Hmm tu jest już ciężka sprawa. Fakt jest wolność słowa, jednak teraz wygłasza już że tak powiem "masowo" co popada już lekko pod manifestację i demonstrację. Dlatego teraz spór rośnie. A teraz sprawa tego co on mówi. Właściwie, gdy patrzę na jego wypowiedzi, są lekko anarchistyczne (powtórzę "LEKKO"). Nie jestem po niczyjej stronie. Oceniam jego wypowiedź i zachowanie. Co do terrorystów i polityków. Brzmi to śmiesznie, ale niestety po wydarzeniach, które już miały miejsce w WB władze muszą być ostrożne i wyczulone na tym punkcie. To nie jest proste chronić parę milionów ludzi.

Czym prowokuje? Żyje w kraju w którym jest wolność słowa nikogo nie obraża więc tylko korzysta z tego co daje mu prawo i zostaje zatrzymany. To czym on prowokuje. Ale daleko nie trzeba szukać w Polsce mamy podobny jak nie większy bajzel gdzie każdy cwaniaczek z policji myśli że o to on jest prawem

mcgregor, nie uważam, że władza ma zawsze racje, bo przeważnie niema racji, chodzi mi o tego gościa z megafonem, najpierw prowokuje a potem drze morde o swoich prawach.

bo jesteś kretynem takim,jakich zatrudniają do naszej policji(80%),czyli wasze rozumienie nie zmieniło się od czasów ORMO,gdzie uważano,że tylko i wyłącznie władza ma rację,a resztę społeczeństwa trzeba zgładzić. Obyś kiedyś został zatrzymany bez podstaw i oby posadzili cie na dołku na 24h,może wpadnie ci coś do tego łba,a jak nie to pomoże ci w tym kolega z celi z 25cm fajfusem śliniącym sie na wido męskiego dupska