W podstawówce miałem koleżankę z Korei Południowej i pamiętam jak kiedyś zwymiotowała trochę i tylko ja to widziałem i ona jako Azjatka musiała oczywiście zrobić coś dziwnego i połknęła te wymiociny jeszcze raz z materaca. Teraz pewnie gdybym jej to przypomniał (bo mam ja w znajomych), to by się wyparła, ale kto ja tam wie PS teraz już dorosła i niezła z niej Azjateczka. Nie dam wam linka xD

Tak wymiatał, aż zwymiatał

Jo by z giweontu zrzucił szafę pełną garnków dźwieki były by taie same

Perkusista byl najlepszy!

Rzygi, rzygi everywhere.

żeby chociaż równo zagrał...

Nakurwiał jak w jakimś amoku

Show must go on...

a raz puszczony paw nigdy już nie wraca..

Chciał coś poprawić widząc że sytuacja jest beznadziejna.

Od tej muzyki też mi się rzygać zachciało!