114
Ten film został nagrany w ZOO w Budapeszcie. Niedźwiedź uratował tonącego kruka. Kruk wpadł do basenu i nie potrafił się z niego wydostać. Niedźwiedź wyciągnął ptaka z wody. Całą sytuację nakręcił kamerą wideo gość ze Słowenii, Aleksander MedveĹĄ.
Dodano: , wyświetleń 16265
Darod
ponad 10 lat temu
zwierzęta sobie pomagają a ludzie już nie
17luty1983
ponad 10 lat temu
Możliwe, że to początek zwierzęcej przyjaźni.
cyryl
ponad 10 lat temu
Niedźwiedź wegetarianin. Same marchewki ma do jedzenia.
musti
ponad 10 lat temu
poczciwie misio
roberta
ponad 10 lat temu
witam.a to niespodzianka.. tego bym sie nie spodziewala.jednak zwierzeta tez mysla i czuja,mam nadzieje ze nic sie nie stalo temu ptaszkowi.serdecznie pozdrawiam
deathmind
ponad 10 lat temu
@roberta: No a po co mu taki kruk? To nie delfin żeby miał w planach upie.rdolić mu łeb i masturbować się korpusem.
PS To nie mój wymysł Ty marzycielko co do zwierzęcych uczuć (hahahaha) Delfiny (ba uznawane za jedne z bystrzejszych ssaków) odgryzają łebki małym rybom i ładują do środka swoje penisy (na yt są nagrania z takimi akcjami). Niedźwiedź tym bardziej nie miał w planach go "ratować". Zostawił, bo coś mu nie pasowało (co widać na nagraniu) - albo kruk go gdzieś dziobnął np. w nos albo misiowi średnio posmakowało twarde pióro tego ptaszyska.
kyokushin
ponad 10 lat temu
@deathmind: Czemu minusujecie gościa skoro dobrze gada? Tu dowód - youtube.com/watch?v=TvLZxG6pB6U
roberta
ponad 10 lat temu
@deathmind: witam.jestes za wulgarny by prowadzic z toba dalsza konwersacje.kultura wymagala tego bym dala ci odpowiedz na twojego posta.mam nadzieje ze w codziennym zyciu nie sypiesz tak lacina jak tutaj.pomimo tego goraco cie pozdrawiam.
deathmind
ponad 10 lat temu
@roberta: Och przepraszam za moją polityczną niepoprawność. Lubię nazywać rzeczy po imieniu, a chociaż Kodeks Cywilny stwierdza, iż zwierzęta nie są rzeczami. Jednakże nakazuje stosować w stosunku do nich nich przepisy dot. rzeczy. To jest właśnie przykład politycznej poprawności tego żeby żaden zielony zj.eb nie przysadził się do przedmiotowości zwierzęcia z perspektywy w zasadzie kluczowej ustawy w PL zaraz po konstytucji. Jeżeli taki bajkowy świat Ci odpowiada to szerokiej drogi - ja wolę nazywać de.bila de.bilem
roberta
ponad 10 lat temu
@deathmind: witam.czasami lepiej wierzyc w bajki i falszywych ludzi ze sa dobrzy,niz realnie patrzec na otaczajace nas zycie.a swoja droga bardzo zaskoczyles mnie swoim wywodem i slownictwem w ostatnim wpisie.mialam wrazenie ze napisal do mnie poliglota.serdecznie cie pozdrawiam.