Chińska Murzynka
Atak dresa w centrum handlowym w Czechach 18 +
-
Heh, tępak atakuje słabszego i tyra go jak szmatę.
Fakt jest taki że jak zareagujesz to sam możesz zostać posądzony o pobicie (było wiele takich przypadków... nawet inwalida dostał kiedyś parę lat w zawieszeniu, za wstawienie się w obronie kobiety - pobił napastnika).
Są ludzie, którzy ustawiają "sztuczne bójki", a jak ktoś się włączy w obronie pokrzywdzonego (pobije "napastnika"), to później składają fałszywe zeznania wkopują "pomocnego przechodnia" i szantażują go (taki sposób na zarabianie - przez wyłudzanie).
Nie rozumiem jednego - jak można nie zadzwonić na policję, ta para obok liże się, i wyglądają jakby prędzej mieli się zacząć bzykać na ławce, niżby zadzwonić.
PS
(nawet jeśli pobitym był by cygan który ukradł coś dresowi to można zrozumieć że da mu w mordę i kopa w dupę, ale żeby katować człowieka...)
Przyspieszenie od zera do 383km/h
Uwaga na tych gangsterów
Tak się bawią pijani Rosjanie
-
Hmmm - możliwe że końcówkę można wyjaśnić tym żartem:
podczas obrad doszły do wniosku, że dłużej nie mogą pozwolić się wyzyskiwać swoim mężom. Z mocnym postanowieniem zmian ustaliły termin następnego spotkania za miesiąc.
Po miesiącu feministki spotykają się ponownie, tym razem w Hamburgu, kolejno dumnie przedstawiają swoje osiągnięcia:
Niemka: - Przychodzę do domu i mówię: Hans!!! Od dzisiaj nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam! W pierwszy dzień nic nie widzę, w drugi dzień Hans pierze sobie skarpetki.-Na sali brawa i owacje.
Wychodzi Francuska: - Przychodzę do domu i mówię: Pierre!!! Od dzisiaj nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam! W pierwszy dzień nic nie widzę, w drugi dzień Pierer gotuje sobie jajko. Na sali brawa i owacje.
Wychodzi Rosjanka: - Przychodzę do domu i mówię: Władimir!!! od dzisiaj nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam! W pierwszy dzień nic nie widzę, w drugi dzień nic nie widzę, w trzeci dzień zaczynam widzieć na lewe oko.
Poślizg tirem oczami kierowcy
Counter Strike 1.6 - Troll na mikrofonie
Pogromcy Jackassów
Ta dziewczyna zrobi Ci loda na miejscu
-
hehe... robiąc loda zgniotła i posiekała banana ...ah ta dwuznaczność słów
PS
Tak mi się przypomniała historyjka zasłyszana od kolegi:
Lato, budka z lodami, ładne dziewczyny w środku, tłum ludzi dookoła.
(kumpel kumpla) podchodzi i mówi - "dzień dobry - czy zrobi mi Pani loda?". Efekt- wszyscy dookoła śmiech, dziewczyna zarumieniona/speszona ... a do autora słów dopiero po chwili dociera jak to zabrzmiało.
-
hehe - fajne
... i jest na allegro
http://allegro.pl/listing.php/search?string=chomik+gadaj%C4%85cy&category=0&sg=0
Walka z biedą to niezła fucha
-
Jestem na bezpieczeństwie, trochę wiem o różnych akcjach humanitarnych etc... wiedziałem że sporo kosztuje utrzymanie tego całego systemu, ale nie że aż 90% idzie na biurokracje (z kosztami pobocznymi).
No tak utrzymanie i zabezpieczenie misji kosztuje, transport kosztuje, utrzymanie pracowników i wolontariuszy, czasem też wojskowa eskorta konwojów to dodatkowe koszty, idzie zrozumieć że koszty utrzymania biurokracji+wszystko inne to 30% ...ale 90% to zaj@%iście dużo. -
@GROM1PL: Czerwony krzyż jest z kolei umoczony w pomoc uciekającym nazistom w '45 do Ameryki Płd (szlak szczurów i akcja Odessa)...
A aprops Owsiaka - wśród Polaków wciąż pokutuje przekonanie, że osoba pomagająca biednym sama powinna wyróżniać się rycerskimi cnotami, to echa filozofii franciszkańskiej. Chyba Ochojska spełnia te wymagania - naznaczona przez los, niepełnosprawna, pełna empatii i smutna - taka Mickiewiczowska Matka Polka. Ale i ona przyznaje, że czasami zmuszona była oddać połowę przewożonej pomocy na łapówki pograniczników i innych w drodze do miejsca przeznaczenia - to też jest kontrowersyjne, bo w ten sposób często wzmacnia pozycję tych przeciwko którym walczą ci dla których pomoc jest przeznaczona no i co, tez zbanować?
Ludzie zacznijcie myśleć samodzielnie.
. -
@reziopek: Masz rację, wiem takie "nowinki dziennikarskie" rzuca się ludziom jak mięso dla psów... żeby zajęli się czymś/ żeby zrobić szum i zdobyć popularność, czasem żeby odwlec ludzi jakąś bzdurą - od spraw ważnych.
No i się zastanawiam skąd ta informacja że tylko 10% idzie dla potrzebujących. Wiem też że mówi się o zbyt wysokich kosztach tego wszystkiego... ale nie wydaje mi się aby koszty biurokracji (nawet z utrzymaniem) wynosiły aż 90%
PS.
Co do Owsiaka... nie mam zdania (nie mi go osądzać), fakt że coś zarabia na swojej akcji, ale prawie wszystkie organizacje zarabiają ... nawet Caritas (np. były sprawy typu: Caritas zbierał na mieszkanie dla bezdomnej matki z chorym dzieckiem, ale matka musiała ileś % dorzucić z własnej zbiórki, a mieszkanie było własnością Caritasu, i w kruczkach w umowie stało że po iluś latach, lub śmierci dziecka przeczhodzi całkiem na własność caritas). Nie wiem... może jeszcze CZERWONY KRZYŻ jest w miarę ok. -
@GROM1PL: no jasne że kosztuje i sam mam mieszane uczucia odnośnie tych organizacji, ale nie 90%.
To jakis oszołom o przepitej mordzie bez podania żródła (to standard dziennikarski) cytuje, może Fakt a może wypuszcza to ze swojej chorej bańki.
Jak jesteś "na bezpieczenstwie" - cokolwiek to znaczy, to sam wiesz, że takie jady wypuszcza się w społeczeństwo żeby je dezintegrować.
A ta cała reszta komentow o owsiaku żal czytać, bo na postawione pytanie nawet jeśli wszystko, co piszecie złego o O. jest prawdą, to czy akcja Owsiaka ma sens czy należy jej mu zakazać... no sami sobie odpowiedzcie
Pies który jeździ samochodem
Walka z biedą to niezła fucha
-
Jestem na bezpieczeństwie, trochę wiem o różnych akcjach humanitarnych etc... wiedziałem że sporo kosztuje utrzymanie tego całego systemu, ale nie że aż 90% idzie na biurokracje (z kosztami pobocznymi).
No tak utrzymanie i zabezpieczenie misji kosztuje, transport kosztuje, utrzymanie pracowników i wolontariuszy, czasem też wojskowa eskorta konwojów to dodatkowe koszty, idzie zrozumieć że koszty utrzymania biurokracji+wszystko inne to 30% ...ale 90% to zaj@%iście dużo. -
@GROM1PL: Czerwony krzyż jest z kolei umoczony w pomoc uciekającym nazistom w '45 do Ameryki Płd (szlak szczurów i akcja Odessa)...
A aprops Owsiaka - wśród Polaków wciąż pokutuje przekonanie, że osoba pomagająca biednym sama powinna wyróżniać się rycerskimi cnotami, to echa filozofii franciszkańskiej. Chyba Ochojska spełnia te wymagania - naznaczona przez los, niepełnosprawna, pełna empatii i smutna - taka Mickiewiczowska Matka Polka. Ale i ona przyznaje, że czasami zmuszona była oddać połowę przewożonej pomocy na łapówki pograniczników i innych w drodze do miejsca przeznaczenia - to też jest kontrowersyjne, bo w ten sposób często wzmacnia pozycję tych przeciwko którym walczą ci dla których pomoc jest przeznaczona no i co, tez zbanować?
Ludzie zacznijcie myśleć samodzielnie.
. -
@reziopek: Masz rację, wiem takie "nowinki dziennikarskie" rzuca się ludziom jak mięso dla psów... żeby zajęli się czymś/ żeby zrobić szum i zdobyć popularność, czasem żeby odwlec ludzi jakąś bzdurą - od spraw ważnych.
No i się zastanawiam skąd ta informacja że tylko 10% idzie dla potrzebujących. Wiem też że mówi się o zbyt wysokich kosztach tego wszystkiego... ale nie wydaje mi się aby koszty biurokracji (nawet z utrzymaniem) wynosiły aż 90%
PS.
Co do Owsiaka... nie mam zdania (nie mi go osądzać), fakt że coś zarabia na swojej akcji, ale prawie wszystkie organizacje zarabiają ... nawet Caritas (np. były sprawy typu: Caritas zbierał na mieszkanie dla bezdomnej matki z chorym dzieckiem, ale matka musiała ileś % dorzucić z własnej zbiórki, a mieszkanie było własnością Caritasu, i w kruczkach w umowie stało że po iluś latach, lub śmierci dziecka przeczhodzi całkiem na własność caritas). Nie wiem... może jeszcze CZERWONY KRZYŻ jest w miarę ok. -
@GROM1PL: no jasne że kosztuje i sam mam mieszane uczucia odnośnie tych organizacji, ale nie 90%.
To jakis oszołom o przepitej mordzie bez podania żródła (to standard dziennikarski) cytuje, może Fakt a może wypuszcza to ze swojej chorej bańki.
Jak jesteś "na bezpieczenstwie" - cokolwiek to znaczy, to sam wiesz, że takie jady wypuszcza się w społeczeństwo żeby je dezintegrować.
A ta cała reszta komentow o owsiaku żal czytać, bo na postawione pytanie nawet jeśli wszystko, co piszecie złego o O. jest prawdą, to czy akcja Owsiaka ma sens czy należy jej mu zakazać... no sami sobie odpowiedzcie
Butelką w głowę. Tak szkolą chińskie ochroniarki
-
Hmmm - ciekawe szkolenie ochroniarek ...a może to chińska wersja przystosowująca kobiety do życia w rodzinie (jak spokojnie znosić podpitego męża-biznesmena)
PS
Wyjaśnienie -aluzja z biznesmenem -większość chińskich milionerów i miliarderów to ważni członkowie partii, byli komuniści, biorąc pod uwagę to co przynajmniej część z nich robiła - są oni bezlitosnymi sadystami.
Dziewczyna w bikini i hula-hop
Strona główna
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
GROM1PL
ponad 13 lat temu
W sumie to nie nowość... Jak ktoś uważał na biologi w podstawówce (temat o rasach człowieka) to było:
Zambos (lub Zambo) - Połączenie rasy żółtej z rasą czarną
A swoją drogą jak na takie połączenie dziewczyna jest ładna.