57
Przy takich prędkościach chyba żaden z pasażerów nie miał by szans na przeżycie.
Dodano: , wyświetleń 12949
deathmind
ponad 9 lat temu
Jestem oczywiście sceptykiem co do szans przeżycia nawet przy spotkaniu czołowym 2x50 km/h, ale podczas rozmowy z kierownikiem z pewnego salonu MB dowiedziałem się że jednego z polskich SLR'ów sprasowano właśnie w ten sposób, że gość wyprzedzał kilka aut i poszedł na czołówkę mając ponad 140 km/h. Nie wiem ile tamto auto z naprzeciwka miało, a może już wręcz wyhamowało, ale facet żyje i po prostu połamało mu trochę gnaty i kończyny. Zmierzam do tego, że pokazywanie co się dzieje ze starą omegą przy 200 km/h czyli np. 2x100 km/h nie ma za wiele wspólnego z np. crash testem nowej Insigni, a po drugie z sytuacją drogową, bo za autem, w które się wbijano były betonowe bloki - w normalnych warunkach doszłoby do większej amortyzacji uderzenia, bo tutaj mamy w zasadzie nieprzesuwalny punkt, z cienką "poduszką" amortyzacyjną w postaci auta postawionego w poprzek.
ZupaZTrupa
ponad 9 lat temu
@deathmind: właściwie nie prędkość zabija a jej utrata. A ginie się często nie od obrażeń zewnętrznych a od tych wewnętrznych jak wyrwie narządy przy nagłym zatrzymaniu.
I fakt. Przeważnie testują przy ścianie. Co się stanie jak ktoś wjedzie we mnie przy 200 km/h pod domem czy betonowym blokiem. Ma sens!
robo
ponad 9 lat temu
@ZupaZTrupa: jakby nie było murku to te z przodu odbiłoby sie do przodu a te z tyłu do tyłu, no może nierówno by zaparkowali bo to w końcu tylko 200km/h
srać sie chce jak czytam tego kolesia co mu kierownik salonu niesmiertelność razem z autem wcisnął
Dimple
ponad 9 lat temu
@robo: Cuda się zdarzają. Na ten przykład wypadek Zientarskiego. Co z tego,że Zientarski jest teraz wrakiem człowieka,ale według statystyk przeżył wypadek którego nie miał prawa przeżyć. Tylko co to za życie?
Tak samo był na Milanosie filmik co roztrzaskali się na autostradzie bodajże Lambo. Nikt nie miał prawa przeżyć, a jednak. Więc nie byłbym taki pewien,że to z SLR'em musi być kitem.
Oczywiście są to odosobnione przypadki,ale jednak są. Tak więc idź się wysrać i przemyśl to jeszcze raz,bez uczucia ugniatania kichy.
beerkoff
ponad 9 lat temu
@Dimple: Lambo na autostradzie w HU wcale nie oberwało tab bardzo: tam goście mieli drogę hamowania po asfalcie grupo ponad 200 m, więc auto sporo prędkości wytraciło zanim wypadło z drogi- poza tym poszło w "pobocze", a nie w twarda przeszkodę i właściwie na niczym konkretnym się nie zatrzymało - kierowca wyszedł praktyczne bez szwanku o własnych siłach, nawet pasażera wyciągnął. Wrak wyglądał jak kawałek złomu dlatego, że auto po wypadku spłonęło...
Dimple
ponad 9 lat temu
@beerkoff: No dobra,ale Ferrari od Zientarskiego je*nęło zdrowo w filar. Niemniej jednak dążę do tego,że czasami cuda się zdarzają i ludzie wychodzą z tego z czego nie powinni.
Profesor
ponad 9 lat temu
@Dimple: Szczególnie na filmach. Ale rzeczywiście, zdarzają sie wypadki, że ludzie nie powinni przeżyć, a mają się całkiem dobrze.
robo
ponad 9 lat temu
@Dimple: racja sram na to, fizyki nie znasz tylko mądrości liżesz z salonach
ZupaZTrupa
ponad 9 lat temu
eee. Wyklepie się.
H...aponad 9 lat temu
@ZupaZTrupa:
A pewnie, że się wyklepie i mało tego. Opie#^_#li_ się w polskim komisie jako auto "bezwypadkowe".
Profesor
ponad 9 lat temu
@HeinzBagieta: Trochę Cię jednak fantazja poniosła.