Na skraju lasu w dziczy żyłem. Z brzozy wykułem mój miecz. Pomstę w moim sercu wyryłem. Na Andrzeju co porwał Cię. Ciało swe średnio wyrzeźbiłem. Możesz nazywać mnie tru. Mięśnie olejem nabłyszczyłem. Świecą się jak jajca psu. Wielki wojownik -- ogień i stal. Wielki wojownik -- płomień i żar. Wielki wojownik -- stoi we krwi. Wojownik -- zabija smoki jak zły. Elfy i trole mnie prowadzą. Nigdy nie cofam się wstecz. Dziewice ciało me muskają. Gdy z pochwy wyciągam miecz. Kiedyś z Andrzejem już walczyłem. Siły dodawał mi las. Gdy w walce ucho swe straciłem. Potem odrosły mi dwa.
|
Dimple
ponad 11 lat temu
Pijany jak świnia,ale wiedział na którym przystanku wysiąść
Dimple
ponad 11 lat temu
@Profesor: Ale zobacz jakim raźnym krokiem poszedł przed siebie.
Profesor
ponad 11 lat temu
@Dimple: Nie wiem czy on nie wysiadł przypadkiem...
Matti
ponad 11 lat temu
@Dimple: skąd wiesz ze na dobrym wysiadł;> mi się wiele rzeczy wydaje jak jestem najbeany..
dodo997
ponad 11 lat temu
@Marcin360: nie on do roboty wysiadał
Marcin360
ponad 11 lat temu
@Dimple: problem w tym ze on wraca autobusem do domu.