Może wyjaśnię, co dzieje się na tym filmie ponieważ widzę, że sporo osób nie jest obeznana w taktyce wojskowej.

1. Gdy na początku filmu pluton w zabezpieczeniu transportera opancerzonego, dokonuje przejęcia pozycji przeciwnika. Pluton, który widać idzie jako pierwszy za nim również idzie pluton za pewne od flanek także atakują żołnierze. Dopiero gdy opanują budynek zbiera się cała kompania, która wydziela stanowiska do ostrzału (Widać, jak przygotowywane są taśmy do karabinu maszynowego) dlatego też wybijane są okna z zasady wybija się wszystkie ponieważ w zależności od potrzeby można szybko gniazdo karabinu przenieść w inne okno (Wtedy przydaje sie fakt, gdy w ferworze walki nie trzeba wybijać okien nie wspominając o tym, że nagłe wybijanie okien przykuwa uwagę a podstawowym zadaniem co najmniej dwóch drużyn w plutonie jest wyeliminowanie punktów wrogie ostrzału, w tym wypadku to by było zadanie separatystów)

2. Obklejeni są żółtą taśmą, aby odróżniać się od wroga to przede wszystkim, żółte opaski mogą mieć także od różne plutony, kompanie a nawet dywizje.

3. Żołnierze na początku filmu, oczywiście, że strzelają na tzw. "oślep" ponieważ chcą wystraszyć wroga, aby (Jeśli jeszcze tam jest) ujawnił on swą pozycje. Widać, że są to jakieś przedmieścia dlatego też ewentualnych miejsc do ukrycia jest o wiele mniej niż np. w mieście.

4. Od ok. 5.40 wycofujący się separatyści (Ich odwrót osłaniają snajperzy o czym rozmawiają walczący) W takich sytuacjach stosuje się taktyczny ostrzał przeciwnika, który rzeczywiście był fatalny (Nie wspominając o żołnierzu, który biegnie jakby nigdy nic z jednej drużyny do drugiej)


Reasumując, wojna to nie COD czy jakaś inna gra w której oszczędzamy amunicje, bądź skradamy się jak hitman. Taktyka działań w mieście jest bardzo uzależniona do założeń strategicznych całych dywizji, nie wspominając o tym, że to Ukraińska armia musi odzyskiwać "swoje" tereny a nie na odwrót. Gdyby to było wojsko sił specjalnych to taka taktyka byłby fatalna lecz w przypadku regularnego wojska jest to całkiem normalne oraz zrozumiałe.

Może wyjaśnię, co dzieje się na tym filmie ponieważ widzę, że sporo osób nie jest obeznana w taktyce wojskowej.

1. Gdy na początku filmu pluton w zabezpieczeniu transportera opancerzonego, dokonuje przejęcia pozycji przeciwnika. Pluton, który widać idzie jako pierwszy za nim również idzie pluton za pewne od flanek także atakują żołnierze. Dopiero gdy opanują budynek zbiera się cała kompania, która wydziela stanowiska do ostrzału (Widać, jak przygotowywane są taśmy do karabinu maszynowego) dlatego też wybijane są okna z zasady wybija się wszystkie ponieważ w zależności od potrzeby można szybko gniazdo karabinu przenieść w inne okno (Wtedy przydaje sie fakt, gdy w ferworze walki nie trzeba wybijać okien nie wspominając o tym, że nagłe wybijanie okien przykuwa uwagę a podstawowym zadaniem co najmniej dwóch drużyn w plutonie jest wyeliminowanie punktów wrogie ostrzału, w tym wypadku to by było zadanie separatystów)

2. Obklejeni są żółtą taśmą, aby odróżniać się od wroga to przede wszystkim, żółte opaski mogą mieć także od różne plutony, kompanie a nawet dywizje.

3. Żołnierze na początku filmu, oczywiście, że strzelają na tzw. "oślep" ponieważ chcą wystraszyć wroga, aby (Jeśli jeszcze tam jest) ujawnił on swą pozycje. Widać, że są to jakieś przedmieścia dlatego też ewentualnych miejsc do ukrycia jest o wiele mniej niż np. w mieście.

4. Od ok. 5.40 wycofujący się separatyści (Ich odwrót osłaniają snajperzy o czym rozmawiają walczący) W takich sytuacjach stosuje się taktyczny ostrzał przeciwnika, który rzeczywiście był fatalny (Nie wspominając o żołnierzu, który biegnie jakby nigdy nic z jednej drużyny do drugiej)


Reasumując, wojna to nie COD czy jakaś inna gra w której oszczędzamy amunicje, bądź skradamy się jak hitman. Taktyka działań w mieście jest bardzo uzależniona do założeń strategicznych całych dywizji, nie wspominając o tym, że to Ukraińska armia musi odzyskiwać "swoje" tereny a nie na odwrót. Gdyby to było wojsko sił specjalnych to taka taktyka byłby fatalna lecz w przypadku regularnego wojska jest to całkiem normalne oraz zrozumiałe.

Może wyjaśnię, co dzieje się na tym filmie ponieważ widzę, że sporo osób nie jest obeznana w taktyce wojskowej.

1. Gdy na początku filmu pluton w zabezpieczeniu transportera opancerzonego, dokonuje przejęcia pozycji przeciwnika. Pluton, który widać idzie jako pierwszy za nim również idzie pluton za pewne od flanek także atakują żołnierze. Dopiero gdy opanują budynek zbiera się cała kompania, która wydziela stanowiska do ostrzału (Widać, jak przygotowywane są taśmy do karabinu maszynowego) dlatego też wybijane są okna z zasady wybija się wszystkie ponieważ w zależności od potrzeby można szybko gniazdo karabinu przenieść w inne okno (Wtedy przydaje sie fakt, gdy w ferworze walki nie trzeba wybijać okien nie wspominając o tym, że nagłe wybijanie okien przykuwa uwagę a podstawowym zadaniem co najmniej dwóch drużyn w plutonie jest wyeliminowanie punktów wrogie ostrzału, w tym wypadku to by było zadanie separatystów)

2. Obklejeni są żółtą taśmą, aby odróżniać się od wroga to przede wszystkim, żółte opaski mogą mieć także od różne plutony, kompanie a nawet dywizje.

3. Żołnierze na początku filmu, oczywiście, że strzelają na tzw. "oślep" ponieważ chcą wystraszyć wroga, aby (Jeśli jeszcze tam jest) ujawnił on swą pozycje. Widać, że są to jakieś przedmieścia dlatego też ewentualnych miejsc do ukrycia jest o wiele mniej niż np. w mieście.

4. Od ok. 5.40 wycofujący się separatyści (Ich odwrót osłaniają snajperzy o czym rozmawiają walczący) W takich sytuacjach stosuje się taktyczny ostrzał przeciwnika, który rzeczywiście był fatalny (Nie wspominając o żołnierzu, który biegnie jakby nigdy nic z jednej drużyny do drugiej)


Reasumując, wojna to nie COD czy jakaś inna gra w której oszczędzamy amunicje, bądź skradamy się jak hitman. Taktyka działań w mieście jest bardzo uzależniona do założeń strategicznych całych dywizji, nie wspominając o tym, że to Ukraińska armia musi odzyskiwać "swoje" tereny a nie na odwrót. Gdyby to było wojsko sił specjalnych to taka taktyka byłby fatalna lecz w przypadku regularnego wojska jest to całkiem normalne oraz zrozumiałe.