Słusznie.
Około 90% "uchodźców" to islamscy imigranci ekonomiczni, silni, leniwi mężczyźni w wieku poborowym. Są między nimi terroryści z ISIS. Nie chcą ich nawet ich rodacy którzy się zasymilowali i pracują w Europie, nazywając ich "nierobami/dzikusami z pustyni". W ciągu miesiąca przybywa ich do Europy 50-100tyś. A zachęcani są hasłami by jechali do Europy po łupy (bo przez tolerancję polityczną nie są karani za gwałty, rozboje i rabunki- a dostają 1000EUR +mieszkanie)

Chodzą słuchy że na jesieni może być załamanie gospodarcze w UE i w zw. z tym imigranci zrobią burdy, a jak UE sobie nie poradzi to USA przyśle wsparcie i cholera wie co z tego wyniknie.

Grupa wyszehradzka powinna zrobić własny sojusz (dobrać jeszcze Ukrainę, Białoruś itp.) wg. koncepcji Międzymorza handlowo-obronnej federacji i wszyscy mogą nas pocałować w dupę

...inna rzecz że winę za to ponoszą:
Merkel -(zachęcenie i socjal 1000EUR dla imigrantów) chcąca prawdopodobnie zapewnić sobie reelekcje imigrantami, może miała nadzieję ze zatrudni ich w fabrykach- a teraz żeby opanować sytuację musiała by wprowadzić obozy pracy przymusowej.
USA - (Wojny) niewłaściwie prowadzone wojny o ropę i zbyt broni oraz o to by Kadafi z resztą nie przeszedł z rozliczeń w $ na złoto - bo gospodarka i banki by straciły... -ale zamiast postraszyć zrobili wielki burdel.

hehe- dość długo jej to tłumaczył... choć za pierwszym razem (pierwsza myśl) odpowiedział bym tak samo 4+4+2=10 osób.
Kluczowe jest stwierdzenie "każda z córek ma jednego brata" - a My schematycznie wychwytujemy to jako "na każdą z córek przypada po jednym bracie" -zamiast "4 córki mają 1 brata".

hahaha -przynajmniej nie będą tyle drzeć ryja.