tez tak umiem mam juz 5 zlotych medali i dwa srebne i trzy puchary

heh Tony są różne odmiany karate np shotokan ashihara czy kyokushin i tez wystepóją dźwignie itp ale jak tu wsopmnialo wielu jesli treningi prowadzi sie odpowiedzialnie przytym odpowiednio dostosowane do umiejętności i predyspozycji cwiczacego nic ale to nic nie powinno sie stac

Ale tu każdy mądry.. Niby jakie kłopoty mogą mieć tacy goście? Ćwiczą, a przez ćwiczenia wzmacniają kości i stawy. Nie mają problemów ze zdrowiem bo nie biorą chemii jak Pudzian. Zobaczycie co będzie z Mariusza za 10 lat.. a karatecy nie powinni mieć problemów ze stawami bo nie mają dźwigni jak np. Aikidocy.. ;]

Muzyczka to Lenny Kravitz - Are You Gonna Way

i ktory KOKS tak zrobi ??

ci kolesie musieli naprawde długo trenować skoro potrafią takie żeczy robić ale ich ciało tak długo to nie wytrzyma

i tak jak wspomnial T.M. sila ciosu zalezy od sposobu w jaki wyprowadzamy cios.Kiedy to robimy musi pracowac cale cialo a w szczegulności biodra poniewaz sama reka nic nie daje wiec w takim przypadku mamy wyprostowana reke czy nie to raczej nie ma znaczenia jesli cala sila wychodzi z bioder

ale tu nie chodzi tylko o stawy ale o to ze przy maksymalnie wyprostowanej ręce przeciwnik ma duzo wiecej szans na zrobienie w takim momencie dźwigni czyli zgieciu reki w drugo strone co nie jest wcale mile i wiaze sie z polamana ręką

lekkie połączenie breakdance z gimnastyką... koleś ma zaj@%istego flare

Siła ciosu zależy od masy pięściarza i jego odpowiedniego wyprowadzania (praca nóg, tułowia, pleców), a czy ręka prosta w łokciu lub nie, to już mało istotne.

jak z tym wyprostowywaniem ręki to nie tylko w karate także w kung fu i napewno w innych sportach walki przeciez to jest oczywiste ze jak bedziesz walił jak maciek z klanu to i napewno coś ci sie stanie zadna filozofia

kawałek to Lenny Kravitz - are you gonna go my way

lol karateka to jest tak naprawde jedna wielka sciema a dlatego aby was uczyc ze nie nalezy wyprostowywac zaszybko ręki przy ciosie bo moze to naprawde zniszczyc staw ale nie musi!!! Spojrz np na bokserow większosc z nich nie wyprostowuje rąk przy ciosie poniewarz grozi to uszkodzeniem stawu ale niektorzy wprost przeciwnie wyprostowują ręke aby zadac mocniejszy cios ale to juz zalezy od tego jak jestesmy przystosowania jak sie odzywiamy i jak mocne stosujemy treningi

co to za kawalek???

co to za kawalek???

ćwiczą parkaera

ja cwicze karate 4 lata mój sensei znaczy mistrz uczy nas technik które niszczą stawy ale uczy nas też jak wykonywac je bezpiecznie np jezeli udeżymy prawego prostego z 10 000 razy prostujac przytym maksymalnie ręke w lokciu bedziemy miec zniszczony staw ale gdy zatrzymamy ręke tuż przy końcu nie prostując jej do konca nic sie nie dzieje ze stawem tak zamo z technikami noznymi wiec nie wiem dlaczego mówicie ze karatecy sie szybko wypalaja ??? moj sensei cwiczy 25 lat i rozwala sobie takich łepków po 20 i jeszcze nie slyszalem zeby go cos bola nawet jak inni z calej sily go nawalają po brzuchu

ale ście naiwni...oni maja prombemy jedynie z mięśniami brzucha...wszyscy akrobaci majączesto bardzo sile skurcze miesni brzucha,szczególnie w okolicach pępka i podbrzusza...wiem bo 4 lata uprawiałem ten sport...teraz musze regularnie chodzic na masarze mięśni brzuszka...no i pozostałem przy akrobacji isiłowni i nie żałuje

LOLek wcale nie masz racji. Oni rzeczywiście maja dobrze rozwiniete miesnie na plecach jednak kregoslup jest e tak powiem ``zbity``.

to jest prawdziwe akro. Ale niestety musze sie zgodzic z 92387487 i z Siema. Oni trenują od najmlodszych lat. Nic prawie poza tym nie robia. Maja specjalne diety itp. a na starosc maja wielkie problemy zdrowotne. Osobiscie jestem plywakiem i nigdy nie mialem problemow z kregoslupem bo przeciez tym z wyrodnieniami kregoslupa poleca sie jak najbardziej basen. PZDR

fajnie niedługo olimpiada

zgadzam się z lolkiem racja jest to ja tam lubię tylko bieganie i skakanie lecz gimnastyka też fajna

Akrobaci nie mają problemów z krzywymi plecami... co za bzdura. Kościec kształtuje się do 20-któregoś roku życia. Po drugie, ich muskulatura pleców jest zbyt dobrze rozwinięta. Karatecy rzeczywiście mają dużo problemów ze stawami :/ Osobiście mogę to potwierdzić

Mój kumpel trenował akrobatykę jak był mały. Teraz od piętnastu lat się nie rusza, pije, pali, ale dalej ma mięśnie, śruby do twardości 10.9 ukręca bez problemu. Z tego co mówi to akrobaci nie mają problemów ze stawami o ile są dobrze prowadzeni. Problemy mają inni sportowcy poza pływakami. Karatecy, tenisiści, piłkarze szybko się kończą.

niektóre akrobację są spox, co innego, sami zawodnicy muszą mieć rozciągnięte mięśnie i odpowiednią siłę, niestety jest jedna sprawa-mianowicie kręgosłup, ludzie ci bardzo często już w wieku 30-40 lat mają tak krzywe plecy i zniszczone stawy że czeka ich tylko wózek...a przecież sport to zdrowie??