fajny trick, niedawno sam go wykonałem
teraz mówią na mnie Jezus...

zgadzam sie z fotografmikolow chociaz jedna osoba tutaj wie jak dziala gwozdziarka

Andy sam jesteś debil i idiota.

ten gun wbija gwozdzie do konca,mialem nieprzyjemnosc pracy nim.
po drugie dziwnie sie ruszaja te gwozdzie , mnie sie wydaje ze to stryropian a nie deska

Chyba musze drugi komentarz napisać gwoździarka działa tak że jak sie naciśnie spust to dopuszcza powietrze z kompresora pod ciśnieniem (to tak jak odkręcić zawór) a że jest zabezpieczenie że trza docisnąć końcówke to dopiero następuje wystrzał powietrza pod ciśnieniem obojętnie czy jest gwóźdź czy nie, zauważcie że nailgunem można oddać dwa strzały pod rząd (lub kilka) trzymając spust cały czas a tylko dociskając końcówkę można zrobic „ogień ciągły” wtedy dźwięki strzału następują bardzo szybko jeden po drugim tak jak w 2:58 gdy przyłożył do ręki i oddał dwa strzały serią jeden po drugim tylko że gość nacisnął dwa razy spust wiec jezeli to były by dwa osobne strzały to by były wolniejsze

hmm w 1:53 gościu mówi że jak w magazynku nie ma gwoździ to i tak nailgun wydaje dźwięk strzelając w powietrze, to po cholere jest te zabezpieczenie końcówki?? Skoro można strzelać w powietrze bez gwoździa to i z gwoździem też przecież tam nie ma żadnego czujnika elektronicznego który odróźnia czy jest gwóźdź czy nie
Mógł pokazać czy ma taki specjalny model którym może wystrzeliwać gwoździe na odległość gdzie chce tak jak np. pistoletem tylko po grzyba wtedy było te zabezpieczenie??

My tu gadu gadu a hinczycy sie rozmnarzajom...

dałbym mu moją do zabawy brakło by mu rąk po 2 strzałach

Ściema jakich mało. Gwoździarki gazowe jak i osadzaki prochowe trzeba dociskać żeby strzał poszedł. Dociśniecie dłonią nieumożliwi strzału - dociśnięcie deski owszem. Po naciśnięciu spustu owszem gaz zrzuci ale nie wystrzeli. Jedyny sposób aby faktycznie była szansa przestrzelnia ciała to położenie dłoni/głowy na deske i wtedy dociśnięcie. W powietrzu nie ma możliwośći strzelenia do ręki. Po to są te zabezpieczenia żeby przypadkiem w kogoś nie wystrzelić.

nawet nie chce sobie wyobrazac gdybby sie pomylil ;/

DLA WSZYSTKICH NIEDOWIARKÓW KTÓRZY PISZĄ ŻE PISTOLET MUSI BYĆ DOCIŚNIĘTY
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Słaby trick ponieważ do nailguna trzeba dociskać powierzchnie a on tego nie robił na ręce i gwóźdź się cofał.

Jacy ci amerykanie to banda debili żeby przyjść na takie coś i to oglądać.

A co by było gdyby zabezpieczenie nie zadziałało hahaha,gościu by miał z jajek jajecznice

Pistolet musiał być spreparowany

W jaki losowy sposób? Zostały ułożone w konkretnej kolejności, którą on zapamiętał. Chyba, że nie do końca rozumiesz znaczenie słowa "losowa".

Ale durny filmik.FOTOGRAFMIKOLOW ma racje...

ale mam zaj@%iste hobby, minusuje wszystkie filmiki boksera

dwa razy mniejszy nailgun waży może 5 do 10kg w zależności czy starszy czy nowszy model w każdym razie na pewno kilka kilo zwłaszcza taki duży nailgun, cechą wspólną jest że aby wystrzelić gwoździa trzeba docisnąć końcówkę do podłoża żeby oddać strzał (takie zabezpieczenie, wystarczy lekko docisnąć reszta robi waga i grawitacja) dzięki temu zabezpieczeniu nie można strzelać w powietrze jak z pistoletu a co się dzieje w 1:55 ?? gość strzela w powietrze?! jakiś nowy model?? gwoździownica jest podpięta pod kompresor wysokie ciśnienie powoduje że po strzale cofa rękę tak jak po wystrzale ze spluwy ciekawe że jak strzela sobie w rękę to nic sie nie dzieje czyżby tylko podłożony dźwięk?? druga rzecz gdyby nie waga nailguna końcówkę trzeba by było docisnąć mocno a jakoś do jajec tego gościa 100 razy za lekko przyłożył, trzecia rzecz magazynek nie jest okrągły (gwoździe zwinięty w formie spirali) więc podejrzewam że zbyt pojemny nie jest a zobaczcie ile naboi wystrzelał bez zmiany magazynku? może tych pustych miejsc nie było i starczyło mu naboi??

bardzo proste... żeby gwóźdź wystrzelił trzeba docisnąć maszyne do stołu jesli sie tylko przyłoży ręke to wystrzeli tylko powietrze takie zabezpieczenie

od samego początku do końca słychać strzały