Tak dla wyjaśnienia... bo na-razie chyba tylko Y00 to rozumie.

MUSIMY WYCHODZIĆ NA ULICĘ I PROTESTOWAĆ, MUSIMY BYĆ ZAUWAŻENI I JAK SIĘ DA TO GNOJOWICĘ WLAĆ DO CYRKU NA WIEJSKIEJ , to Nasze żyć albo nie żyć
- POLITYCZNE HIENY MAJĄ SIĘ SŁUCHAĆ OBYWATELI PRACUJĄCYCH/ PRZEDSIĘBIORCÓW.

5 dla zwierząt od kaczora dyktatora (i poparcie przez PO) to nóż w plecy... dla PL bo:
-daje uprawnienia do rekwirowania zwierząt wg. widzimisię organizacji ekoterrorystów. (a to głąby, nie odróżniające mleka od gnojowicy).
-zbankrutuje przemysł futrzarski co odbije się na kosztach utylizacji mięsa z ubojni (zarobią niemieckie firmy) i przeniesie produkcję futer do Rosji (gdzie nie nie ma dobrostanu zwierząt i jest tanio).
-zmniejszy eksport mięsa o 30% hodowle upadną (w następstwie rolnicy produkujący zboża ucierpią, pójdą na bzrobocie lub do innych sektorów... ale szykuje się kolejna fala kryzysu i groźba wojny USA-Chiny... a nam ściągnęli żołnierzy amerykańskich na prawach wojsk okupacyjnych więc może tylko kryzys a może będziemy mięsem armatnim).
-Jak rolnicy zbankrutują padnie kilkanaście % miejsc pracy minw: w usługach, serwisy, handel częściami maszynami i nawozami, towary cywilne/luksusowe, budowlanka.
-Wrosną ceny żywności... ze względu na zagraniczny monopol.

Rolnictwo to system naczyń połączonych domino - zburzysz jedno poleci reszta gospodarki.
Rocznie Sektor rolno-spożywczy w PL to ok. 10%-14% zatrudnienia ... sam eksport rolno-spożywcy to 30mld EURO.

Obawiam się że sytuacja wygląda tak: PIS sprzedał nas bo Podpisali traktat CTIP i chcą tu ściągać duże ilości korporacyjnej żywności GMO z USA... PO sprzedało Nas bo NIEMCY podpisali układ z MERCOSUR i będą tam wysyłać swoje auta RTV i AGD... a PL zostanie obarczona przyjęciem taniej, marnej żywności na niemieckich prowizjach.... tylko najpierw trzeba zniszczyć Rolnictwo w PL -bo mimo wysokich standardów i niskich marż dalej dajemy radę.

PS. Tak Sam pracuję w firmie rodzinnej w branży rolnej, jestem trzecim pokoleniem i pamiętam już kilka średnich kryzysów...
-Rolnicy to obecnie przedsiębiorcy rolni -tak. Z tym że pracujemy na kilku % marżach... bo UOKIK nie działa... bo skorumpowani politycy nie potrafią zadbać o zagraniczne rynki zbytu, bo są monopole i zmowy cenowe.... a pracujemy z żywym towarem (zwierzak, mięso, czy jabłko to nie śrubka, nie może się przeleżeć bo jego utrzymanie kosztuje). Mamy do spełnienia wyśrubowane normy jakościowe... i konkuruj tu jak mięso na przetwórstwo sprowadzą Ci z merkosuru bez żadnych norm gdzie mogli wyprodukować je na tanich paszach, antybiotycha i pracownikach.