Mam niemały ubaw patrząc na minusowane komentarze. Jeśli w komentarzu pojawi się choćby cień krytyki tej panny, to od razu jest minus.
Zastanawiałem się i już wiem - minusują pryszczaci amigos w wieku gimnazjalym, którzy potem strzelają pod kołderka "pamięciówki" z tatuażem w roli głównej.

Prawa fizyki to neguje autor opisu - okazuje się, że można żyć bez mózgu...

A od 14-tej sekundy to mamy sobie niby rozmów kierowców przez CB posłuchać?

"Wiele psów (i nie tylko psów) ma tak, że wejść potrafi, ale zejść już nie. Lęk wysokości?"

Sręk k$^@a, spróbuj sobie zejść po takiej stromiźnie na czworaka to zrozumiesz czemu psy nie chcą z niej schodzić...

A niektórym prawa do pisania... Wejdź na wiki żeby zrozumieć dlaczego...

nic tak nie boli jak zdrada z cyganem

Czy Tobie młocie komp nie podkreśla na czerwono byków? A sorry, forma "zepchną" też jest poprawna. Tylko nie w tym przypadku!!!!!!!!

Różnie bywało w czasie studiów - raz lepiej, a częściej gorzej (znaczy biedniej). W akademiku byłem na kilku imprezach i nigdy nie chciałem tam zamieszkać. Nie jest to może regułą, ale większość koleżanek i kolegów z +/- roku/dwóch, którzy podniecali się beztroską życia w akademiku, nadal pędzi beztroskie życie.
Ktoś już wcześniej napisał - studia to nie tylko zakuwanie, to ciężka praca, dzięki której - już z dyplomem - nie stajesz na rozdrożu, tylko dalej idziesz w określonym kierunku.

Bardziej mi to na Bollywood wygląda...

Niech mi dadzą taki nóż, to im kokosa obiorę.

Bez wycięcia i frezowania oraz bez pokrycia emulsją, taka łatka (mimo, że na gorąco) odpadnie po pierwszych mrozach.

Pomysł niezły - zawsze warto usprawnić sobie pracę i mniej się namęczyć. Ale efekt do bani - chyba że chodzi o drzazgi na rozpałkę,bo palenie taką drobnicą np. w kominku, to masakra.

nic tak nie boli jak zdrada z cyganem

To zapewne trotyl i nitrogliceryna.
Zapewne badania szczątków to wykażą.

Cieszę się, że nie kibicuję drużynom piłkarskim.
Nie ryzykuję, że w ulubionej drużynie grałaby ci#@& pokroju tego czegoś w zielonym kostiumie...