Logowanie za pomocą serwisów społecznościowych
Logowanie tradycyjne
Milanos.pl. Skorzystaj z szybkiej rejestracji.
PanDzik
ponad 12 lat temu
Nie m żołędzi głodek
h...6ponad 12 lat temu
Jak ktos wyniosl cos slodkiego z domu albo sobie kupil to bylo jeszcze zaklepanie "spola sam" chyba, ze ktos uprzedzil "spola we dwoch" i trza sie bylo dzielic...
NoTenJakMuTam
ponad 12 lat temu
@heniutek666: no chyba w rumunii
SeArS
ponad 12 lat temu
@NoTenJakMuTam: tez pierwsze slysze
S-series
ponad 12 lat temu
@deathmind: wszystko ma swoje wady i zalety, my niestety albo stety musimy podążać za rozwojem technologicznym, żeby dostac dobrą prace i żyć bez martwienia sie o to czy bedzie mnie jutro stać na chleb. Zgodzę się że wielu rodziców w pewnym sensie niszczy przyszłość swoich dzieci, pozwalając im siedzieć przed komputerem telewizorem itp. całe dnie, ale są rodzice którzy wprowadzają im ograniczenia. Uważam że komputer dobra sprawa nawet dla małolatów, bo w każdej dobrej pracy obsługa komputera to podstawa, jak i granie w gry anglojęzyczne podnoszą poziom angielskiego. Młodszy brat ma minibike na którym jeździ u kolegi po odpowiednim torze, ja tam się ciesze kiedyś nie było takich rzeczy a młody ma potencjał ;p
x4er0
ponad 12 lat temu
@S-series: a co ma komputer, postęp technologiczny oraz dobra praca do małolatów i siedzenia przed komputerem? Na siedzenie przed komputerem jeszcze im przyjdzie czas.
deathmind
ponad 12 lat temu
@S-series: Tu nie chodzi o postęp, a o konsumpcję. Kiedyś też były przecież dobra luksusowe tak? No ale czy widziałeś, żeby ktoś kupował np. dziecku tv kineskopowy z przekątną 40 cali? Wiesz tłumaczenie przygotowywaniem do życia jest dla mnie kiepskim argumentem, który tylko zasłania to żeby dzieciaka opchać drogimi gadżetami. Mówisz o minibike...to chyba nie sprzęt się liczy, bo wielu zawodników MotoGP to nie goście z bogatych rodzin i nie mieli raczej wyczesanych motorowerów za 10-15 tysięcy złotych, a jakieś popierdółki. Zauważ jednak, że dzięki temu oni wiedzą co się dzieje z ich torowymi maszynami zanim jeszcze np. silnik zgaśnie, bo już wyczuwają objawy. Wszystko to zasługa tego, że za małolata musieli grzebać przy swoich cudach żeby to jeździło. A dziś? Ja od małego pasjonowałem się mechaniką, nie mam teraz na to za dużo czasu, ale kiedyś nie raz miałem u siebie znajomego co prosił o wyregulowanie czy jakąś naprawę i to nie raz maszyny po tuningu. Lubiłem to więc pomagałem, ale swoją drogą Ci ludzie nawet podstawowych rzeczy nie umieją zrobić sami jak ustawienie składu mieszanki...czemu? Bo tata kupił rakietę, potem dał na tuning parę tysięcy, a synek gdy mu coś szwankuje to nie wie nawet gdzie ma świecy szukać. Nie żebym zabraniał komuś wydawać kasy na dzieci, ale wychowuje się coraz więcej ułomów konsumpcycjnych, bo cokolwiek im się zepsuje to muszą oddać do serwisu dlatego, że sami nic nie umieją zrobić.
x4er0
ponad 12 lat temu
@deathmind: Szczera prawda, ale z drugiej strony też jest to dobre, kto umie sobie porobić sam to umie, a inni niech płacą przynajmniej napędzają gospodarkę.
deathmind
ponad 12 lat temu
@x4er0: Z rozmów z członkiem z RPP jakie miałem w zasadzie wynika, że konsumpcjonizm tak nakręca gospodarkę jak też wpycha ją w kryzys. Powodem jest to, że ludzie pożądają dóbr znacznie przewartościowując swoje możliwości finansowe dlatego też biorą dużo rzeczy jak nie na raty to korzystają z kredytów, pożyczek, leasingów itp. Kryzys to jednak nie to co widzi się w tv, bo polega na czymś innym. Kryzys wywołują duże korporacje, ale tutaj trzeba indywidualnie rozpatrywać każdą branżę choć wiele z nich po prostu jest "ciągniętych" na dno przez upadających. Zauważ, że u nas nawet de facto nie ma instrumentów pochodnych w obrocie publicznym na GPW, bo dopiero wdrażamy się w konsumpcyjny styl życia i jeszcze nie zaznaliśmy wszystkich produktów, którymi "raczy" się Zachód. "Raczy" to raczej ironia, gdyż adekwatniejsze jest słowo "cierpi". Podstawą zrównoważonej gospodarki jest realny majątek materialny jak pieniądze na koncie czy nieruchomości. My uciekamy od tego i szukamy gierek w wirtualne pieniążki. Nie mów mi więc, że to jest dobre, bo nakręcanie gospodarki odbywa się kosztem oderwania od rzeczywistych i racjonalnych zasad wydatkowania środków finansowych. Kiedyś jeżeli chciałeś mieć w USA fajną emeryturę na 50'tkę to sobie odkładałeś co miesiąc jakieś środki w różnych proporcjach na koncie, na lokacie, na giełdzie w akcjach i obligacjach (czytałem nawet książkę, która określa w jakich proporcjach warto to robić zależnie od temperamentu jak i wieku obecnego i docelowego) co trwało latami. Zaczynałeś np. w wieku 25 lat i potem mogłeś dysponować swoim realnym majątkiem. Dziś? Dzisiaj to nie w wieku 50, a 25 większość Amerykanów już chce mieć dom, dobre auto i jakieś głupie gadżety od Apple, więc korzystają z cudzego majątku, a potem płaczą, bo stracili pracę, a na głowie 3 kredyty i to jeszcze żadnego nie da się w pełni pokryć realnym majątkiem owego człowieka, więc nie tylko, że gość ląduje pod mostem to i bank obrywa po dupie, przez co próbuje to sobie odbić wrzucając taką niespłacalną wierzytelność do paczki z lepszymi i sprzedaje jako instrument finansowy, który realnie jest wart np. 50% ceny nominalnej. Długo by pisać o konsumpcjonizmie - nie jest to nic dobrego
S-series
ponad 12 lat temu
@x4er0: ma to że w dzisiejszych czasach bez komputera, prawa jazdy itp. ani rusz. Napisze to jeszcze raz, moim zdaniem dziecko powinno mieć komputer jeżeli wprowadza mu się ograniczenia, ciężej jest się nauczyć obsługi komputera w wieku np 18 lat, ja się cały czas uczę, bo co chwile wprowadzane są nowe programy które ułatwiają pracę.
@deathmind: no tak tylko kiedyś takie telewizory nie leżały w każdym sklepie, i kosztowały więcej bo to było coś nowego np. google glassa nowa zabawka na dzień dzisiejszy w granicach 16 tys$, za 20 lat pewnie 1/16 ceny. Komputery tudzież postęp technologiczny jest dla nas ogromnym ułatwieniem w życiu i to chyba nie podlega wątpliwościom. Odnośnie minibike to oczywiście zgadzam się z tobą że rodzice nie powinni kupować dzieciom jeżeli mówią im ''siadaj i jeździj", dziecko trzeba zachęcić i pokazać jak wszystko działa, jeżeli motory naprawdę kogoś interesują to znają je od zewnątrz jak i od wewnątrz, i nie mówię tutaj o niespełnionych marzeniach ojca który zmusza dziecko. Możliwe że bratu znudzą się motory ale na pewno nikt na tym nie straci.
EuroGabki
ponad 12 lat temu
..:ROMOCYJNE EURO GĄBKI::... ht tp:// adf.ly /OgIW2 Pod tym linkiem po kliknięciu "SKIP AD" zostaniecie przekierowani na stronkę z kilkoma € Gąbkami. Nie jest ich wiele, ale zawsze coś, polecam.! Żadnych płatnych sms'ów ani ankiet. Link w pełni bezpłatny. POZDRAWIAM !
Diablo3
ponad 12 lat temu
W tamtych czasach zapomnieli o jednym a mianowicie jak byłem małym dzieckiem pierwszy finał LM jaki pamiętam wygrała w 97 Borussia,mogli zrobić tak:
-Matyi a ty za kim jesteś?
-Za Borussią.
Pasowało by do dziś.
S-series
ponad 12 lat temu
@Diablo3: w 97 to ty w pieluchy robiłeś
Diablo3
ponad 12 lat temu
@S-series: Możesz nie wierzyć to co napisałem jest prawdą,wejdź w profil a zobaczysz prawdziwy wiek.
S-series
ponad 12 lat temu
@Diablo3: jakoś wiek w twoim profilowym mnie nie przekonuje, nie wiem czemu ;p jeżeli nawet masz te 25 lat, to jest mi przykro patrzeć na to co piszesz w komentarzach pod filmikami, nie mówię tutaj o poziomie twoich wypowiedzi (chociaż większość pewnie zauważyła ze jest na dość niskim poziomie) ale o składanie samych zdań. I jeszcze mam prośbę do reszty internautów, żeby sobie nie zawyżała wieku, bo to po prostu widać!
Diablo3
ponad 12 lat temu
@S-series: Ja nie zawyżyłem.
deathmind
ponad 12 lat temu
@Diablo3: Co Ty pitolisz o Borussi Przecież to była zagadka każdego dzieciaka co miał wtedy mniej jak 10 lat co to jest te pieprzone BVB na koszulce. Na targowiskach się kupowało koszulki ManU, Liverpoolu, Bayernu Monachium, Arsenalu, Juventusu, a BVB jak ktoś miał to często sam nie wiedział co to za zespół. Oczywiście nie mówię o specach co dzięki bravo sport mogli edukować resztę. Z resztą to były czasy gdy takie coś jak koszulka piłkarska to był nie tylko lans, ale i szacun gdy miałeś nazwisko kolesia co w danym okresie był na topie. A co do zasad grania i różnych gier typu: tysiąc no cóż tutaj faktycznie stare i nowe zasady miały znaczenie. Dzisiaj żaden dzieciak już nie jara się głupią koszulką za 20-30 zł ani tym, że kumpel kupił drogą piłę do grania i będzie jak na prawdziwym meczu. Dziś dla dzieciaków liczy się ajfon czy ajpad za kilka kafli, najlepiej wyczesany komputer czy konsola, plus więcej "gadżetów" za sumy, które się dzieciakom w latach 90 nie śniły Wtedy gała za 100 zł to był już bajer, a dzisiaj? Heh ten świat wydaje na świat konsumpcyjnych dupków, ale to nie ich wina, a wina ich rodziców i rodzin, którym palma odbija i myślą, że dzieciak będzie szczęśliwy jak dostanie na komunię skuter czy quada albo coś innego co kosztuje kupę kasy. Kiedyś na komunię to się dawało zegarek czy rower, a i tak człowiek się nie mógł ze szczęścia opanować
h...6ponad 12 lat temu
@deathmind: Dokladnie tak jest.
Ja w przyszla niedziele mam komunie chrzesniaka i wez mu kurde kup cos co mu sie spodoba. Xboxa z kinektem ma od roku, komputer w pokoju jest, na quada mnie nie stac... jak wloze pare groszy na konto moze ta kaske szlag trafic...
Diablo3
ponad 12 lat temu
@deathmind: Co ty nie widziałeś chłopców biegających w koszulkach Sammera czy Möllera,i nie dałem ci nawet przykładu z lat późniejszych Roscikego,czy Kollera,no to faktycznie musisz być stary.
deathmind
ponad 12 lat temu
@heniutek666: Jeżeli mały nie jestem zadufanym w sobie i otaczającym go luksusie dupkiem to powinien docenić każdy prezent niezależnie czy kosztował 300 czy 5000 złotych. Głupotą jest to gdy chrzestni sami nie mogą sobie pozwolić na takie gadżety, ale żeby się pokazać podczas komunii to dochodzi nawet do sytuacji, że szybką pożyczkę biorą aby tylko zrobić wrażenie. Z tego co piszesz jeśli mu kupisz np. rower to wyjdziesz na zwyrodnialca, bo młody pewnie wychodzi na dwór gdy już mu się wszystkie posiadane gry na x'a nudzą i trzeba jakoś przeczekać zanim starzy dokupią kolejną porcję, więc uzna to za prezent obraźliwy. To jak kupić grubaskowi atlas do ćwiczeń. Niby fajna sprawa, ale prezent wysoce tendencyjny. Wg mnie podstawową zasadą jest ZDROWY ROZSĄDEK, no chyba, że sam masz parcie na szkło żeby zrobić show przy rodzinie.
deathmind
ponad 12 lat temu
@Diablo3: Nie jestem stary! Jak możesz nazywać starym człowieka, który nawet 30'tki nie przekroczył? Starość to się zaczyna...ale w wieku koło 60 lat kiedy głowa jest już siwa A i nie odpisałeś mi na pytanie spod innego filmiku nt. poziomu Twoich komentarzy. Wybiórcze ripostowanie moich wypowiedzi jest zachowaniem niegrzecznym z Twojej strony. Spalisz się za to w piekle przy rytmach disco polo.
Diablo3
ponad 12 lat temu
@deathmind: Stary że nie pamiętasz czasów jak wszyscy latali w koszulkach z Sammerem i tylko w takich,dopiero później przyszła pora Realu czy ManU.
deathmind
ponad 12 lat temu
@Diablo3: Ja miałem Bayernu Monachium! Matka mi potem dokupiła jakąś żalową, bo nawet nie znałem takiego klubu jak Parma. Ze znajomych kojarzę minimum 2 osoby z BVB, więc coś się widziało, ale zanim mi ktoś nie wytłumaczył to sam nie czaiłem co to te BVB. No ale potem już miałem Beckhama z ManU nie kojarzę dokładnie kiedy, ale wiem, że zbierała na wartości gdy z roku na rok ManU ogarniał coraz bardziej i bujnął sobie puchar LM chyba w 99. Jakoś mnie nigdy te z BVB nie jarały. Lipne miały kolory.
HardBoy
ponad 12 lat temu
@S-series:
Sasiadka jego mi mowila, ze jego babcia juz nie moze z nim. Nie dosc, ze nierob to musi caly czas wynosic po nim pampersy jak tylko obejrzy jakis straszniejszy film. Ostatnio ogladal "Straszny Film 6" i mial zafajdane cale lozeczko, a metalowe szczebelki w klatce byly prawie poprzegryzane.