Jeszcze chciałabym zauważyć ,że egzaminujący to niezłe szuje i naciągacze każdy oblany egzamin to dla nich zysk.Niejednemu można by wytoczyć proces zwłaszcza teraz kiedy są kamery w autach pomontowane tylko nie każdy ma na to siły i czas.Ja bym nie popuściła

to nic dziwnego,że za pierwszym razem nie zdałeś.Ja bym kolesia tak przewiozła,że za pierwszym razem pawie malownicze widniały by na szybie hahahha debil wiadomo,że laska zestresowana

ma koleś racje , nic babka nie myślała też bym ja oblał .

Ma koles racje.. Gdyby zdala to by byl kolejny beznadziejny wkurzajacy kierowca.

Doroto! Tak na wstępie dobrze by było, jakbyś czasem sprawdzała to co piszesz pod względem błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. Druga sprawa (podobnie z resztą jak pierwsza) tyczy się myślenia (rozumowania, pojmowania, logiki): To jest egzaminator (nie instruktor jak pewnie Ci się pod czapką ułożyło), jego zadaniem jest egzaminowanie, a nie tłumaczenie jak coś zrobić. Bardzo dobrze, że są tacy jak on i oby ich było więcej. Nie każdy musi mieć prawo jazdy bo chce.

Powiem tak, dlamnie ten gość jest hamem, mimo ze jechała zle nie musiał jej tak gnoic, to ze jest egzaminatorem to go nie upowarznia do ponizania innych, obłedach mugł jej powiedzic i wytłumaczyc w bardziej cywilizowany sposób wkoncu to pan z wyzszym wykształceniem powinien reprezentowac wyrzszy poziom a nie hamstwo.

dobry egzaminator, klientka jest glupia i sama sobie wpadla do bagna. jak nie umie jezdzic to niech sie nie pcha za kierownice...

mnie egzaminator tak zestresowal na samym poczatku, ze myslalem ze obleje zanim wsiadlem do auta, pozniej tez nie byl za mily. ALE ON NIE JEST OD TEGO ZEBY BYC MILYM!!! Zdalem za pierwszym razem. Egzaminator takim zachowaniem sprawdza odpornosc na stres (kazdy kto juz zdal wie ze na drodze sa wieksze stresy niz niemily egzaminator) ja popieram w 100%. A tlumaczenie ze sie nie wiedzialo badz nie wiedzialo od razu powinno skreslac!!! Ale trzeba tez dodac ze kierowca naprawde uczy sie jezdzic dopier jak ma prawko

dobry egzaminator, choć mocno jej jechał, ciut za mocno, ale spox

Gosc to frajer..;/ sam na niego trafilem na egzaminie.. poznalem go po glosie.. tez mnie oblał za 1-szym razem. jeste sie zestresowanym a gośc caly czas Ci piperzy za uchem.. juz myslaem ze dostanie po mordzie ode mnie jak mi nerwy puszcza.. to jest WORD rzeszów.

tez mialem pajaca na egzaminie. jak zobaczylem go na placyku, jak opierdzielal typa, to modlilem sie zebym go nie trafil, no i trafilem. ale na szczescie nie mial szans sie odezwac, bo bylo idealnie

Jak to mówią jedna kaleka mniej na drodze

jak to nie powod zeby wytykac? On jej tlumaczyl co robi zle a malo ktory to robi. Wiekszosc po prostu mowi prosze sie rozpedic i jak tego nie zrobi to nie zaczyna mowic znowu to samo a potem tlumaczyc gdzie byl blad tylko mowi ze nie zdales i koniec. Ten byl bardzo mily.

Egzaminator ma całkowitą rację. Ona nie wie jak jeździć. Do tego dokładnie wytłumaczył jej co zrobiła źle. Dobry egzaminator i w pełni się z nim zgadzam.

dobrze powiedział nie ma żadnej logiki w tej jeździe. nie umie wyprzedzic i wjeżdza z drogi bocznej na wewnętrzy pas. gdyby egzaminator ja przepuscil to by mogla sie zabic a teraz bedzie przynajmniej pamientac

Kierowca powinien umieć zachować się na drodze nawet w najbardziej stresujących momentach (przeszkoda na drodze etc, nie mówiąc już do stosowania się do zasad ruchu) bez względu na to czy Ci ktoś coś mówi czy też nie. A jak jeździsz z włączonym radiem to też się stresujesz że aż nie jesteś w stanie zapanować nad autem i tym co się wokół dzieje ?! Instruktor miał racje !!! Dziewczyna poćwiczy i ma szanse zdać.

ja bym powiedzial do tego egzazminatora zeby sie odpie#^#lil.

glupia sucza, mam nadzieje ze znowu oblala

Brawo za cierpliwość dla tego pana ja bym wysiadł po pierwszych sekundach... i tu nie wina egzaminatora tylko dziołchy która nie umie jeździć...

Ktoś mówi, że po 30 godzinach nie ma się wprawy. Zgadzam się, ale taki element jak jazda na rondzie jest tyle razy wałkowany, że naprawdę trzeba być antyprzyswajalną istotą na wiedzę aby tego nie opanować. Młoda, naiwna, nie uważała na jazdach i myślała że zdobędzie prawo jazdy za ładne oczy. Przywrócić egzaminatora!

normalnie ją korygował. pokazał jej to co źle zrobiła i tyle

egzaminator gada do rzeczy, ale gnoji niedorozwinieta babke caly czas ^^, poprostu zly dzien mial.

Popieram w 100% egzaminatora. Baba jechała jak kaleka.

Boze ale wy jestescie madrzy ;f Chyba wiadomo ze typiara moze 1 raz jedzie na ulicy i nie umie wszystkiego robic dokladnie ma wielki stres moim zdaniem ja bym jak by sie dalo dal bym jej inny termin zeby sobie pocwiczyla bo widac ze zna wiekszosc znakow , umie kierowac , ale stres wszystko niszczy i nie wie co sie dzieje(w czesci) a do tego jeszcze jak kto by mnie wyzywal i ja nic mu niemoge zrobic to juz bylo by po nim!

Egzaminator ma 100% racji. Słychać, że nie jakiś cham. Chciałbym takiego mieć na swoim egzaminie.

bobra by pokazała to by zdała

i co wy myslicie? laska nie umie jezdzic i juz. ALE to nie powod zeby tak jej wszystko wytykal. Ja bym mu potem tak z.a.j.ebal ze by sie zlozyl w poł. Całe szczescie ze to nie w Krakowie, nie moj egzamin i nie moja dziewczyna/zona/matka/babka.

ale jedno mnie dziwi najwierw jest godzina 11:11 a później 10:48 ten koles chyba tak się rozpędzał do 50 że aż czas sie cofną, jakaś ściema to nagranie

Bardzo dobrze, że ją oblał. Myślę, że winę tu ponosi instruktor, który pozwolił iść jej na egzamin. Na pewno nie był to człowiek o zdrowych zmysłach Powinna jeszcze pojeździć, najlepiej z różnymi instruktorami. Każdy zwróci jej na coś innego uwagę a egzaminator naprawdę w porządku mój to się nie odezwał przez całą jazdę tylko na początku spytał się jak mam na imię i czy jest gotowa do jazdy ten to chociaż jej podpowiadał a ona go nie słuchała ;| sama sobie winna

Ta typiara jeździ tragicznie i widać że jadąc nie myśli. Egzaminator bardzo w porządku i bardzo dobrze ze ją oblał bo kobieta zabiłaby się na drodze. Musi poćwiczyć , może za 15 razem się uda powodzenia

Mądrala jak wiekszośc egzaminatorów. Ale po co jej truł tyle czasu to juz nie wiem.

jak dla mnie egzamin na prawko to jest egazamin. A egzaminator udowodnil poprostu laleczce ze to nie dla niej co w tym dziwnego??? ja popieram tego egzaminujacego... po co kolejni ludzi na drodze ktorzy niemaja pojecia o jezdzie...

pewnie to jakas baba wrzucila ten filmik, bo ja sie w pelni zgadzam z egzaminatorem, wszystko jej dokladnie wytlumaczyl, madry gosc

obelzywe uwagi, przestaje wierzyc w swoje mozliwosci i co za tym idzie jedzie coraz gorzej. Po 2 płace i zachowuje sie w stosunku do egzaminatora z nalezyta kultura. Od niego wymagam wiec tego samego!!! Gratuluje pani Monice odwagi i zycze by nastepny egzamin poszedł jej lepiej!

Moj post skierowany jest do wszystkch którzy popieraja egzaminatra. P. Monika - 30h teorii praz 30h praktyki P. Egzaminator - Kilkuletni staż + dodatkowe wyszkolenie Spójrzcie na to co napisałem wyżej... To chyba normalne ze kobieta po zaledwie 30 godzinach jazdy nie czuje sie jeszcze na drodze tak jak osobnik z kilku/kilkunastu/kilkudziesiecio letnim stazem. Przy tym wszystkim taki egzaminator jest wyluzowany a osoba egzaminowana jest mocno zestresowana ,dodatkowa slyszac mozna by rzec

Ciekawe co byscie zrobili jakby was,tak stres(wkrwi...)ował...Ten kto ma prawojazdy wie jaki to stres,a taki baran pier....Ci za uchem...

Miał racje egzaminator! Bab koszmarnie się zachowała na drodze :/

lol w stanach by zdala xP

ma egzaminator racje. Ja zdawalem prawko w krakowie i tam przecietny egzaminatro by ja oblal 10 razy... Nie wiem w ktorym momencie tego filmiku egzaminator obraza te kobiete. Ona jezdzi po prostu slabo, bo to ze jezdzi niepewnie to jest raczej norma po wyjezdzeniu 30 godizn na kursie

ma egzaminator racje. Ja zdawalem prawko w krakowie i tam przecietny egzaminatro by ja oblal 10 razy... Nie wiem w ktorym momencie tego filmiku egzaminator obraza te kobiete. Ona jezdzi po prostu slabo, bo to ze jezdzi niepewnie to jest raczej norma po wyjezdzeniu 30 godizn na kursie

nie wiem kurde koles bardzo duzo mowil i dlugo dlumaczyl jakie robila bledy i jej nie olał, to nie wiem o co chodzi chodz faktycznie mogl gzreczniej

po pierwsze jak po 30 godzinach jazdy mozna nazwac sie kierowca, wszystko przychodzi z czasem. po drugie wszyscy (wiekszosc)pisze ze oni to ze oni tamto a za ktorym razem zdali oni prawko czy wogule zdali??

sekus 27 sluchaj ja bym Cie na starcie oblał za te twoje pomaranczowe swiatlo na skrzyzowaniu bo ja slyszalem tylko o żółtym zielonym i czerwonym...a pomaranczowy to pomoc drogowa...

wiecej takich egzaminatorów a bedzie spokojniej na drogach.. a takich co na egzaminie zobczy fajna dupe i nawet jak przejedzie n czerwonym to jej zaliczy- na bezrobocie..

Popieram egzaminatora. Ma 100% racje. Ona nie potrafi jezdzic.

ja goscia tez popieram ma calkowita racje baba nie potrafi jezdzic

Jak jeździ jak pinda to się nie dziwie dlaczego ten egzaminator się zdenerwował

egazminator w porzadku i widac ze to facet jest zdecydowany i wie z kim ma do czynieneia, siadła jakaś lojzia nie wie co sie dzieje i niby krzywda ja nie widze niczego obraźliwego z jego strony stwierdził fakt słusznie ze ona nie myśli to jak onanie ma pewności czy dobrze jedzie to jak ma sie czuć pasażer obok? w tym wypadku egzaminatur popieram pana egzaminatora bo i tak sie nagadał i tłumaczył wsyztsko a tego nie musi robic ja jak zdawalem to slyszalem tylko komendy...

Ten co dał opis to kopmletny idiota sam musze cierpieć poniewaz jestem z Dąbrowy G i musze czekać 1miesiąć(6marca) ne egzamin teoretyczny i 2 na praktyczny ponieważ w naszym kraju zrobiła się tendencja do tego że tempe baby chcęce robić sobie prawko zakaske nie swoją i robią zdająć za 3,4,5 razem i stanowią zagrożenie dla normalnych ludzi i jeżdżą jak niedorozwinięte wręcz jak kamikadze

Nic ostrego tu nie było, ja dzisiaj oblałem i moge być zły na egzaminatora, bo wjechałem na skrzyżowanie na pomarańczowym świetle i niemiałem możliwości wychamować przed, ale mogłem zwolnić bo widziałem że zaraz sie zapali. A ta kobieta naprawde nie potrafi jeździć ona na banałach leci to nie ma co mówić o poważniejszych rzeczach

Cóż takie są realia w egzaminie na prawo jazdy A szczególnie SKIERNIEWICE XD

dobrze ze sie takich ludzi oblewa,na drodze trzeba jechac z jajem i jechac konkretnie(nie chodzi mi o szybkosc,tylko zdecydowanie)i znajomosc przepisow

To ja będę pierwszy który poprze Monikę Może i słabo jechała, ale to nie powód, żeby kogoś obrażać. Oblał ją i basta nie powinien nic mówić i wyzywać. Żeby ktoś zaczął mnie wyzywać najprawdopodobniej trafiłby do szpitala bo obrażać się nie dam. Monika nie przejmuj się tym co piszą inni nie zdałaś za pierwszym to zdasz za drugi. pozdrawiam

To jest w Reszowie kiedy wjeżdża na to rondo przed stacjś orlena to ten kolorowy blok na przeciwko to ja tam mieszkam a to rondo to Jana Pawła2 przy ulicy Marszałkowskiej

Oczywiście że słusznie oblał. Jeśli po 30 godzinach teorii, później po 30 godzinach praktyki nie wie jak jechać na rondzie, przepraszam bardzo. Mój egzaminator był równie ostry. Jednak gdy jedzie się dobrze, nie ma prawa oblać. Ten kto opisywał film też jest dobry, jeszcze z wyrzutem pisze o egzaminatorze. Kto myśli że to anomalia - widać egzaminu nie zdawał. Jestem oburzony utratą pracy dla tego pana. Chciał nauczyć taką księżniczkę jeździć, jednak widać jak to wszystko funkcjonuje...

le no ten egzaminator byl uprzejmy na ich mozliwosci;d no i faktycznie laska najlepiej nie jechala;p

kobieta nie jechała za dobrze... uwagi miał słuszne... jeśli była taka mądra to dlaczego nie odpowiadała na pytania zadawane przez egzaminatora?? egzaminator był ostry ale czasem trzeba takich na ludzi bez wyobraźni...

Ja widze normalny egzamin i lekko pobudzonego egzaminatora ktory tlumaczy `gwiezdzie` jak sie jezdzi. Mial racje. Zero logiki. A potem taka laduje sie do auta rodzicow i BUMMM...

normalny egzamin, poprstu `ksiezniczka` poczula sie urazona

Ja niewiem czy by koles w pie#^_#l_ niezarwal

Głupia Pinda!!!

Prawdziwy kierowca zda egzamin w Szczecinie. Gwiezdziste ronda (jak w Paryzu). Moim zdaniem najtrudniejsze miasto w POLSCE.

Piekne miasto Rzeszów a co do egzaminatora to miał racje jak można jechać za TRAKTUREM 20 na godzine bo za 2 km bedzie skręcać w prawo

no i niedostepny kicha a chcialam zaobaczyć jak wygladal bo ja tez mialam z takim co przez cała droge darl się na mnie okropnie na placu wydar sie na starsza babke bo sie za mnie wstawiła. Brał mnie na wytrzymałośc chyba, nie oblał mnie ale przez te nerwy to 2 lata mniej pożyje

każdy powinien zdawać prawko w Warszawie, a wicie dla czego? Bo tam się jeździ szybko i pewnie i bez wypadków. Wiem bo byłem w Warszawie i wiem jakie zdanie maja ludzie, że tam jeżdżą jak debile i tak dalej. Ale właśnie gdy sam się przejechałem po Warszawie w drodze na lotnisko to wiem jak jest i ludzie tam świetnie jeżdżą.

boczkers egzaminator nie może rozmawia podczas egzaminu,takie przepisy wiem bo miałem z głównym egzaminatorem który znał te przepisy na pamięć z dokładnością co do strony, słabo jechała i tyle zdarzają sie gorsi, ale w tym przypadku zdadzam sie w pełni z egzaminatorem

Admini to chyba nie oglądneli tego filmiku nawet, zerzneli od kolejnego inteligetnego serwisu opis i wstawili filmik Naprzeciw egzaminatora który mnie oblał (zdawałem 2 razy) to ten jest jak owieczka za drugim razem miałem wpozadku goscia i sie udało

on ma być niemiły ?? przecież normalnie koleś mówi lasce jak ma jechać...

o co chodzi ? tak wygląda 90% nieudanych egzaminów na prawo jazdy. jak się nie myśli za kółikiem i utrudnia sobie życie to tak już jest.

Znowu beznadziejna nazwa filmiku, on jest zupelnym przeciwienstwem niemilego egzaminatora, powinien ja w pierwszych minutach oblac, dodatkowo jej wszystko tlumaczyl... Moze temu co dodawal ten filmik instruktor z egzaminatorem sie pomylil..

ja zdałem A,B,C,E w 2008 roku i jest takie zjawisko jak stres, ale jak widać można sobie z nim poradzić.A jak nie można to po co wsiadać za kierownice?tylko problemy z tego są, a to ci zajedzie ktoś, a to wyjedzie.Jak osobowym to da sie wyhamować ale jak ktoś będzie ciężarowym jechał a taka pani Monika mu wymusi to co później powie?Nie zauważyła czy miała pierwszeństwo?.Karać idiotów!Okres próbny to dobra rzecz-wykroczenie i prawa jazdy nie ma.niestety nie u nas ;/

Viper20 jest jeszcze taki czynnik jak stres! Ja zdałem prawko za pierwszym razem miałem miłego egzaminatora nawiązał rozmowe, rozluźniłem się i nie popełniłem żadnego błędu

Bardzo dobrze że ją oblał, bo później wypadki są. A to że był nie miły to bzdura bo całyczas coś mówił.Kiedy zdawałem na C to mówił raz polecenie a jak poprosiłem o powtórzenie to powiedział żebym go lepiej słuchał ale zdałem. Paninie myslała i chce mieć prawo jazdy? no jak to tak.. pozniej ja chce jechać a ktoś przedemną mnie blokuje bo nie wie co zrobić albo jedzie 60km/h bo na znaku pisze 60 i tyle