Uff, to dobrze, bo ja igrałem tylko z niepłonącymi rogami byka.

hehe - ładnie mu byk pieprznął.
Jednakże głębiej rozważając - Hiszpańska Corrida z bykami (i jej pochodne):

1. To tradycja głęboko zakorzeniona w kulturze europejskiej/śródziemnomorskiej (ponoć już w starożytnym Knossos odbywały się podobne spektakle).
2. Obecnie jest to zwyczajne znęcanie się nad zwierzętami (śmierć zwierzęciu należy zadawać szybko, a nie torturować)

Żeby pogodzić tradycje z moralnością być może należało by stworzyć z tego coś bardziej humanitarnego jak np. amerykańskie rodeo...

PS.
Film jest niewyraźny - ale ten byk ma chyba odizolowane świeczniki/pochodnie zaczepione na rogach, zamiast palących się rogów (rozwścieczających byka) jak to robiono kiedyś ...więc zwierzęciu raczej nie dzieje się krzywda.

dobrze ch#%owi

oby tak został kaleką do końca życia, to by się nauczył rozumu do byka! ( Mój znak zodiaku ) Kuźwa!

szkoda że byk , nie rozszarpał go na strzępy na tych rogach , flaki rozrzucając po całej corridzie - to by była rozrywka , a tak to zwykłe znęcanie się nad zwierzęciem :/

barbarzyństwo w czystej postaci. Niby żyjemy w 21 wieku, ale niektórzy ludzie wciąć pozostali mentalnie w czasach średniowiecza.

Co jest fajnego / zabawnego w znęcaniu się nad zwierzętami? Jara Was to?

W 0:22 byk się spojrzał w kamerę, jakby nie wierzył że koleś tak prowokacyjnie się zachowuje, spojrzenie z serii - Co on k$^@a normalny???

W tle w 0:53 powinno być "jestem hardkorem!"

Ładnie łbem zaj@%ał o schodki, a Ci mu napewno pomogli jak miał skręcony kark tym "wynoszeniem" jego

kozaczek