Nic mnie tak nie wkurza jak brak zainteresowania szkodliwymi efektami swojej działalności. Takie "grube ryby" , prezesi wielkich korporacji, którzy izolują się razem z innymi bogaczami i odcinają od krzywd innych. Każde oszustwa i przysłowiowe lecenie w chjua oraz narzucanie swoich poglądów komuś, kto ich nie potrzebuje na siłę wzbudza u mnie obrzydzenie. Najgorzej, że takie rzeczy dzieją się wszędzie na mniejszą lub większą skalę. Totalna samolubność ,bezczelność i wdupomiejstwo dobra i komfortu innych.

Było już o tej technice. Bodajże malowano smoka- dużo ładniejsze

Pewnie co ujęcie nowy samochód

Nic, tylko wrzucić tam granat.

Nie wiem, czy ryzykowałbym zderzeniem czołowym w podobnej sytuacji. Z drugiej strony szkoda zderzaka.

Na miejscu pasażera bym spieprzał....Gdzie pieprz rośnie

Ale żeś kotleta odgrzał.

Kurde, dawno nie wyprowadzałem swojej mikrofalówki na spacer ;/

Poduszkowiec?

Nie ma tu nic wspólnego z Poduszkami ani z Owcami. Ani z Poduszkowcami. Nie wiem dlaczego w opisie i tagu jest Poduszkowiec.

Ej, szkoda, że nie zdążył się ustawić! Dzieciak był zabezpieczony, nic by mu się nie stało. Jak by go zaczęło parzyć , zeskoczyłby albo spadł ( i tak zaliczył glebę . Szybciej niż na rowerze (swoim, małym) by się nie rozpędził, o ile w ogóle by starczyło ciągu do utrzymania tych 5 km/h. I powinien to przymocować do longboard'a ( mniejsze prawdopodobieństwo, że wysunie się na początku spod nóg) i na jakimś wysięgniku + mała osłonka a'la błotnik, żeby dzieciak miał świadomość, że bezpiecznym nigdy się nie jest i dodatkowa osłona nigdy nie zawadzi.

No logiczne, nie widzę tu kontrowersji O.o .

I tak odbiera się pracę studentom, a daje już inżynierom