ja rowniez trenuje od niedawna, ale nei maielm jakis wiekszych kontuzji przed kazdym vault`em dokladnie oceniam czydam rade czy nie. jak nei jestem 100% pewny to nie robie, bo nie ma to sensu... po co sie popisywac, zrobic cos sobie i miec np 3 tyg bez treningu z poowdu kontuzji. lepiej stopniowo i powoli wszystko robic. pozdr

Ps.Jaka to piosenka???

Parkour to nie ZABAWA!!!Tu trzeba być zasze zorientowanym,precyzyjnym i nie robić nic na siłe! Parkour to nie salta...

Uprawiam parkour od ponad roku i wiem dwie rzeczy: 1. trzeba miec jaja zeby tego sprobowac 2. to nie jest sport dla zwykłych ludzi!!

antyskoczek ma downa i hifa.le parkour nie wymiślił jakis żul tylko david belle takiemu parkużytście to bys mugł jaja wylizac.ogranij sie a nie siedzisz i tylko oglądasz filmiki.ja dopiero zaczynam parkour i miałem kilka kontuzji ale naszczescie to były tylko złamania kostki i duże siniaki.a ty anty skoczek sie idż umyj

Zgadzam sie z tym co powiedzial x furious pozdro dla parkourowcow (salta to nie parkour)

ehhhh...ja miałem 22 razy skercona kostke w ciagu 3 lat .Ale to od grania w noge!!!!

ja spadem z 2 metrowego daszku i pekla i sledziona w 4 miejsach .poprostu nifart.czwiczylem pk ale od tamtego momentu przestalem cwiczyc

zmienicie tytul nie cześć filmików nie dotyczy parkoura a dokładniej : salta itp

podziwiam tych kolesi ja po pierwszym takim upadku bym sie poddał POZDRO

Parkour to nie zabawa jeśli nie podchodzisz do nie go z dystansem i robisz skok tylko zeby zrobic albo ni sprawdzisz terenu to nie radze skakać miałrm złamany obojczyk z przemieszczeniem i cos o tym wiem i jescze jeno parkour sie nie ćwiczy dla popisu tylko dla siebie i dla przełamywania własnych barier psychicznych to dotyczy rownież 3running.Pozdro dla wszystkich parkourowców i dla mojego kumpla z teamu Łukasz i dla tych co mnie uczyli czyli maestro teame)

Ćwicze le parkoura i jeszcze nic misie nie stało ale radze uważać

ja tak robiłem na budynkach i super jest ale mi sie udawało

Ja tez tak robiłem i mam złamaną nogę

Trenowałem parkour rok i nabawiłem sie poważnych problemów. Pewnego razu robiąc konga przez stół ping-pongowy zachaczyłem się i złamałem obie nogi i musialem mieć operacje na kolano ;/// radze uważać w tym sporcie!! Jeżeli jesteście amatorami to nie pchajcie sie do jakiś super trików bo na dobre to nie wyjdzie P pozdro

Każdy ma prawo do uprawiania jakiego kolwiek sportu. Według mnie parkour to nie jest sport głupi tylko extremalny. Nie którzy lubią ryzyko i mają do tego prawo nikt im tego nie zabroni. Sam lubie skakać po dachach itp. Na szczęście nigdy nic nie złamałem i mam nadzieję ze to sie nie zdarzy. A tak ogólnie wporzo filmik. Pozdro dla wszystkich Parkourowców.

Jeśli myślicie że takie wypadki to pryszcz jestescie w bledzie moj kumpel spadl z 5m i zlamal noge i 2 rece

Co jak co ale takie wypadki to boląca sprawa mó kumpel ćwiczy od jakiegoś czasu ale takich wypadków nie miał

giez nei zgodze sie z toba bo jak ja ide pocwiczyc i zrobie cos trudnego po raz pierwszy siie przelamie do tego skoku to czuje adrenaline i wolnosc, ze nie ma dla mnie granic i wlasnie to w tym sporcie jest najpiekniejsze. A jesli chodzisz cwiczyc jakis trick na sale to zrobic to w terenie to tylko formalnosc. na sale mozna chodzic aby pocwiczyc stare techniki i salta bo wiadomo jak jest z saltem zle upadniesz i mozesz sie nabawic urazu kregoslupa albo nawet skonczyc na wozku

jeden ale idiota skakal na chatke ze spadzisty dachem. jesli sie skacze z jakiejkolwiek wysokosci robi sie rolla a jest to nie mozliwe pod gorke.

Ja też ćwiczę parkour w WArszawie a tam są miejsca ale po dachah nie biegam bo za wysoko. A Upadki są żeczywiście bolesne

Lubie Parkour Czasami z kolegami ćwiczymy mieszkam w Biłgoraju a tam nie ma takich dachów ale w Zgierzu sie niezle wymiata po dachach pozdro dla tych co ćwiczą Parkaura Pisać

aha i jeszcze w kazdym sporcie sa kontuzje ale im wiecej pracujesz tym mniej ich łapiej ja juz długo cwicze bjj i wsumie mialem kontuzje ale szybko jeleczyli dzieki nim mam mocniejsze wiezadła sciegna aha a i tak wiekszosc tych kontuzji zdarzała sie nie na sporcie tylko np przy grzew noge albo na ulicy

bardzo bolesne scen lecz wydaje mi sie ze ci ludzie nie cwiczyli tych numerów na sali chociaz bo wiem ze sala w tym sporcie to podstawa by nauczyc sie wybijac w odpowiedniej chwili wyczuci oraz siły wyskoku i takrze trudnych ewolucji .. na sali bezpiecznej a na profesjonalne to juz zupełnie luz

straszne jak ja bym takiego czegoś doznała to bym się zestrała z bólu

heh bawilem sie spory okres czasu ale naprawde jesli sie nie jest przygotowanymna sali to mozna sie przecenic i narobic sobie wiele ciezkich kontuzji to nie jest sport dla ludzi ktorzy chca to robic z dnia na dzien zreszta wielu myli to pojecie ze skakaniem po murkach a to nie polega na tym ma to byc efektowne i jaknajszybsze pokonanie okreslonej drogi i przeszkod jakie na niej sa

ja z Parkurem zkończyłem jak mocno uderzyłem banią o beton ... ale filmik nawet ...

do y00000 : w parkour nie da sie nie miec kontuzji racja , ale jeśli ćwiczysz wystarczająco długo i regularnie kontuzje znikają prawie całkowicie. Mówisz że lepiej trenować boks prawda? To cóż trenuj boks jak do ciebie przyjdzie grupa jakichś gości.Le Parkour jest o bardzo wysokim stopniu niebezpieczeństwa lecz pomaga on też uodparniać się na kontuzje PS. Le Parkour trenuje 4 lata

Le Parkour to całkiem ciekawy sport, jeśli można tak to nazwać, ale nie wśród dzieci. Nie wolno im robić takich rzeczy, które mogą się skończyć trwałym kalectwem lub czymś gorszym. Wiem, że trzeba ćwiczyć od małego, żeby być w czymś dobrym, więc niech dzieci, które chcą w przyszłości uprawiać Le Parkour niech najpierw ćwiczą gimnastykę, pracują nad kondycją, a nie skaczą po domach...

parkour to moj sensei, ale oni jezu porazka :/ ale zaj@%iscie....bylo

ja pierdacze... jak tak można... xDD przecież tak się można zabić.. ja mam paru Qmpli co trenują to .... xD

dziekuje Wam za ten filmik meksyk

do X-Furious pomysl najpierw logicznie zanim cos napiszesz.okolo 95%uczacych sie parkour uszkodzi sobie cialo zanim nauczy sie na tyle zeby uciec jakims napastnikom.a jak juz masz zlamane naprzyklad pol czaszki lub niemasz nogi to jak chcesz uciec napastnikom?juz lepiej trenowac boks zeby sie przed nimi obronic

ello ty jestes dumny z tego ze w kazdej chwili mozesz se slamac kosc ogonową ale ci ktorzy nie uprawiają parku to przynajmiej moga sie posmiac z tych ktorzy to robią

Antyskoczek świetna riposta az sie usmiałam