|
Jestem zbyt zielony ehh a chciałem sie podzielić fajnym kawałkiem.
#muzyka #ehhh #gownowpis
+: wujaandzej, mfek00, VAPORWAVE2, horteksic -: Tomasz396, Piotr1980 więcej (1)
@wujaandzej: Iron Maiden - Bananowa Kochanka
+: wujaandzej -: Tomasz396, Piotr1980
- Wypierdalaj stąd! - wrzasnął Białek i odtrącił rękę Elfika, która zaczęła mierzwić jego włosy.
Elfik prychnęła i odeszła na kilka kroków. Udawała obrażoną, choć ciekawie zerkała na Białka, który bez opamiętania pie#^_#li_ł Kinera jak maszyna. Sam Kiner odwrócił się w jej stronę i złośliwie wystawił język na wierzch. Wygrał tę partię.
Poszukiwania piersiówki w torebce w panterkę okazały się owocne. Elfik pociągnęła resztkę bimbru dla kurażu i postanowiła nie rezygnować z szansy zostania moderatorką swojego ulubionego serwisu. Stanęła na wysokości oczu Białka i ostentacyjnie rozpoczęła striptiz. Na pierwszy ogień poszła spódniczka. Dopiero w tym świetle znac było ślady spermy i wymiocin, które pokrywały jasny materiał. Elfik zaplątała się w bluzkę, lecz niezrażona tym faktem wciąż starała się wyglądać seksi. Będąc już w samej bieliźnie odwróciła się i wypięła prosto przed twarzą Kinera, który niewiele myśląc splunął prosto na naddarty materiał elfikowych majtek. Elfik wybuchnęła śmiechem. Po zdjęciu stanika ułożyła się na podłodze i uchyliła majtki, pokazując nieco zarośniętą cipkę o wyraźnie zarysowanych wargach. - Nudzi mi się. - powiedziała. - Długo jeszcze będziecie się pie#^_#li_ć?. Białek jednak nie odpowiedział, zbyt zaaferowany stanem przedorgazmicznym, który sobie zafundował.
Największa kurewna wykopu postanowiła zabawić się sama. Sięgnęła ręką po trzonek od łopaty, która była maskotką serwisu i zaczęła nim jeździć po wargach sromowych. Śluz gęsto skapywał na podłogę, a Elfik pociągała się za sutki, wijąc się jak piskorz po tanich panelach. Trzonek wszedł w luźną jamę Elfika jak w masło. Prawdopodobnie nie czuła niczego, a choć starała się zwrócić na siebie uwagę przez jęki i udawane podniecenie, Białek i Kiner byli zajęci sobą. Spojeni w jedność dochodzili właśnie razem, o czym obwieścił światu pierwotny ryk rudego programisty. Zmęczony m__b od razu wyszedł z Kinera, racząc się widokiem ciepłego jeszcze ciasteczka z kremem. Na pożegnanie przytulił się do mięciutkiego tyłeczka kolegi, który dostarczył mu wiele satysfakcji. I - jak podpowiadała mu intuicja - miał dostarczyć jeszcze nieraz. Kutas Białka pokryty był lekko kałem, lecz Kiner sprawnie sobie z tym poradził, naprędce zlizując brązową maź z mięknącego już ch#%a administratora wykopu. - Byłeś zaj@%isty, nikt mnie jeszcze tak nie j@%ał. - powtarzał zmęczonym głosem Kiner. - Zdejmij skarpetki, chcę ci podziękować jeszcze bardziej.
Zdziwiony Białek zsunął białe stopki z nóg, po czym Kiner rzucił się do ssania dużego palca. Znudzona Elfik naprędce znalazła się obok niego, próbując zmieścić w ustach jeszcze więcej palców, by zyskać sobie przychylność Białka. Ten zaś był w siódmym niebie. Nie spieszyło mu się już do domu tak, jak kilka godzin wcześniej. Kiner wykorzystał rozmarzenie kolegi, by na koniec usiąść mu na twarzy i zmusić go do ssania swoich kulek. W oczach Białka pojawiły się pierwsze ślady przywiązania, co bardzo Maćka wzruszylo. Nie zepsuło tej chwili nawet faux-pas Elfika, która odepchnięta zapachem stóp Białka zwymiotowała na jego nogi. Życie w serwisie już nigdy nie miało być takie samo.
Śmiech Elfika rozniósł się po pomieszczeniu.
- Mała pała jak na administratora. - powiedziała Elfik, ledwie powstrzymując śmiech. Kiner spąsowiał bardziej. Ręce machinalnie powędrowały w stronę rozporka, gdy podchmielona Elfik rzuciła się w tę samą stronę.
- Zostaw. - powiedziała stanowczo.
Zaskoczony Kiner wypuścił pytonga z ręki. Dziesięciocentymetrowy organ bezwładnie opadł lekko kołysząc się na boki, gdy Elfik doskoczyła do sparaliżowanego grubaska niczym wygłodniała kura i stanowczym ruchem opuściła nieco za duże spodnie. Od czasu nieudanego eksperymentu z rurkami Kiner powrócił bowiem do starych nawyków, co ułatwiło wykopowiczce zadanie.
- Jesteś pijana. - wystękał, gdy Elfik chwyciła go za lekko przywiędniętą pałę i chichocząc zaczęła prowadzić w stronę Białka, który obserwował sytuację z zaciekawieniem. Programista nie protestował jednak zbyt zaciekle. Był to pierwszy raz, kiedy kobieca ręka spoczęła na jego wypustce. Było to niewątpliwie ciekawe doznanie, gdyż sam Kiner zdawał się zapomnieć o dziwnych okolicznościach, w jakich doszło do tego przełomowego momentu.
Białek nie mógł już powstrzymać rozbawienia, obserwując zesztywniałego Kinera kroczącego za dzierżącą jego orzeszek Elfikiem. Wybuchnął serdecznym śmiechem, mimowolnie puszczając krótkiego bąka o dosyć wysokiej tonacji.
- Przepraszam, - rzekł Białek przez łzy - ale nie bardzo rozumiem sytuację.
Elfik puściła kinerowe przyrodzenie i kołysząc biodrami powoli podeszła do administratora o podkrążonych od pracoholizmu oczach, zalotnie kręcąc loczek wydłubany spod natapirowanej burzy blond włosów.
- Nie planowałam tego. Zawsze byłam spontaniczna. - wyszeptała prowokacyjnie, gmerając już teraz palcami w okolicy guzików różowej koszuli Białka.
Widzę że nauczyłaś się "czarować" Ostatnio już patrzyłem że widziałaś moją podpowiedz do tego
+: shanella
@Tomasz396: mianowicie z całego serca życzę Ci spełnienia marzeń
+: Tomasz396
@shanella: Jeśli powiem że nie rozumiem to rozwiniesz to? Bo nie mam bladego pojęcia o czym mówisz Nakieruj mnie chociaż ...
@Tomasz396: o Lechowiczu gadamy i o tym że jest następnym bardem po Karczmarczyku
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok spadam, niektórzy tu pracują. kolorowych
+: Tomasz396
Ale śmiać mi się chce ... Wszyscy chyba myślą że Twoje "raki nie są wymądrzałe, raki są dobre, ciepłe i opiekuńcze i to WSZYSTKIE" (gdzie masz poprawiony teraz przeze mnie błąd ortograficzny) i "sprecyzuj się" to są Twoje złote myśli Plusy na to łapiesz Czyli nie taki przypał straszny jak go malują
+: shanella
To było nie potrzebne ... wybacz że się odezwałem. Część.
+: shanella
@Tomasz396: wybacz, w związku z nadmiarem emocji jestem na innym forum jestem i dopiero przeczytałam... a gdzie orta wstawiłam? i podobno już mnie nie szpiegujesz...
+: Tomasz396
@Tomasz396: i tak wiem, że szpiegujesz na YT wiesz że znalazłam Twój kanał....? baaaa nie znalazłam tylko YT mi na tacy go podał, jako playlistę najbardziej zbliżoną do mojego gustu szybko sprywatyzowałeś
+: Tomasz396
@Tomasz396: to było kilka dni do tyłu gamołku teraz to nawet nie pamiętam jak się kanał na nazywał i już bym nie trafiła na opis nie zwróciłam uwagi, po prostu zgarbiła mnie playlista aż oczy przecierałam z niedowierzania, ale faktycznie z tego co pamiętam to nic tam ciekawego nie miałeś
+: Tomasz396
@Tomasz396: noo już teraz to nie łatwo bo playlista jest prywatna.... ;P wyluzuj młody, ale nie powiedziałeś gdzie orta wstawiłam ?
+: Tomasz396
@Tomasz396: ja za szybko piszę... a literówka to nie ort, mówiłam Ci już że nie orty ale literówki moim wrogiem, poza tym nieszczęsnym "do puki", bo z tym słowem mój mózg ma... miał problem, bo dzięki Tobie zapamiętam do końca życia
a playlisty możesz uprywatnić w ustawieniach playlisty tak że nikt nie zobaczy, no to znajdź teraz playlistę "moje" z mojego kanału i powiedz jaka jest ostatnia piosenka... hę??
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie jaraj skoro nie jarałeś tyle czasu... aaaa zawsze się rozgadam i zapominam zapytać... umarł Ci ostatnio ktoś bliski?
+: Tomasz396
@Tomasz396: no tak już ze mnie zaj@%ista osoba xD że dmucham na zimne xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: chcesz o tym pogadać czy wolisz nie?
+: Tomasz396
@Tomasz396: decyzja nadal należy do Ciebie, to jest tak osobista sprawa, że ja nawet nie śmiem drążyć tematu, a już zwłaszcza przykrego dla Ciebie, zechcesz pogadać... wal, wolisz to zostawić dla siebie to zostaw
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok szanuję Twoją decyzję, wolisz zmienić temat?
+: Tomasz396
@Tomasz396: zatem miłej zabawy życzę i postaraj się nie szukać atrakcji
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok, po prostu nie prowokuj pijackich szczep xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: Ty decydujesz o czym Ty chcesz gadać, a o czym nie
ja mogę tylko życzyć udanego wykonywania misji
i powodzenia
+: Tomasz396
@Tomasz396: aaaa i "sprecyzuj się" nie miało trafić na bloga tylko to było wyrwane z dyskusji i nie tu trafiło gdzie trzeba... także tego
+: Tomasz396
@Tomasz396: też mnie to dziwi... xD ja tylko w duchu po cichu wierzę, że nikt z milanosa mojego pw jednak nie czytał xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: weź już lepiej idx i nie wkurwiaj xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: a zresztą nawet jeśli czytał to co z tego, ja gorsze rzeczy po pijaku na blogu wypisywałam ze aż siara do dziś xD
żegnaj Tomaszu
+: Tomasz396
Pamiętaj że jesteś wspaniałą i wartościową osobą! Nigdy nie możesz się poddawać! Nie każdy ma taką siłę ale w Ciebie akurat wierzę. Nim zdążysz to przeczytać mnie już nie będzie. Nie chodzi tu oczywiście o Ciebie, po prostu nic się nie układa. Odj@%ałem sobie zbyt wiele i już z tego nie wyjdę ;/ Nie popełniaj nigdy błędów które zrobiłem ja. Podobno inteligentni ludzie uczą się nawet na cudzych błędach Nic mnie tak miłego w życiu nie spotkało jak rozmowa z Tobą, to musisz wiedzieć Jesteś wspaniała i nigdy nie przestawaj w to wierzyć!!!
Nie lubię pożegnań ;/ Tyle chciałbym Ci powiedzieć i wytłumaczyć ...
Trzymaj się i walcz o siebie!!!
Powodzenia przypałku Życzę Ci jak najlepiej, samych sukcesów!!!!!
K$^@a nie umiem tak ... Trzymaj się i walcz! Piekło jest na tej j@%anej ziemi, potem może być tylko lepiej ...
+: shanella
@Tomasz396: hyyyym ciekawe dlaczego nie dostałam info że mam wiadomość... znowu czarowałeś? aaaa nawalony xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: jaaaaaa pie#^_#l_ę co znowu odj@%ałeś?????
+: Tomasz396
@shanella: Dlatego że Cię nie oznaczyłem. Bez czarów się obeszło. Chciałem Ci tak wiele wytłumaczyć jeszcze ale nie wiem czy jest sens pisać tutaj ... w sumie jeśli ktoś chciał to i tak już dużo przeczytał, więc ... postanowiłem odejść! Napisałem do administracji iż nie chcę aby moje konto zostało usunięte - ma zostać na pamiątkę dla innych. Straciłem wszystko na czym mi zależało - po części na własne życzenie :/ Z Tobą też przeginałem i naprawdę bardzo Cię przepraszam! Nie zdawałem sobie sprawy z tego jak możesz to odbierać Gryzie mnie to jak cholera aż po dzień dzisiejszy... Źle mnie odebrałaś, albo to ja źle się przedstawiłem Tobie ... Jestem strasznie uczuciowym facetem (mój pie#^#lony minus) i oddałbym Ci serce na tacy gdybyś tylko tego chciała. Mój przyjazd wcale nie miał być romantyczny, zwyczajnie chciałem żebyśmy się zobaczyli i żebyś oceniła czy warto tracić czas na kogoś takiego jak ja. Miało to rozwiać wszelkie wątpliwości. Fakt, nie wiem przez co przeszłaś bo nigdy mi nie opowiadałaś, ale uwierz że chciałem dla Ciebie jak najlepiej. Nie jestem ideałem ale tacy też nie istnieją, pokłócilibyśmy się nie raz nie dziesięć, ale to chyba normalne... jednakże w życiu bym Cię nie skrzywdził, nie celowo! Bardziej chodziło mi o to, czy byłabyś w stanie zaakceptować mój wygląd i charakter. Pamiętasz jak kiedyś wspominałem Ci że zostałem już przez pewne osoby zj@%any od góry do dołu? Dziś to grono powiększyło się o siostrę, następnie pożegnałem się z rodzicami ale tylko wiadomością tekstową gdyż nie mam nic na koncie... Ten ziomek co się powiesił, on właśnie uratował mi kiedyś życie Zajechał do mnie w odwiedziny a moi rodzice powiedzieli mu że poszedłem nad rzekę (nieopodal mnie). Zajechał tam gdy już miałem linkę obwiązaną na drzewie i byłem zdecydowany jak nigdy!
Żyłem całe życie z rodzicami, pochodzę z małego miasta gdzie cholernie ciężko było o pracę i często siedziałem na ich garnuszku. Chyba nie sądzisz że byłem z tego dumny? Miałem serdecznie dość! Chłop dorosły i bez najmniejszych perspektyw na poprawę życia. Jeszcze pie#^#lony brat nazywający mnie wiecznie nieudacznikiem i pasożytem :/ Nie pomagał skurwiel ... Wracając - chłop który tłumaczył mi że to największa głupota w życiu, sam teraz odpie#^_#li_ł to samo!!! To od czego mnie k$^@a odwlekł! Co mam myśleć?! Że odj@%ał błąd??! Nie! Miał jaja żeby sobie pomóc! Piekło mamy tu na ziemi, dalej może być tylko lepiej... Teraz kolejny już raz w życiu tracę wszystko, wszystko na czym mi zależało i co osiągnąłem... Nie chce mi się już dłużej walczyć samemu ze sobą, udawać że wszystko jest dobrze bo muszę się martwić tylko o siebie. Dobra mina do złej gry jak już Ci kiedyś pisałem Ale to nie zawsze się da... Nawet jeśli teraz z tego wyjdę, to co potem? Do domu nie wrócę w Polsce a na nic własnego nie będzie mnie stać ;/ Po rozmowie z rodziną wyłączyłem telefon i skype. Tu już też więcej się nie zaloguję. Chciałem Ci tylko zaj@%iście powierzchownie, ale wytłumaczyć co nieco. Sam siebie nie poznawałem od jakiegoś czasu ... ale nie sądziłem że może Ci to przeszkadzać. Zawsze byłem zwolennikiem zaufania, gdyż na tym właśnie powinien się opierać każdy związek (nie mówię o Nas, to tylko internetowa znajomość), ale nigdy nikomu nie sprawdzałem telefonu, maili, gadu-gadu, facebooka, ... niczego! Tego samego też wymagałem. Niczego poza tym. Nie byłem złym człowiekiem, dobrym wcale, ale nie złym. Mam masę wad jak każdy inny, z tym że każdy ma swoje... Dokładnie 14 lat temu obiecałem sobie że już nigdy się nie zakocham Udawało mi się to doskonale, nawet gdy wyczuwałem coś od kogoś, stawałem się olewający a czasami nawet chamski żeby zrazić do siebie drugą osobę Taki k$^@a cymbał ze mnie To było wyjaśnienie takie pokrótce... Dalej nie chodzi już o Ciebie (z Nami to był tylko krótki i przyjemny epizod).
Reasumując - nie mam do kogo, do czego i z czym wracać. Plan na dziś miałem zupełnie inny ale koleś mnie wysterował (chyba za dużo mu naopowiadałem) i nie pojechał ze mną na stację po wódkę. A ja k$^@a za trzeźwy wciąż jestem!!! Wiem że wszystko dałoby się jakoś odbudować jeszcze ale po co?! Co dalej?! Męczyć się znów?
+: shanella
Musiałem rozbić to na dwie części gdyż "wpis jest za długi":
Bo znając siebie to niebawem znów coś odpie#^_#l_ę i może być jeszcze trudniej... Miało dziś być inaczej a nawet nie mam za co się naj@%ać żeby zrealizować postanowienia ... Muszę jeszcze kilka dni soczyście popić jeśli nic innego się dziś nie wyklaruje i wtedy na 100% coś ze sobą wymyślę. Przepraszam że to w ogóle czytasz, za bardzo się wylałem ale wisi mi to już co sobie o mnie pomyślisz, nic to już we mnie nie zmieni. Czuję się jak gówno - bez wartościowy i nikomu nie potrzebny ;/ Dlatego postanowiłem się pożegnać, gdyż ten j@%any świat już dawno mi się znudził. Nie ma tu dla mnie miejsca! Przykro mi że trafiło to na Ciebie ale komuś musiałem się wygadać a telefonu już więcej nie włączę.
Pamiętaj co Ci napisałem wyżej (w poprzednim komentarzu). Jesteś świetną, inteligentną i zabawną osobą (przynajmniej pisząc ) i... nie zmarnuj tego! Olej kompleksy!!!
Dość smutków pijackich
Przepraszam raz jeszcze że trafiło to na Ciebie! Nawet nie staraj się zrozumieć ani odpisać bo więcej mnie tu nie będzie, chyba że coś jak zwykle spie#^_#l_ę.
Trzymaj się Magdaleno i wierz w siebie! Ja straciłem wszystko. JEBAĆ DANIĘ! Pa.
+: shanella
Jeszcze raz bo jak czytam to to dziwnie brzmi nawet dla mnie ... żebyś sobie czasem nie pomyślała, tutaj absolutnie nie chodzi o Ciebie. Tobie chciałem tylko coś wyjaśnić, sam nie wiem dlaczego ... Zj@%ałem w Danii wszystko co osiągnąłem i tym razem moje błędy się skumulowały. Nie doj@%ią mi za ostatni błąd, a za wszystkie od początku roku (a trochę ich wykorzystywałem) i... no i tu to pominę gdyż za dużo znów pisania. Po prostu zj@%ałem wszystko na maxa i chyba się k$^@a poddaję.
Fajnego kolesia poznałaś, co? Ja sam nie wiedziałem że nadal jestem taki pie#^#lnięty, myślałem że to już za mną.... Ale lepiej było być głupim i uśmiechniętym, niżeli mądrym i zbyt poważnym
jeszcze nigdy nie cofałem się tyle żeby błędy poprawiać
Teraz nie wiem co napisać ... Żegnaj? Trzymaj się? Zapomnij? ...
Ja nie zapomnę aż do śmierci, ilekolwiek miałoby to trwać. Ale bez dachu nad głową sobie nie poradzę, bez jedzenia dałem radę 3 miesiące więc to znów nie byłby problem, ale ...
K$^@a co ja Ci w ogóle wypisuję?!?!?!
Ciesz się kobieto!! Korzystaj z każdej chwili żeby potem niczego nie żałować! Pamiętaj że poddają się tylko słabi, doskonale zdaję sobie z tego sprawę! PA.
+: shanella
Znów zapomniałem ... To czytanie komentarzy ... pisałem Ci że tego nie robiłem (szkoda byłoby mi czasu na wszystkie), czytałem poszczególne gdzie było dużo plusów czy też minusów. Przelatywałem wszystko żeby dać Ci pod każdym jednym plusa i zobaczyć ile Ci się statystyki poprawią Nie musisz w to wierzyć Ja po prostu jestem dziwny
Bez odbioru! Kocham...
+: shanella
Srocham nie kocham, edytować nie można, samo się napisało Papa
+: shanella
@Tomasz396: błękitny to powinien nam zacząć płacić za to show i utrzymanie ruchu na stronie... i teraz wszyscy siedzą na profilu Tomasz396, wpierdalają popcorn i czekają jak to skomentuje shanella... a shanella na to nie napisze nic... mam was
+: Tomasz396
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
D...oponad 8 lat temu
Gerrard, Liverpool 3:1 Olympiakos Pireus
#mecz #golgif
Podgląd | Rozmiar pliku: 13 KB
+: Dissmised196, VAPORWAVE2, wujaandzej, laVey -: Tomasz396, Piotr1980 więcej (1)
D...oponad 8 lat temu
k$^@a gify sobie naprawcie
+: fanzonun, Dissmised196 -: Tomasz396, Piotr1980
Dissmised196
ponad 8 lat temu
@DelPiero: nie no co ty, fajny gif
+: DelPiero -: Tomasz396, Piotr1980
fanzonun
ponad 8 lat temu
@DelPiero:
+: DelPiero, Tomasz396
fanzonun
ponad 8 lat temu
@DelPiero: hmm działa, jak go wrzuciłeś? z dysku czy z linku>
+: Tomasz396
D...oponad 8 lat temu
@fanzonun: z linku
-: Tomasz396, Piotr1980
fanzonun
ponad 8 lat temu
@DelPiero: dziwne, bo ja też. wrzuć ten link tutaj
+: Tomasz396
D...oponad 8 lat temu
@fanzonun: "Obecnie jesteś zbyt 'zielony' aby dodawać linki we wpisach" :/
-: Tomasz396, Piotr1980
Hajdzik
ponad 8 lat temu
@DelPiero:
Podgląd | Rozmiar pliku: 13 KB
+: DelPiero
Hajdzik
ponad 8 lat temu
@fanzonun: Konwertuje do jpg z jakiegoś powodu.