@PietruchM: ale mikrofalowka mogla zostawic dym przeciez to sie cale rozje...

@PietruchM: Ta jasne -.-

@PietruchM: Jednak już mam odpowiedź. Ty po prostu jesteś taki głupi. I koniec dyskusji, bo z debilami to szkoda dyskutować.

@PietruchM: "naucz się prawa ruchu drogowego"... jestem za. ŻÓŁTE oznacza stój, a nie jedź. Koniec kropka, nie ma żadnego ale... Nie bo ja jechałem 20 km/h i myślałem, że przejadę. Jak się toczyłeś to chyba dałbyś radę wyhamować... Sorry, ale dopóki wszystkie głąby tego nie zrozumieją, to będzie tak jak jest... żal.pl

@Profesor: Narysuję Ci, bo widzę, że masz spore kłopoty z myśleniem. Każda sygnalizacja w Polsce jest tak ustawiona, że jeżeli dla kierunku przeciwnego jest już światło zielone, to dla tego drugiego kierunku jest już od jakiejś dłuższej chwili światło czerwone. Zatem jeśli światło zielone dla tego co ruszał, już się paliło, dla Wiesia czerwone zapaliło się już dawno temu. Pomyślał, że zdąży i zdążył. Spowodować dość poważną kolizję. Wina była tylko jego. Owszem, jedyne w czym mogę przyznać Ci racje, to to, że jak ktoś by spojrzał i dostrzegł zagrożenie i zahamował, to nie byłoby zdarzenia. Ale to debil, któremu zapala się czerwone ma sie zatrzymać a nie jak wielu jełopów w Polsce lecieć na czrwonym, bo nie chce mu się hamować, albo się śpieszy, albo jeszcze inne powody. Każdy myśli, ja zdążę, ja tylko na żółtym. Ale wiele debili przejeżdża na czerownym. I jeszcze inna kwestia. Kązdy jeździ źle, słabo, za wolno, za szybko. Tylko nie ja. Każdy widzi innych kierowców źle jeżdżących, ale na siebie nikt nie patrzy a 110% osób mysli, że jeździ dobrze. To kto jeździ źle. Spójrzmy na siebie i oceńmy swoje umiejętności.

@PietruchM: Ty jesteś taki głupi od urodzenia, czy ktoś Ci pprzekazał te mądrości, które tutaj prawisz?