ja pier*** - masakra. Współczuję! [*]

a co sie robi z mlodymi kotami jak sie ich nie chce- topi sie je ,Jezus zastosowal ten sam sposob - bylo ich za duzo to wymyslil scieme z plytami tektonicznymi zrobila sie fala i gitara...

masakra [*]

szkoda ludzi.... ale lamentowanie z tego powodu nic nie da... mowi sie trudno, zyje sie dalej... i akurat my (jako pojedyncze jednostki) sami tam nic nie zrobimy
takie jest moje zdanie
(pewnie zaczniecie mnie komentowac i minusowac za to )

..nawet wyobraźnia scenarzystów filmów katastroficznych nie sięga tak daleko..

Wszyscy co czytaja teraz moj koment.
Siedzicie se normalnie przy kompi Milanos, a moze admin wsadzil jakis fajny filmik ?, slyszycie halas, i caly dom sie zawala i woda toba o wszystko zuca.
No wlasnie tak pewnie mialo bardzo duzo ludzi tam

koniec swiata zaczyna sie od japoni a skonczy sie nie wiadomo gdzie w 2012 roku ... a po 2 ten film to fake lepszy bym w paincie zrobil ... takie jest moje zdanie.

I tak to już jest z siłami natury nie da się wygrać.

Zależy jak ich siła jest skumulowana na tym by niszczyć to co napotka na swej drodze.

Przykłady? Tornado,Tsunami(wielkie fale),Huragany i nasz ciepły przyjaciel Ogień

A my się martwimy o drożejący cukier... Cieszmy się, że żyjemy.

To Japonia, oni mimo niebezpieczeństwa są świadomi tego i państwo wali kupę kasy w systemy alarmowe itp. Ich państwo na pewno bardziej wesprze niż nasze po powodzi, co jeszcze miało pretensje, że ludzie się stawiają na zagrożonych terenach. Wiadomo trzeba pomóc, ale widzimy co się dzieje po "małej" katastrofie, a co u nich po dużej. W takich krajach jak Polska na pewno o wiele więcej ludzi by zginęło.

nie no tego jeszcze nie bylo ;/

szczerze to nie myślałem, że to aż tak wyglądało, a to są tylko niecałe 3 minuty tego co się tam działo Przypomniał mi się film ,,2012\'\'

Japier.... masakra :/

Zartujecie jaki koniec swiata? ziemia zlozona jest z plyt tektonicznych lezacych na plastycznej astensferze. Podgrzewane sa one silami konwekcji i sie poruszaja miedzy innymi tez istnieje lad... i sila rzeczy zderzaja sie. Caly czas sie cos dzialo ale przed 50 laty tam gdzie sa teraz na roznych wyspach itd. nie bylo ludzi i nie mialo kogo zalac.. a ze teraz kazdy chce mieszkac jak najblizej wody (czy to rzeka czy morze/ocean) i miec lepsze powietrze to niech liczy sie tez na takie strony... A wystarczylo by mieszkac 100km od morza... Szczegolnie jeszcze gdy jest to miejsce szczegolnie wzmorzonych trzesien. W ciegu roku powstaje okolo 600 trzesien tylko ze niektóre nie sa nawed wyczorwalne. Czyli 2 na dzien. Teraz stalo sie 1 wieksze i prosze bardzo. Tez jak widze tych dziennikarzy od 7 bolesci co na wszystkim najlepiej sie znaja, a ksiazek na oczy nie widzieli.

aha.. ale to niestety nie są fale w kiblu....

ja jak spuszzam wode w kibly to tez sa fale, powrzucac pare domkow z monopolu, papierowa zaglowke, jakies resoraki i efekt taki sam, moze potem wgram filmik

Tsunami w Japonia. My żyć w Polska i być sucho

jak sie mieszka na styku płyt tektonicznych to trzeba sie spodziewać co jakiś czas takich kataklizmów. my mieszkamy w takim kraju gdzie zamiast tych płyt styka sie głupota z debilizmem w rządzie i też musimy sie liczyć z kataklizmami.

Nie będzie końca świata... Nawet jeśli woda zalałaby cały glob to i tak powstały by nowe kontynenty itp. . Ziemia na początku też była cała pokryta wodą to i nie widzę powodu żeby i w tym przypadku było inaczej. Oczywiście potrwa to kilka tysięcy albo milionów lat.. nie oczekujemy że to się zrobi z dnia na dzień

czemu oni gadaja po fracusku?

To wina Amerykanów. Japonii zbyt dobrze było - ekonomicznie, technologicznie, gospodarczo...

To te mendy zrzucili bombę w rów japoński.

sądzę że szybciej się pozbierają niż my po powodzi

"Koniec Świata" To nie ma sensu Dlatego że nasza planeta będzie nadal istniała Bardziej by pasowało "Wyginięcie Rasy Ludzkiej"... "Koniec Świata" Nastąpi za parę milionów lat, kiedy to nasza "Gwiazda", słońce przeistoczy się w tak zwaną "super-nova", po czym zostanie nią, bądź eksploduję wywołując czarną dziurę.

No chyba że prędzej pierdyknie jakaś ogromna asteroida, i rozłupie naszą cudną, tak zwaną "super-planetę".

Peace! <3 JAPAN!

Wiecie co?!? tutaj co niektórym to już naprawde mózg się zagotował na punkcie biblii i przepowiedni,jak nie czytaliście tekstów biblijnych i przepowiedni napisanych w orginalnych językach to nawet się nie wypowiadajcie.
Jak dotąd nikomu jeszcze nie chciało się przetłumaczyć tych orginalnych tekstów dosłownie co do joty na język Polski,tylko przetłumaczono je tzw. połebkach czyli niedbale i nie chlujnie,poprostu z czystego lenistwa dla wygody i ogłupiania pustorozumnych.
Co do końca świata,koniec świata to jest koniec danego zycia danej istoty żyjącej.

nieznamy oblicza natury wiem jedno ze na bank za to co zrobilismy bedziemy musieli zaplacic
a co do 2012 duzo przepowiedn idzie z ta data
ale konca swiata na bank nie bedzie

jak mi moja koleżanka mówiła to
A: 2012 kończy się kalendarz majów ale ten kalendarz kończy się co 2000 lat i zaczyna znowu teraz
B: Jak byście wiedzieli D3lta ma racje wystarczy na lekcje geografii pójść, i już wiemy ze bardzo wiele miast leży na skrajach płyt tektonicznych, w okręgu oceanu spokojnego jest tak zwany pierścień ognia czyli aktywne wkulany i w tym okręgu płyty tektoniczne bardzo bardzo często się poruszają co oznacza ze miasta nawet kontynenty takie jak Ameryka północna czy Azja są narażone na bardzo duże straty z powodów trzęsień i wulkanów ^^
ps. sry za brak niektórych znaków inter punkcyjnych

Potęga żywiołu nie do opisania. Współczuję tym ludziom.
[*] dla poległych.

straszne!!!

a lyzka na to niemozliwe

zbliża się 2012.. wtedy taki widok będzie wszechobecny, a fale będą sięgać 100 metrów