1. a na te pensję to skąd idą pieniądze ? Z podatków. A uogólniając, jakie wyznania w Polsce przeważają - chrześcijańskie. To co chrześcijanie nie mogą wspierać pieniędzmi ze swojej pracy kapelanów dla siebie ? Może lepiej niech pójdzie to na dofinansowanie parad homoseksualistów lub prezerwatyw dla 12latków? Płace podatki więc chce również,aby nie tyko były marnotrawione na budowę autostrad (za które i tak potem trzeba płacić, lecz służyły rozwojowi duchowemu, daniu otuchy itp. zgodnie z wyznawaną wiarą.
2. 16 kościołów w Polsce może nauczać religii w szkołach. Dlaczego chce się zabronić aby nauka finansowana z podatków płaconych również przez chrześcijan była zniesiona? Przecież to my sami to finansujemy.
3. "hitler też był katolikiem", kopernik też był katolikiem, i krzysztof kolumb, kartezjusz, mendel, i co z tego? Jak się jest katolikiem to ma się jakąś blokadę na grzeszenie czy coś ? Raczej nie. Wszędzie się trafiają i mendy i święci, w religii jak i poza nią. A tak nawiązując do Adolfa to warto zapoznać się z jego życiem, gniew i nienawiści nie wypływają z jego religijności, wręcz przeciwnie.
4. "radio Maryja miesza w głowach Polakom" wg. badań agencji Press RM na słuchaczy na poziomie 1,8% (w jeleniogórskim okręgu 4,8% - najwyższa wartości), przy 38 mln Polaków to na jaką liczbę osób ta stacja ma wpływ, obliczcie. Większa cześć informacji o RM dociera przez inne media, niż przez samo to radio.
5. tego typu filmiki robią albo osoby, które w żaden sposób nie są związane z chrześcijaństwem, kościołem i wiarom, albo są od tego bardzo dalekie np. przez jakiś osobisty uraz lub przez własne przewinienia do których nie chcą się przyznać. Można też to być objaw "chrystianofobi" lub niechęci do instytucjonalności. Samemu sobie trzeba odpowiedzieć na pytanie czy taka osoba, która nie jest w żaden sposób związana, nie wie o co dokładnie chodzi, a wypowiada się jako znawca tematu, jest kompetentna i wiarygodna ? To tak jakby ktoś pisał prace naukowe nt. przepływu impulsów elektrycznych w układzie scalonym określonego typu, nigdy nie widząc go na oczy, nie testując, w oparciu o informacje z prasy codziennej czy nawet innych gazetek.

najlepszy gostek na końcu, chyba nie widział jak się tym do przodu jedzie