No to się ....

Faktycznie przypominam już sobie nasze "pierwsze spotkanie". Nie do końca, ale coś mi świta. Cóż… Nie jestem dumny ze swojego postępowania, ale miałem po prostu dość niedbałego sposobu, w jakim wypowiada się większość społeczeństwa, a czasami wręcz „olewczego” pochodzenia do naszego języka (dotyczy to nie tylko milanosa). Zdaję sobie sprawę, iż nie wszyscy specjalnie popełniają pomyłki językowe, lecz zacząłem zauważać taką masę banalnych błędów, że moje podejście do tematu zmieniło się ze „Zwrócić uwagę” na „Zgnoić, sponiewierać idiotów”. Prościej mówiąc zacząłem brać wszystkich ludzi za kompletnych ignorantów i analfabetów. W szczególności dobił mnie użytkownik pewnego forum, który na moją łagodną jeszcze w owym czasie uwagę (zwyczajna prośba o poprawienie pomyłki bez bluzg i wyzwisk) odpowiedział atakiem i dziecinnym tłumaczeniem. Tak, więc bardzo przepraszam, że zachowywałem się gorzej jak kretyn i oceniałem odgórnie ludzi, których kompletnie nie znam. Żałuję, że wtedy nie ugryzłem się w palec zanim cokolwiek napisałem. Szkoda również, że wtedy nikt nie spróbował kulturalnie przywrócić mnie do porządku. Prawdopodobnie szybciej zrozumiałbym, że jestem idiotą. Ech… Za to teraz muszę tłumaczyć się ze swojego zachowania jak na sesji psychologicznej. Tak czy owak jeszcze raz przepraszam. Chyba wrócę do bycia biernym użytkownikiem.

it-is-over..na głupotę jeszcze nikt nie wynalazł lekarstwa.Niektórzy tak specjalnie robią.Po prostu ich ignoruj a słabszych nie oceniaj tak surowo.Jesteś inteligentną osoba i nie daj się prowokować chociaż wiem,że czasem ciężko jest powstrzymać emocje.Myślę,że się dogadamy
Pozdrawiam serdecznie i również przepraszam za wszystkie przykrości,i obrazy które Ci sprawiłem,uczyniłem sam już nie wiem jaka forma jest poprawniejsza.Prosty ze mnie chłop Wróćmy do normalności czyli oglądania i komentowania.

Popieram wniosek i jeszcze raz przepraszam, że źle cię oceniłem. Idę zaparzyć sobie melisę.

... Kurcze ale się spamu narobiło. :/

Dziękuję Ci zbawco. Jesteś zbyt wyrozumiały. I taki łaskawy.
A tak na serio: Może wreszcie napisałbyś, o co Ci chodzi, bo jakoś osobiście nic do Ciebie nie mam, ale widzę, że Tobie wyraźnie coś przeszkadza.

Skąd wiesz? Rany... Tak dobrze mnie znasz. Jesteśmy sobie bliżsi niż myślałem. Cieszy mnie Twoja troska o mnie. Ale nie martw się. Nic mnie nie boli. Czuję się dzisiaj fantastycznie Mam nadzieję, że Ty również. Nie chciałbym aby coś Ci się stało.

Nie mój drogi. To ty dałeś się sprowokować. Zresztą, kto tu ma kompleksy? Ja się stale uśmiecham. Widzisz? Mam wrażenie, że to raczej pewien otwieracz próbuje za wszelką cenę podnieść swoją samoocenę. Jesteś taki zabawny, kiedy się złościsz HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Aha... Jeszcze jedno. Muszę przyznać, że masz bardzo mądrą mamę. Pozdrów ją koniecznie.

Samozamykacz, pomimo iż nie popieram pana w niebieskim to muszę przyznać, że ma trochę racji. Sam dałeś mu się sprowokować pokazując w dodatku, że denerwują Cię jego komentarze. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to po prostu nie pisz.

Daj sobie spokój. Mają w dupie własny język to niech sobie piszą byle jak rodzajniki. Szkoda klawiatury na zwracanie im uwagi.

it-is-debil..przepraszam tzn.it-is-over..na pewno jest teraz z Ciebie dumny

Jakie to smutne, gdy kupka neuronów wielkości grochu tłucze się po czaszce próbując wymyślić odpowiedni docinek, ale niestety nic jej z tego nie wychodzi. Długo masz zamiar się poniżać samootwieracz? Naprawdę wymyśl bardziej konstruktywne przezwisko, bo takie wypociny są nawet poniżej poziomu wody w miejskim szambie.

Vegeta daj dziecku spokój. Nie widzisz, że się nudzi? Jeszcze zrobi mu się smutno przez Ciebie.

Przepraszam, nie pomyślałem. Tylko, co ja poradzę na to, że on jest taki zabawny, kiedy próbuje mi się odgryźć.

Prawie bym zapomniał. RROD dobrze gadasz chłopie. Jestem z Ciebie dumny

Pisząc słowa,że it-is-over jest z Ciebie dumny,dotyczyły maciekStar omnibusie i bystrzacho!

O jejciu. Bardzo przepraszam. Już się poprawiam. Dobra robota maciekSTAR. Jestem z Ciebie dumny. Twoją spostrzegawczość zamykacz również muszę pochwalić. Brawo Cóż ja bym począł gdyby nie ona?

Zgadza się!Ja bym pomyślał,że syfa wyciskał w bocznym lusterku Tak to wyglądało według mnie.

ty jo