|
Długo dojrzewałem do tego żeby w końcu zasrać. Mam 25 lat i jak do tej pory mój najbliższy kontakt z niespokrewnioną ze mną kobietą (trzymanie kuzynki za rękę czy przytulanie mame) to był wolny taniec na dyskotece w podbazie.
Ze względu na moją - delikatnie mówiąc - niezbyt zachęcającą aparycję raczej odpadało, żeby udało mi się stracić prawictwo za darmo więc od dłuższego czasu przeglądałem ogłoszenia na roksie, garsonierze itd.
Po długich namysłach zdecydowałem się na http://www.roksa.pl/lpl/anons.php?nr=117875
jak szaleć to szaleć xD
W piątek dostałem wypłatę i zamierzałem na całą zabawę przeznaczyć z 1000zł, żeby nie ruchać z zegarkiem w ręku. Jedną z moich głównych obaw była higiena dziewczyn, więc nie chciałem iść w weekend jak wszystkie mirki z budowy idą przepie#^_#li_ć tygodniówkę i roksy mają po 20 klientów dziennie, dlatego zdecydowałem się iść w poniedziałek jak najwcześniej rano.
Wczoraj zadzwoniłem do tych dziewczyn i umówiliśmy się na dzisiaj na 14:00 i obiecały, że będę pierwszym klientem tego dnia. Byłem taki poddenerwowany, że w nocy prawie nie spałem a od rana ręce mi latały. 3 razy brałem prysznic, obciąłem paznokcie i mniej więcej nożyczkami łoniaki. O 12:00 byłem już tak spięty, że postanowiłem wypić kilka hehe piwek dla kurażu. Obaliłem cztery i o wpół do drugiej stałem już pod domem dziewczyn na Koszykowej. Punkt 14:00 zapukałem do drzwi, dziewczyny mi otwierają już w samej bieliźnie, ja kościej hardo i ręce latają jak u parkinsonowca z nerwów. Jak mnie zobaczyły to na ich twarzach pojawiło się obrzydzenie ;__; Dukam, że wczoraj dzwoniłem i się umawiałem na zabieg dokładnie tego słowa użyłem zdenerwowany xD na czternastą. One mówią, że tak, pamiętają, tylko jest taka sprawa, że jest awaria wody w bloku i niestety ze względów higienicznych nie przyjmują teraz klientów i żebym przyszedł kiedy indziej. Potem zamknęły mi drzwi przed nosem.
Kurwica mnie trafiła na tej klatce schodowej bo co to za dziwki, co wybrzydzają w klientach. Wyszedłem wściekły i lekko podpity na ulicę, złapałem taksówkę i próbuję w delikatny sposób wytłumaczyć kierowcy, że chciałbym pojechać do agencji.
>No ten panie taksówkarzu wie pan jak to z dziewczynami jest hehehe
>Ale o co chodzi?
>No wie pan hehe nie zawsze są a potrzeby człowiek ma hehe no wie pan hehe
>Może pan powiedzieć gdzie mamy jechać?
>Myślałem tam sobie właśnie że może pan mi powie gdzie jechać
>Ja panu mam mówić gdzie pan chce jechać?! w tym momencie już mocno wkurwiony
>No bo ja bym chciał do jakiegoś takiego lokalu
>Mówisz pan o burdlu?
>No tak coś tego typu, tylko jeżeli by się dało to jakiś dobry
No i kierowca mówi, że zna bardzo dobry lokal, i że mnie zawiezie.
Wywiózł mnie j@%any aż do Łomianek i naliczył 70zł. Pewnie znał 100 burdeli bliżej ale chciał sobie zarobić na mojej niedoli.
Muszę mu jednak przyznać, że dobrą mi wybrał tą agencję bo to była prawdziwa wielka willa.
Wchodzę do środka i nikogo k$^@a nie ma. Zaglądam do różnych pomieszczeń ale nikogo nie mogę znaleźć. W końcu wchodzę do kuchni a tam siedzi 6 dziwek i pije kawę i je jajecznicę. Pomyślałem tylko- super dom rozpusty kurwo xD
Jedna dziewczyna pyta w czym mogą pomóc a ja zaczynam się jąkać cały blady i nie mogę złożyć poprawnego zdania. Dziewczyny w śmiech i mówia, że widać, że pierwszy raz w "wesołym miasteczku" xD i że godzina 200zł i czy mam pieniądze. To ja odzyskałem głos i rozum człowieka i mówię dumny, że 1000zł mam. No to dziewczyny mówią, że fajnie, pobawimy się, tylko muszę trochę poczekać bo jeszcze nie otworzyli lokalu i ktoś tam jeszcze pokoje sprząta i pościel zmienia i żebym sobie z nimi siadał bo nie będę przecież stał na mrozie na zewnątrz.
Przycupnąłem na krześle z nimi przy stole. Nie były takie ładne jak te z roksy ale 6-7-8/10 bym dał z czystym sercem (ja 3/10), i co najważniejsze w przeciwieństwie do tamtych kurew były bardzo sympatyczne. Zaczęły mnie zagadywać jak mam na imię, ile mam lat itd. i tak sobie rozmawiamy i się zrobiło całkiem przyjemnie. Pytają czy już kiedyś ruchałem a ja się zarumieniłem i mamroczę pod nosem, że hehe no kiedyś to miałem dziewczynę i coś tam było ale teraz nie mam hehe, a że nie umiem kłamać to one się roześmiały i powiedziały, że to żaden wstyd i one mi wszystko pokażą i żebym się w ogóle nie przejmował. Potem jeszcze chwilą gadaliśmy i taka Monika powiedziała, że w sumie to jestem słodki i jeżeli to mój pierwszy raz to ona za darmo mnie wyrucha a jak mi się spodoba to najwyżej będę do nich wracał. Ja uradowany, że odkryłem w sobie socjal skila na tyle dużego, że dziwki mi się za darmo oddają xD i czekam aż skończą te pokoje sprzątać.
Nagle Sandra, najstarsza z nich wszystkich, która była chyba menadżerką bo z nią dziewczyny dyskutowały o grafiku, odebrała telefon. Rozmowa była bardzo krótka, ale przez te kilkanaście sekund jej twarz zmieniła się z roześmianej w przerażoną. Sylwia pyta co się stało a ona mówi, że dzwonił dziadek i powiedział, że będzie za 20 minut. Wszystkie dziewczyny pobladły momentalnie i zrobiło się cicho. Monika zaraz zaczęła prawie krzyczeć, że ona już jest zajęta bo ja jestem jej klientem i że jak chcę, to mogę cały dzień u niej za darmo siedzieć. Sandra mówi, że Monika dobrze wie, że jak przyjeżdża dziadek to żadne zasady nie obowiązują i że jak mu się zachce to nam wejdzie do pokoju i wyrucha i ją i mnie. Ja też się wtedy wystraszyłem bo przez utratę prawictwa rozumiałem, że to ja wsadzę ch#%a w cipkę a nie mi jakiś dziadek ch#% a w dupę i jeszcze zapłacę 200zł za tą wątpliwą przyjemność. Pytam, kto to jest ten dziadek a one mi mówią, że to taki j@%aka, że dziwki w całym mieście się go boją. Płaci grube pieniądze ale jak już rucha, to czasami cały burdel jest potem przez tydzień nieczynny. Był u nich 3 tygodnie temu i jedną dziewczynę tak wyj@%ał, że skończyła w szpitalu i do dzisiaj jest na chorobowym. Co najgorsze nie można mu odmówić wizyty bo ma znajomości wysoko i jak mu w kilku agencjach odmówili to następnego dnia wpadała policja, skarbówka, sanepid itd. i burdel zamknięty.
Wszystkie dziewczyny miały wilgotne oczy, ja też przerażenie mocno. Nagle słychać, że ktoś wali kijem czy czymś takim w drzwi. Dziwkom zaczęły łzy cieknąć a ja długo nie myśląc spie#^_#li_łem do salonu i wlazłem do szafy żeby i mnie też ten dziadek na chorobowe nie posłał. Szafa miała takie jakby szpary poziome i widziałem przez nie co się dzieje zarówno w salonie jak i na korytarzu. Sandra otworzyła drzwi i do domu wszedł dziadek o lasce.
>Dzień dobry panu
>No cześć Sandra, dupy nasmarowane hehe
>Tak proszę pana, nasmarowane
>No to wołaj dziewczyny do salonu i zaczynamy zabawę, masz tu kilka groszy
I rzucił na podłogę chyba plik banknotów.
Dziadek wszedł ze wszystkimi dziewczynami do salonu. Za dobrze nie widziałem bo szpary były wąskie i tak jakby nachylone w dół, ale widziałem, że dziadek usiadł na kanapie a dziewczyny stanęły w szeregu przed nim. Nogi im się trzęsły i stały tak jakby czekały na rozstrzelanie w tym szeregu. Dziadek wskazał laską na Monikę i ona wtedy zaczęła płakać. Ja też płakałem po cichutku bo bardzo ją zdążyłem polubić a czułem, że stanie się jej coś złego. Dziadek kazał jej wypiąć się tyłem do niego. Reszcie dziewczyn kazał trzymać ją za ręce, nogi i głowę. Jedna chyba słabo trzymałą bo pie#^_#ln_ą ją laską po głowie i kazał trzymać porządnie "bo będzie ostro". Od razu po tym zapakował Monice laskę w dupę tak, aż zawyła. Machał z całej siły a Monika płakała i krzyczała żeby przestał. Dziadek jednak wpychał laskę do połowy długości.
Ja nie mogłem już wytrzymać widoku, jak moja niedoszła miłość cierpi i z płaczem wyskoczyłem z szafy i zacząłem uciekać. Jak przebiegałem koło dziadka to on tylko krzykną "o ty ch#%u podglądaczu" i szybko zdzielił mnie wyjętą z dupy Moniki laską po głowie. Wtedy przez chwilę zobaczyłem wyraźnie jego twarz. Był to weteran Powstania Warszawskiego i autorytet moralny Władysław Bartoszewski. Przerażony wybiegłem na ulicę zostawiając dziewczyny na jego pastwę. Wsiadłem do autobusu podmiejskiego, który akurat podjechał na przystanek i płacząc dojechałem do centrum a potem do domu. Tak oto zamiast stracenia prawictwa straciłem jeden ze swoich autorytetów.
#truestory i moze troche #dowcipy
@michaub: xd zjaebiste
@michaub: @Tomasz396 @Turel @Sebastian99 W ogóle to jakiś troll... ten łańcuszek krąży po necie już od bardzo długiego czasu. Według mnie BAN to najlepsze rozwiązanie
@Mikus298: sprawdzam czy można pisać prywatnie, a przy okazji zapytam bo jestem komo odporna, dałam lapka do serwisu bo można było na nim jajka smażyć, i wrócił do mnie bez działających funkcji F reszta mnie wali, ale bez ciszej głośniej czyli f-9 f-10 o słabo, czym to odpalić?
@shanella: No nie wiem, zależy jakiej firmy sprzęt?
niekiedy się da, a niekiedy nie da kurcze trudne pytania jak na dziś
@shanella: A właśnie prywata nie działa he
@shanella: A nie masz tam przycisku Fn ,?powiedz jaki lapek
@Mikus298: sorki, że dopiero teraz, ale się już wczoraj padłam, fn też mi nie działa ale to jakiś większy problem bo przyciski się porypały na amen, działa tylko jeden F11 do włączania i wyłączania dźwięku, ale zamiast dźwięku to mi robi fullscreen, zaniosę go z powrotem do serwisu, bo przed czyszczeniem wiatraczka wszystko działało normalnie, ale dzięki za dobre chęci :*
@Mikus298: aha Mikuś piłeś nie pisz , albo uj pisz będzie śmiesznie i o zgrozo w moim prywatnym słowniku "pcianie" istnieje więc się zdziwiłam skąd znasz takie słowo O_o
@shanella Wiesz, nie pije, ale nieraz stwierdzam że to by było bardzo pomocne w wytłumaczeniu mojego przypadku klinicznego
+: shanella
@shanella: pcianie ja już dziś pciałem a to jak w tym dowcipie czy pani dziś brom brała
nie jeszcze dziś nie brom brałam
@Mikus298: a pcianie to co innego, to ewolucja słowa patyk, ale to bardziej osobiste bo kiedyś byłam wizualnym patyczakiem i nawet chcieli mnie leczyć na anoreksje, ale że żarłam jak świnia to nie było po co
patyk, patyś, pyś, ptyś, pepć, pcio, a potem to przeszło na co robisz czyli co pciujesz albo co niepciujesz czyi co psocisz
+: Tomasz396
@shanella: No kurde człowiek się stara, swoje własne a nie jakieś internetowe szajsy a tu nic dupa zero uznania
@shanella: Przepis w sumie prosty- jak będzie trzeba to się podzielę na pw
@shanella: W czym przeszkadzasz? receptura podobna, a przeszkadzanie , kurde ja tu zaglądam to mam wrażenie że sam tu jestem, tu się nikt nie udziela, może tu biją a ja nie wiem i dostane z liścia. Kurde jak by tu było fajnie jak by tak wszyscy przeszkadzali.
@kruszon: Po h#% dałeś plus na film HardBoya,tam chodzi o mnie.
@kruszon: Może i tak ale jakoś w to nie wieże.Wali-gruchą nie jestem po prostu dawałem na tak film z lat świetności Mialnosa z lat 2009-2010,na które dawałem + z innych kont.
@Hortex: Kiedyś też tak się pomyliłem i dałem plusa dla Boksia.
@kruszon: Jeden już zbanowany,jeszcze tylko jego chłoptaś i wszytko w porządku.
@Hortex: Ciekawe dlaczego ten kutafil nie zakłada nowego konta i dalej nie robi swego może się obraził i focha strzelił.
@kruszon: Jak nie zakłada przecież to było jego http://www.milanos.pl/profil-Bokser66.html nowe konto na szczęście już zbanowane,tera bardzo trudno założyć konto,nawet wtedy gdy 2 jest na zawsze zbanowane gdyż wyskakuje informacja"zakładałeś już konto".
@kruszon: Ale ten komp nie może być w domu,gdyż takie samo jest IP,że o Mailu nowym nie wspomnę.Dobra przestań bo jeszcze wypatrzy i zrobi nowe.
@Hortex: nie tylko IP. Do tego jeszcze wchodzi w rachube nr mac karty sieciowej danego podmiotu. W tym wypadQ komputera lub laptopa itd.
Pozdrawiam
@kruszon: czyli tak jak sie umawialismy. trzeba tego kolesia troche utemperowac
Co do umowy dupeczki beda mlode takie jak lubisz ponizej 83 lat...
@Hortex:
Napisalem, ze o Ciebie chodzi? Nie! Nawet slowa nie bylo o Tobie, ale w koncu sam sie przyznales, ze jestes mega waligrucha
Przyjedz do Szczecina polecimy do Berlina i tam sobie wybierzesz wg. swoich erotycznych fantazji
@Hortex:
Pan po studiach, a pisze slowo wiara przez zet z kropka. Analfabeta...
@Hortex: nie zgadzam sie, to jest moje kolejne konto a kilka wczesniejszych dostalo bana na stale.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
aloszka
ponad 8 lat temu
sie nie zesrajcie z tym minusowaniem moich wpisów wypokowi niby przyjaciele :/
#gownowpis
+: CurwaJakiKyrk, killspoderman, WedlowskaMilka, amp, hopin8krzys, FrankCostello -: Cizior, Tomasz396, banshee, Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf, Marek17, shanella, MinusujeWszystko, IspitOnYourGrave więcej (9)
k...nponad 8 lat temu
@aloszka: ja zawsze plusowałem, ale weś wróć
+: aloszka -: Tomasz396, banshee, shanella
WedlowskaMilka
ponad 8 lat temu
@aloszka: ja plusuję zawsze
+: aloszka, killspoderman -: Tomasz396, banshee, shanella, johny11palcow więcej (1)
Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf
ponad 8 lat temu
@aloszka: Aloszka! Wracaj na mirko!
+: aloszka -: banshee, Tomasz396, shanella
h...sponad 8 lat temu
@aloszka: alocha, co tam słychać, czemuś szara na mirko? Ja plusuję ciągle
+: aloszka -: Tomasz396, shanella
aloszka
ponad 8 lat temu
@killspoderman: @VigoVonHomburg @hopin8krzys narazie nie mam ochoty, mam 30 dni na decyzję, czy wrócić, czy umrzeć na zawsze
co słychać? życie mi sie wali cumplu
@WedlowskaMilka a dziękuję, bo mam wrażenie że milanos to taka cichociemna zemsta wypokczanów
+: hopin8krzys -: Tomasz396, MinusujeWszystko
h...sponad 8 lat temu
@aloszka: "życie mi sie wali"
Bardzo źle jest? A jeszcze niedawno pisałaś, że się dobrze układa, że szukasz innej pracy itd :
WedlowskaMilka
ponad 8 lat temu
@aloszka: no bo chyba jest
-: johny11palcow
aloszka
ponad 8 lat temu
@hopin8krzys: moje zycie to wichura, pięknie było chwilowo, gdy lubego miałam przy sobie
w kwestii pracy, póki nowej nie znajde, to poprawy nie będzie
a jak sie pie#^_#li_ to wszystko naraz ;___;
@WedlowskaMilka ano, jakieś takie wredne mirki tutu! nie wszyscy, ale to czuć, może emoquitami sie gardzi dla zasady :v
+: hopin8krzys
WedlowskaMilka
ponad 8 lat temu
@aloszka: aa tam. Ważne by trzymać się zasady minusowania @FrankCostello i plusowania @Piotr1980 dx
-: FrankCostello, johny11palcow
F...oponad 8 lat temu
@WedlowskaMilka: Również pozdrawiam.
@aloszka: Ja cię zawsze plusuję.
+: aloszka
WedlowskaMilka
ponad 8 lat temu
@FrankCostello sumiennie na to zapracowałeś :[
-: johny11palcow
F...oponad 8 lat temu
@WedlowskaMilka: Ehh wiem, po prostu źle się czułem jak widziałem takie szkalowanie wykopu. Pamiętam skąd pochodzę i korzeni się nie wyrzeknę.