@RaSzo: Racja...u mnie ponad 300tys , a gosc w serwisie zdziwiony ze silnik chodzi tak ze nie slychac, nic nie zaolejone, a praca skrzyni ( automat) to w nowszych tak gladko nie pracuje.

@HolliFak: Można wiedzieć, czym jeździsz? 300k km to mi jakoś do nowszych nie pasuje Do tego ten automat.... Cholernie mnie to interesuje Szukam czegoś pomiędzy old, a young timerami Może na coś mnie naprowadzisz.

@RaSzo: Honda CRV 1998r. Podobno ich wadą jest że rdza zżera, ale ja dorwałem nieruszoną.

@HolliFak: No to powiem Ci tak..... NIGDY JEJ NIE SPRZEDAWAJ! Miałem crv z 95.... te pierwsze wydane. Wszystko się lało, blacha sama znikała i do tego zawieszenie... Wymienione na nowsze - działało, ale upusty z silnika i blacha, to była katorga...

@RaSzo: Póki co jestem zadowolony . Świetnie spisuje się w mieście, fajnie w średnim terenie. W środku plastiki nie trzeszczą-porządna skośnooka robota . Dwie plamki rdzy nad tylnymi kołami muszę zwalczyć, ale 20 latce można darować

@HolliFak: a jak z fotelami? dalej te gałki z lat 70tych? U mnie plastiki skrzeczały bardziej, niż moja baba Jedynie nie przyczepie się do skrzyni Dostawała po tyłku przy każdym wypadzie nad jeziora (niekiedy ostry teren), ale nigdy nie wybiła. Nawet, jak machałem niczym Potter różdżką Miałem w "manualu"

@RaSzo: Do regulacji oparcia-dźwignia. Po naciśnięciu zwalnia sprężynę i opierając się regulujesz nachylenie. Plus u kierowcy ( ciekawostka że TYLKO u kierowcy) regulacja pokrętłem fotela na odcinku lędźwiowym.