Spodziewałem się raczej, że go zgarną do tej suki, a tu okazało się, że wręcz przeciwnie. Boli, że u nas niemożliwe, bo policja nie taka.

Martynka uratowała życie rowerzyście, bo jakby uderzył w Maćka, to tak łatwo by nie uciekł.

Aż czekałem na fatality po ostatnim ciosie... Ale w sumie słabego miał przeciwnika, Najman by zaskakał tego mnicha na śmierć.

Zaj@%isty jest , jeszcze on trochę ogarnia tą Polskę, bo ta cała reszta już dawno by nas w ruinę obróciła z kaczorem na czele. Zatęsknicie jeszcze za Donaldem jak rydzyk rozpali stosy i odłączy wam internet. Wtedy będziecie tylko kolędy śpiewać w raz z radie maryja

życzliwy kolega przeszkodza w wędrówce na główną