"yorki" ^^ mają to do siebie, że są bardzo opiekuńcze. Jak "gryzie" znajomego, to nie zaciska szczęki, tylko tak kłapie ^^. Jeśli zdarzy się mu ugryźć mocniej, to wie o tym i przeprasza.

Chyba, że jakiś idiota źle "wychował" go...

Ciepła woda-"zamrożona" rtęć ^^ lub wiele innych...

kalkulator z kamerą... co to ludzie nie...

wątpię, żeby ludzie świadomie zadający sobie ból... a nie ważne

Zaje zaje... jak zawsze... ale ;V setny raz... na każdej stronie ;V PRZESADA

kisi się...

Przeczytałem tylko parę komentarzy... bo mi się nie chciało.

Pomyślmy... Ludzie palą teraz(i będą palić, z, lub bez zysku dla rządu), a ci, którzy nie mają zamiaru palić, nie będą. Na przykład Czechy, często tam jeżdżę i znam parę osób, i nawet jeśli jest tam ona zalegalizowana, to mało kto ją używa(lub okazjonalnie... w małych ilościach działa jak lek... ale to inna sprawa).

Tak czy siak, wody lać nie będę. Nie palisz, to co ci przeszkadza, że ktoś sobie zapali?(to samo papierosy... już te wszystkie... diety i inne "suplementy" czy co to jest, jest groźniejsze).

Sprawa postawiona jasno. Palą, będą palić, nie ważne czy legalne czy nie.
No... i... zakazany owoc smakuje lepiej.