taki cwaniak a pewnie nigdy na meczu nie byłeś więc sie k$^@a nie wypowiadaj wykształciuchu któremu brakuje jaj by wejść na murawę... Gdy emocje biorą za wygraną to już nie da rady sie powstrzymać. Ja po prostu Jestem Patriotą i utożsamiam się ze swoją tradycją lokalną. Jeżeli wolisz siedzenie w domu przed komputerem i krytykowanie innych to sorry ale dla mnie jesteś zerem. Nie wspominając o tym że nawet mnie nie znasz a z góry osądzasz. Idź lepiej oddaj głos na Tuska i dalej kiś się w domu i krytykuj innych którzy tworzą historię...

Witam.. abes96 też nie znasz zielinski.gr więc nie ma co się obrażać wzajemnie i rzucać wyzwiskami. Przyznaję nigdy nie byłem na meczu i nie mogę się wypowiedzieć co do atmosfery która tam panuje. Jednak patrząc na to w jaki sposób zachowują się kibice (bo tak chcecie być nazywani) po meczu i to niezależnie od tego czy mecz wygrany czy przegrany to nie wydaje mi się że podczas samego widowiska jest inaczej. Oczywiście są sektory spokojne, ale ta Wasza "Żyleta" jak już wyjdzie na ulice to pozostawia za sobą tylko spustoszenie. Mieszkam niedaleko stadionu i wiem to z własnych obserwacji. Wytłumacz mi jak to jest że strach wychodzić z domu gdy idą kibice piłki nożnej bo nigdy nie można być pewnym ich zachowania, a inaczej jest w przypadku kibiców np żużla, piłki siatkowej, czy innych dyscyplin sportowych. jesteś w stanie odpowiedzieć ? To właśnie Wasze śpiewy słychać po nocach, przeplatane z trzaskami rozbijanych latarni, dewastowanych parków, koszy na śmieci itp. Takie zachowanie nakazuje Wam Patriotyzm? Utożsamianie się z tradycją lokalną? Ja nie znam takiej tradycji. Chcecie być szanowani jako grupa to zróbcie porządek w swoich szeregach.
pozdrawiam

Korwin Mikke

OK ale z tym darciem ryja to sie nie zgodze. Efekt: Kibice Lecha, Legii(zeby nie bylo jednostronny) spiewajacy przeprawiaja mnie czasem o dreszcze, wtedy to jest moc i to daja myslenie kopaczom jak bardzo dla nich jest wazny ten mecz. A na siatkowce byle by sobie krzyknac od tak z niczego zeby bylo fajnie. Taka tylko wzmianka-roznica.

Kaczka chciał zrobić z kiboli temat politycznej walki i widać mu się udało.