać na pogotowie, żeby dali mu coś uspokajającego w zastrzyku. Fatalna sprawa