|
@Redial: Jestem zootechnikiem , jako dziecko mieszkałem obok fermy lisów i norek i niestety nie spotkałem, aby pozyskiwanie skór odbywało się z żywych zwierząt. To że jest możliwość pozyskania innych, tak samo ciepłych, fajnych materiałów to ok i w tym kierunku zmierzajmy ale nie ma co pisać bzdur.
Z drugiej strony - szlag mnie trafia - strzela się do lisów bo niestety są sporym szkodnikiem i zagrożeniem (wścieklizna, zagryzanie ptactwa, zajęcy, saren itp., itd.) niemającym wroga w naturze i zakopuje w ziemi bo żaden myśliwy nie zabierze skóry ze wzgl na "ekologów". Kiedyś gdy strzelano do nich m.in w celu pozyskania skór ich populacja była pod kontrolą, obowiązywały okresy ochronne, a teraz w wielu regionach strzela się o każdej porze bez względu czy matka ma młode w norze czy jest ciąży. To jest barbarzyństwo
+: Jonny-Bravo
Ten temat pojawił się o ile pamiętam dopiero w latach 90 ub stulecia. Był ściśle tajny - dopiero jeden z uczestników przed końcem swojego żywota opowiedział o tych okruceństwach. Jest film o tej jednostce Unit 731 chyba tytuł "Men behind the sun". Podstawowym materiałem byli mieszkańcy z 1 okręgu Chin których nazywano podludźmi (chyba mugole czy jakoś tak). Około 20.000 ludzi poświęcono na różnego rodzaju testy. I nie ważne czy są to obozy za czasów II wojny, tego typu obozy doświadczalne czy lochy za czasów rewolucji francuskiej świadczy to o tym do czego zdolny jest człowiek i jego ego.
+: Jonny-Bravo
Dwie dusze mężczyzn spotykają się w niebie. Jedna dusza mówi do drugiej:
-Ja umarłem z zimna, no wiesz, niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A Ty?
-Ja umarłem ze zdziwienia.
-Ale jak to ze zdziwienia?
-No normalnie, przychodzę do domu patrzę goła żona w łóżku to zaczynam szukać faceta. Patrzę pod łóżko, za szafę, w łazience, w kuchni i go nie widzę. I umarłem ze zdziwienia.
-Ty wiesz co, jakbyś zajrzał do lodówki to obydwaj byśmy jeszcze żyli.
#suchary
@shanella: Z tego co pamiętam, resztę trzeba było by poszukać, zbiornik zasila trzy silniki wahadłowca podczas wyniesienia na orbitę i te silniki gazowe działają najdłużej, czyli zbiornik odłączany jest jako ostatni, Rakiety pomocnicze są natomiast na paliwo stałe, zresztą bardzo ciekawy temat i zagmatwany, rakiety pomocnicze potrzebne są tylko w pierwszych chyba minucie lub dwóch lotu i są odrzucane, są na paliwo stałe co jest ciekawostką i mają paliwo w sobie są to oddzielne urządzenia co ciekawe używa się tez w nich hydrazyny ale co jest ciekawe nie jako materiału pędnego tylko zasilanie turbin sterujących hydrauliką potrzebna do sterowania dyszami. Ten duży zbiornik po wyniesieniu wahadłowca na orbitę jest niepotrzebny i odpada a silniki wahadłowca nie są już zasilane one służą tylko do startu, podczas lądowania wahadłowiec jest w zasadzie szybowcem i leci jak cegła,nie ma napędu , w przestrzeni sterowanie przejmują silniczki sterujące wahadłowca i tyle a same silniki główne przy pomocy chyba helu są oczyszczane z resztek paliwa, zbiornik główny musi być odłączony z tego co pamiętam wcześniej przed wejściem na orbitę aby mógł opaść w kierunku ziemi i się spalić w atmosferze, inaczej jak by nie spadła to by sobie latał na orbicie jako kolejny śmieć.
serio to chłopaki pomyślcie o prywatnych wiadomościach bo z bloga robi trochę się śmietnik, bo blog to fajny pomysł do pogadania sobie o szczawiu mirabelkach i fajny temat do asymilacji millasonowiczów, ale doprawdy nie wszystko powinno być tu publikowane
+: Tomasz396
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Mikus298
ponad 9 lat temu
#suchary: Czytam te posty które się tu znalazły na BLOGU a powinny być pod filmikiem jako odpowiedz, czyli nie tylko ja mam problem z odpowiedziami które lądują gdzie popadnie
Blueboy
ponad 9 lat temu
@Mikus298: hmmm chyba nie, tu zrobiłem test i komentarze są tam gdzie powinny http://milanos.pl/vid-144155-Dzieci-maluja-rysunki-na-lekcji.html