|
Ale śmiać mi się chce ... Wszyscy chyba myślą że Twoje "raki nie są wymądrzałe, raki są dobre, ciepłe i opiekuńcze i to WSZYSTKIE" (gdzie masz poprawiony teraz przeze mnie błąd ortograficzny) i "sprecyzuj się" to są Twoje złote myśli Plusy na to łapiesz Czyli nie taki przypał straszny jak go malują
+: shanella
To było nie potrzebne ... wybacz że się odezwałem. Część.
+: shanella
@Tomasz396: wybacz, w związku z nadmiarem emocji jestem na innym forum jestem i dopiero przeczytałam... a gdzie orta wstawiłam? i podobno już mnie nie szpiegujesz...
+: Tomasz396
@Tomasz396: i tak wiem, że szpiegujesz na YT wiesz że znalazłam Twój kanał....? baaaa nie znalazłam tylko YT mi na tacy go podał, jako playlistę najbardziej zbliżoną do mojego gustu szybko sprywatyzowałeś
+: Tomasz396
@Tomasz396: to było kilka dni do tyłu gamołku teraz to nawet nie pamiętam jak się kanał na nazywał i już bym nie trafiła na opis nie zwróciłam uwagi, po prostu zgarbiła mnie playlista aż oczy przecierałam z niedowierzania, ale faktycznie z tego co pamiętam to nic tam ciekawego nie miałeś
+: Tomasz396
@Tomasz396: noo już teraz to nie łatwo bo playlista jest prywatna.... ;P wyluzuj młody, ale nie powiedziałeś gdzie orta wstawiłam ?
+: Tomasz396
@Tomasz396: ja za szybko piszę... a literówka to nie ort, mówiłam Ci już że nie orty ale literówki moim wrogiem, poza tym nieszczęsnym "do puki", bo z tym słowem mój mózg ma... miał problem, bo dzięki Tobie zapamiętam do końca życia
a playlisty możesz uprywatnić w ustawieniach playlisty tak że nikt nie zobaczy, no to znajdź teraz playlistę "moje" z mojego kanału i powiedz jaka jest ostatnia piosenka... hę??
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie jaraj skoro nie jarałeś tyle czasu... aaaa zawsze się rozgadam i zapominam zapytać... umarł Ci ostatnio ktoś bliski?
+: Tomasz396
@Tomasz396: no tak już ze mnie zaj@%ista osoba xD że dmucham na zimne xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: chcesz o tym pogadać czy wolisz nie?
+: Tomasz396
@Tomasz396: decyzja nadal należy do Ciebie, to jest tak osobista sprawa, że ja nawet nie śmiem drążyć tematu, a już zwłaszcza przykrego dla Ciebie, zechcesz pogadać... wal, wolisz to zostawić dla siebie to zostaw
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok szanuję Twoją decyzję, wolisz zmienić temat?
+: Tomasz396
@Tomasz396: zatem miłej zabawy życzę i postaraj się nie szukać atrakcji
+: Tomasz396
@Tomasz396: ok, po prostu nie prowokuj pijackich szczep xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: Ty decydujesz o czym Ty chcesz gadać, a o czym nie
ja mogę tylko życzyć udanego wykonywania misji
i powodzenia
+: Tomasz396
@Tomasz396: aaaa i "sprecyzuj się" nie miało trafić na bloga tylko to było wyrwane z dyskusji i nie tu trafiło gdzie trzeba... także tego
+: Tomasz396
@Tomasz396: też mnie to dziwi... xD ja tylko w duchu po cichu wierzę, że nikt z milanosa mojego pw jednak nie czytał xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: weź już lepiej idx i nie wkurwiaj xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: a zresztą nawet jeśli czytał to co z tego, ja gorsze rzeczy po pijaku na blogu wypisywałam ze aż siara do dziś xD
żegnaj Tomaszu
+: Tomasz396
Pamiętaj że jesteś wspaniałą i wartościową osobą! Nigdy nie możesz się poddawać! Nie każdy ma taką siłę ale w Ciebie akurat wierzę. Nim zdążysz to przeczytać mnie już nie będzie. Nie chodzi tu oczywiście o Ciebie, po prostu nic się nie układa. Odj@%ałem sobie zbyt wiele i już z tego nie wyjdę ;/ Nie popełniaj nigdy błędów które zrobiłem ja. Podobno inteligentni ludzie uczą się nawet na cudzych błędach Nic mnie tak miłego w życiu nie spotkało jak rozmowa z Tobą, to musisz wiedzieć Jesteś wspaniała i nigdy nie przestawaj w to wierzyć!!!
Nie lubię pożegnań ;/ Tyle chciałbym Ci powiedzieć i wytłumaczyć ...
Trzymaj się i walcz o siebie!!!
Powodzenia przypałku Życzę Ci jak najlepiej, samych sukcesów!!!!!
K$^@a nie umiem tak ... Trzymaj się i walcz! Piekło jest na tej j@%anej ziemi, potem może być tylko lepiej ...
+: shanella
@Tomasz396: hyyyym ciekawe dlaczego nie dostałam info że mam wiadomość... znowu czarowałeś? aaaa nawalony xD
+: Tomasz396
@Tomasz396: jaaaaaa pie#^_#l_ę co znowu odj@%ałeś?????
+: Tomasz396
@shanella: Dlatego że Cię nie oznaczyłem. Bez czarów się obeszło. Chciałem Ci tak wiele wytłumaczyć jeszcze ale nie wiem czy jest sens pisać tutaj ... w sumie jeśli ktoś chciał to i tak już dużo przeczytał, więc ... postanowiłem odejść! Napisałem do administracji iż nie chcę aby moje konto zostało usunięte - ma zostać na pamiątkę dla innych. Straciłem wszystko na czym mi zależało - po części na własne życzenie :/ Z Tobą też przeginałem i naprawdę bardzo Cię przepraszam! Nie zdawałem sobie sprawy z tego jak możesz to odbierać Gryzie mnie to jak cholera aż po dzień dzisiejszy... Źle mnie odebrałaś, albo to ja źle się przedstawiłem Tobie ... Jestem strasznie uczuciowym facetem (mój pie#^#lony minus) i oddałbym Ci serce na tacy gdybyś tylko tego chciała. Mój przyjazd wcale nie miał być romantyczny, zwyczajnie chciałem żebyśmy się zobaczyli i żebyś oceniła czy warto tracić czas na kogoś takiego jak ja. Miało to rozwiać wszelkie wątpliwości. Fakt, nie wiem przez co przeszłaś bo nigdy mi nie opowiadałaś, ale uwierz że chciałem dla Ciebie jak najlepiej. Nie jestem ideałem ale tacy też nie istnieją, pokłócilibyśmy się nie raz nie dziesięć, ale to chyba normalne... jednakże w życiu bym Cię nie skrzywdził, nie celowo! Bardziej chodziło mi o to, czy byłabyś w stanie zaakceptować mój wygląd i charakter. Pamiętasz jak kiedyś wspominałem Ci że zostałem już przez pewne osoby zj@%any od góry do dołu? Dziś to grono powiększyło się o siostrę, następnie pożegnałem się z rodzicami ale tylko wiadomością tekstową gdyż nie mam nic na koncie... Ten ziomek co się powiesił, on właśnie uratował mi kiedyś życie Zajechał do mnie w odwiedziny a moi rodzice powiedzieli mu że poszedłem nad rzekę (nieopodal mnie). Zajechał tam gdy już miałem linkę obwiązaną na drzewie i byłem zdecydowany jak nigdy!
Żyłem całe życie z rodzicami, pochodzę z małego miasta gdzie cholernie ciężko było o pracę i często siedziałem na ich garnuszku. Chyba nie sądzisz że byłem z tego dumny? Miałem serdecznie dość! Chłop dorosły i bez najmniejszych perspektyw na poprawę życia. Jeszcze pie#^#lony brat nazywający mnie wiecznie nieudacznikiem i pasożytem :/ Nie pomagał skurwiel ... Wracając - chłop który tłumaczył mi że to największa głupota w życiu, sam teraz odpie#^_#li_ł to samo!!! To od czego mnie k$^@a odwlekł! Co mam myśleć?! Że odj@%ał błąd??! Nie! Miał jaja żeby sobie pomóc! Piekło mamy tu na ziemi, dalej może być tylko lepiej... Teraz kolejny już raz w życiu tracę wszystko, wszystko na czym mi zależało i co osiągnąłem... Nie chce mi się już dłużej walczyć samemu ze sobą, udawać że wszystko jest dobrze bo muszę się martwić tylko o siebie. Dobra mina do złej gry jak już Ci kiedyś pisałem Ale to nie zawsze się da... Nawet jeśli teraz z tego wyjdę, to co potem? Do domu nie wrócę w Polsce a na nic własnego nie będzie mnie stać ;/ Po rozmowie z rodziną wyłączyłem telefon i skype. Tu już też więcej się nie zaloguję. Chciałem Ci tylko zaj@%iście powierzchownie, ale wytłumaczyć co nieco. Sam siebie nie poznawałem od jakiegoś czasu ... ale nie sądziłem że może Ci to przeszkadzać. Zawsze byłem zwolennikiem zaufania, gdyż na tym właśnie powinien się opierać każdy związek (nie mówię o Nas, to tylko internetowa znajomość), ale nigdy nikomu nie sprawdzałem telefonu, maili, gadu-gadu, facebooka, ... niczego! Tego samego też wymagałem. Niczego poza tym. Nie byłem złym człowiekiem, dobrym wcale, ale nie złym. Mam masę wad jak każdy inny, z tym że każdy ma swoje... Dokładnie 14 lat temu obiecałem sobie że już nigdy się nie zakocham Udawało mi się to doskonale, nawet gdy wyczuwałem coś od kogoś, stawałem się olewający a czasami nawet chamski żeby zrazić do siebie drugą osobę Taki k$^@a cymbał ze mnie To było wyjaśnienie takie pokrótce... Dalej nie chodzi już o Ciebie (z Nami to był tylko krótki i przyjemny epizod).
Reasumując - nie mam do kogo, do czego i z czym wracać. Plan na dziś miałem zupełnie inny ale koleś mnie wysterował (chyba za dużo mu naopowiadałem) i nie pojechał ze mną na stację po wódkę. A ja k$^@a za trzeźwy wciąż jestem!!! Wiem że wszystko dałoby się jakoś odbudować jeszcze ale po co?! Co dalej?! Męczyć się znów?
+: shanella
Musiałem rozbić to na dwie części gdyż "wpis jest za długi":
Bo znając siebie to niebawem znów coś odpie#^_#l_ę i może być jeszcze trudniej... Miało dziś być inaczej a nawet nie mam za co się naj@%ać żeby zrealizować postanowienia ... Muszę jeszcze kilka dni soczyście popić jeśli nic innego się dziś nie wyklaruje i wtedy na 100% coś ze sobą wymyślę. Przepraszam że to w ogóle czytasz, za bardzo się wylałem ale wisi mi to już co sobie o mnie pomyślisz, nic to już we mnie nie zmieni. Czuję się jak gówno - bez wartościowy i nikomu nie potrzebny ;/ Dlatego postanowiłem się pożegnać, gdyż ten j@%any świat już dawno mi się znudził. Nie ma tu dla mnie miejsca! Przykro mi że trafiło to na Ciebie ale komuś musiałem się wygadać a telefonu już więcej nie włączę.
Pamiętaj co Ci napisałem wyżej (w poprzednim komentarzu). Jesteś świetną, inteligentną i zabawną osobą (przynajmniej pisząc ) i... nie zmarnuj tego! Olej kompleksy!!!
Dość smutków pijackich
Przepraszam raz jeszcze że trafiło to na Ciebie! Nawet nie staraj się zrozumieć ani odpisać bo więcej mnie tu nie będzie, chyba że coś jak zwykle spie#^_#l_ę.
Trzymaj się Magdaleno i wierz w siebie! Ja straciłem wszystko. JEBAĆ DANIĘ! Pa.
+: shanella
Jeszcze raz bo jak czytam to to dziwnie brzmi nawet dla mnie ... żebyś sobie czasem nie pomyślała, tutaj absolutnie nie chodzi o Ciebie. Tobie chciałem tylko coś wyjaśnić, sam nie wiem dlaczego ... Zj@%ałem w Danii wszystko co osiągnąłem i tym razem moje błędy się skumulowały. Nie doj@%ią mi za ostatni błąd, a za wszystkie od początku roku (a trochę ich wykorzystywałem) i... no i tu to pominę gdyż za dużo znów pisania. Po prostu zj@%ałem wszystko na maxa i chyba się k$^@a poddaję.
Fajnego kolesia poznałaś, co? Ja sam nie wiedziałem że nadal jestem taki pie#^#lnięty, myślałem że to już za mną.... Ale lepiej było być głupim i uśmiechniętym, niżeli mądrym i zbyt poważnym
jeszcze nigdy nie cofałem się tyle żeby błędy poprawiać
Teraz nie wiem co napisać ... Żegnaj? Trzymaj się? Zapomnij? ...
Ja nie zapomnę aż do śmierci, ilekolwiek miałoby to trwać. Ale bez dachu nad głową sobie nie poradzę, bez jedzenia dałem radę 3 miesiące więc to znów nie byłby problem, ale ...
K$^@a co ja Ci w ogóle wypisuję?!?!?!
Ciesz się kobieto!! Korzystaj z każdej chwili żeby potem niczego nie żałować! Pamiętaj że poddają się tylko słabi, doskonale zdaję sobie z tego sprawę! PA.
+: shanella
Znów zapomniałem ... To czytanie komentarzy ... pisałem Ci że tego nie robiłem (szkoda byłoby mi czasu na wszystkie), czytałem poszczególne gdzie było dużo plusów czy też minusów. Przelatywałem wszystko żeby dać Ci pod każdym jednym plusa i zobaczyć ile Ci się statystyki poprawią Nie musisz w to wierzyć Ja po prostu jestem dziwny
Bez odbioru! Kocham...
+: shanella
Srocham nie kocham, edytować nie można, samo się napisało Papa
+: shanella
@Tomasz396: błękitny to powinien nam zacząć płacić za to show i utrzymanie ruchu na stronie... i teraz wszyscy siedzą na profilu Tomasz396, wpierdalają popcorn i czekają jak to skomentuje shanella... a shanella na to nie napisze nic... mam was
+: Tomasz396
to nie propozycja, to zalecenie lekarskie a z tym lunatykowaniem to pewnie głodna byłam jak to ja o 3 w nocy, więc wzięłam krakowską suchą z lodówki i chciałam ta osłonkę z niej zdjąć, nóż mi pojechał po kiełbasie i wbiłam sobie go w rękę, w związku z tym zaczęłam tą krakowską skrobać jak marchewkę, najwyraźniej mój mózg uznał że to świetny pomysł i tak trzeba robić, ale coś musiałam mieć jakieś przebłyski świadomości bo wszystkie ścierki w kuchni były we krwi więc pewnie tamowałam, i obudziłam się z kulką papieru toaletowego przyklejoną na taśmę bezbarwną
czytam paragraf 22 - czarna komedia o pilotach z II wojny światowej
ii oczywiście ze jestem z Ciebie dumna, brawo TY :* miłego wypoczynku
+: Tomasz396
@Tomasz396: ta książka jest genialna ci piloci tak kombinują że by nie latać, ze szok, co jest zresztą logiczne bo nie chcą zginąć a mogą się zwolnić z latania tylko jak są chorzy psychicznie, ale jest już tak śmiesznie napisana że boki zrywać jest tylko jeden kruczek – paragraf 22– "który stwierdzał, że troska o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest dowodem zdrowia psychicznego. Orr był wariatem i mógł być zwolniony z lotów. Wystarczyło, żeby o to poprosił, ale gdyby to zrobił, nie byłby wariatem i musiałby latać nadal. Orr byłby wariatem, gdyby chciał dalej latać i byłby normalny, gdyby nie chciał, ale będąc normalny musiałby latać. Skoro latał, był wariatem i mógł nie latać; ale gdyby nie chciał latać, byłby normalny i musiałby latać."
a dlaczego Ci to piszę? jako że masz do mnie jakieś tam pytanie... to w tej samej książce taki o to fragment
"Dowództwo grupy było zaniepokojone, bo nigdy nie wiadomo, do czego ludzie się dopytają, skoro raz poczują, że mają prawo zadawać pytania."
czy mam czuć zaniepokojenie w związku z Twoim pytaniem?
+: Tomasz396
@shanella: Absolutnie To zwykłe pytanie o coś co sama mi kilka dni temu pisałaś Ale to jak będziesz miała czas...
Albo nie. Odpiszesz jak będziesz miała czas i chęci a ja zadam je teraz
Pisałaś że masz pewien pomysł na moje "marzenie" (chodziło o to że chcę być kierowcą) i tak chodzi mi to po głowie, czy może wpadłaś na coś czego ja tak naprawdę nie dostrzegam? Może masz jakąś ciekawą koncepcję dla mnie?
Muszę sobie kupić w Polsce jakąś książkę bo już nie wiem kiedy ostatnio czytałem, a tutaj w bibliotece mają tylko słownik jeśli chodzi o język polski
+: shanella
@Tomasz396: myślałam o przewozach typu miejscowość - lotnisko, ale to uprawnienia musiałbyś mieć na duże pojazdy,kumpel taki hajs w moim mieście zrobił że szok,zaczynał jako przewoźnik busikiem ludzi białystok - bruxela i zarobił na kilka busów, potem go to zmęczyło, bo to za długa trasa i wiecznie go w domu nie było, wiec otworzył przewozy regionalne, wioski zaliczał i tak mu dobrze szło ze z busów przesiadł się na autobusy i teraz dodatkowo jeździ, (to znaczy on już nie jeździ, on teraz to już tylko hajs liczy) białystok modlin/okęcie i s powrotem więc o czymś takim dla Ciebie pomyślałam
+: Tomasz396
@shanella: Pomysł wcale nie zły, ale tak jak wspomniałaś, musiałbym mieć uprawnienia do przewozu osób. Dobrze byłoby też mieć jakiegoś busa
Ogólnie myślałem żeby zahaczyć się jako kurier, ewentualnie znów wyjazdy międzynarodowe, odłożyć troszkę pieniędzy na auto i (na początku po godzinach) rozwozić poszczególne rzeczy od klientów. Jeśli wszystko by wypaliło to może nawet mieć potem swoją firmę transportową i rozwozić co tam ludzie zapragną. Muszę jednak zobaczyć ile kosztuje kurs na przewóz osób. Wtedy pozostanie jeszcze kwestia busa...
Jak już osiągnę "sukces" to będziesz moim pierwszym kierowcą
+: shanella
@Tomasz396: moje prawo jazdy upoważnia mnie tylko do siedzenia z przodu, a jak będę niegrzeczna to won do tyłu a jak zacznę wkurwiać , to będę miała prawo biec za samochodem, tak mi powiedział
+: Tomasz396
@Tomasz396: niz z powyższych, dotrzymuję obietnicy -,-
+: Tomasz396
@Tomasz396: przy garach teraz stoję wieć temu tak słabo piszę i wyskoczyć do sklepu bo mi papryki zabrakło
+: Tomasz396
@Tomasz396: te mięsko z tego linka Co Ci wysłałam tylko ze jeszcze pieczarki do przepisu dorzuciłam
+: Tomasz396
@shanella: Te policzki? Ewentualnie zamiennik ale na ten sposób? Mmmmm teraz to już w ogóle głodny jestem! Od rana na dwóch kanapkach chodzę, ale zaraz trzeba coś zrobić na kolację, żeby się na noc nie objadać
Ciekawe ile tak przetrzymam ... ja lubię może nie tyle dużo, co dobrze zjeść, więc to takie teraz wyzwanie dla mnie
+: shanella
@Tomasz396: łopatkę robię, tylko że ja dodałam do tamtego przepisu swoje przyprawy bo tam praktycznie nic ie było, nawet pieprzu, a dla mnie obowiązkowo musi być listek laurowy, ziele angielskie i gałka muszkatołowa
"szwagier" (kumpel) jak się dowiaduje że to danie robię to zarz przyjeżdża pod byle pretekstem ja tylko na "chwilkę" i siedzi do puki się obiad nie zrobi polecam ten przepis
+: Tomasz396
@Tomasz396: czep się swojej baby a szwagier pojechał do Szwecji na miesiąc do swojej laski, inaczej byś teraz ze mną nie pisał, bo bym już szwagra niańczyła
+: Tomasz396
@Tomasz396: bobaskiem? przecież wiesz co ja sądzę o bobaskach w śliski kocyk i o próg
Ty to zawsze znajdziesz powód i okazję a jak nie znajdziesz to będziesz obchodził "urodziny Ani" ani moje ani Twoje
+: Tomasz396
@Tomasz396: następny z fetyszem pielęgniareczki nic z tego!!! żadnego niańczenia nie będzie, za chabety i do roboty, a niee wieczny student...
ja pierdzielę zamyśliłam się i dałam dużo za dużo pieprzu cajen i teraz jest tak ostre, że jak na moje standardy to aż niezjadliwe :/ przynajmniej sos
+: Tomasz396
@Tomasz396: sos robi się sam z bulionu cebulki i przypraw, a zamyślona nad czym?? to tajemnica... na pewno nie nad pielęgniareczką wystarczy że w pacy muszę w białym kitlu śmigać jak aptekarka
+: Tomasz396
@shanella: Byłem pewny że chodzisz w czarnym mundurku w pracy. W sumie nigdy nie pytałem o kolor. Ojjjj myślałem że to inny sos, coś na bazie śmietany bądź majonezu. W tym Ci jednak nie pomogę, za szybko się chciałem pochwalić
Zdradź rzesz tajemnicę no! Podobno taka otwarta jesteś, a jak chcę się czegokolwiek więcej o Tobie dowiedzieć to tajemnica za tajemnicą A zauważ że kombinuję jak tylko się da
+: shanella
@Tomasz396: szwagier dzwoni, a nie mowilam że on zawsze wie kiedy ja to mieso robię będę za chwilę
+: Tomasz396
@Tomasz396: już jestem, a myślisz, że ja pamiętam o czym ja tam myślałam pewnie o tym że mi się papryka słodka skończyła i muszę iść do sklepu albo o czymś z zupełnie innym
+: Tomasz396
@Tomasz396: byłam w sklepie i nic z tym sosem nie zamierzam robić, zjem same mięso a jakbym go dorobiła więcej to bym miała wodę a nie sos, bo jego się nie dorabia, on sam się robi z tych produktów z przepisu więc nie dda się go dorobić, jedyna opcja to dolanie wody, ale to bez sensu
+: Tomasz396
Tomasz396: w sobotę będzie duże sprzątanie wracam za 47:56 min
+: Tomasz396
@Tomasz396: ależ skąd, mąż najważniejszy :*** ale wspaniałe stulecie to wspaniałe stulecie nie mogę odpuścić sobie ani jednego odcinka
+: Tomasz396
@Tomasz396: HA HA i co? znowu będziesz w samych gaciach siedział a ja właśnie skończyłam oglądać :
+: Tomasz396
@Tomasz396: tylko mi nie mów ze pisałeś to z fujara na wierzchu
+: Tomasz396
@Tomasz396: łeeeeeee, wiesz jakie to uczucie piskać z kimś, kogo nie znasz i dowiedzieć się że jest goły jak go Pan Bóg tworzył i nie wyobrażaj se laski tylko wyobraź sobie że pisze do ciebie goły mikuś albo blueboy
ja jestem porządna i jestem ubrana kompletnie
+: Tomasz396
@Tomasz396: nooo Tyyy to tak... ale masz nie fart, ja zawsze jestem w pełni ubrana i przypominam Ci ze tu nie ma PW
+: Tomasz396
@shanella: I tak mnie potem nikt nie rozpozna No chyba że po spodenkach
Olać to PW, leci pytanie
Dlaczego Ty tak bronisz się przed tym zdjęciem? Naprawdę myślisz że to potem jakoś wykorzystam??? Może boisz się że przestanę wtedy pisać??? Czy coś innego jest powodem???
Wiem wiem, upierdliwy jestem ale ... będzie to codzienność dopóki nie dasz za wygraną Chyba że mi to stosownie wytłumaczysz.
+: shanella
@Tomasz396: z jednego prostego powodu to są internety i nie wiem kto tu jeszcze zagląda,poza tym ja tak do końca to nie wiem kim tak naprawdę jesteś, a może jesteś "Wojtek i też masz 12 lat" jak taki ciekawski jesteś to bądź chojrak i daj pierwszy
+: Tomasz396
@Tomasz396: poza tym nie zamierzam powiększać kolekcji Twojego fapfolderu
+: Tomasz396
@Tomasz396: aaaaaa jaki drobny cwaniaczek daj mi, daj mi, ale sam to juz niekoniecznie czep się swojej baby
no co? może mi jeszcze powiesz ze porno nie oglądasz
+: Tomasz396
@Tomasz396: aaaaaa bo ja zapomniałam Ci wyjaśnić o co z tym egzaminatorem chodziło bo owszem powiedział mi to egzaminator, a ja mu przysięgałam, ale nie ten u którego zdawałam egzamin, tylko inny taki zaprzyjaźniony (nie, nie miałam forów, z tego powodu że znałam jednego z egzaminatorów i zadałam dopiero za 3 razem) co do reszty to po zadaniu prawka przez rok jeździłam normalnie głównie autem ówczesnego faceta, bo ktoś musiał na imprezach robić za kierowcę, ale jak kopnęłam go w 4 litery to nie miałam przez dłuższy okres do auta, a jak już miała auto to raczej mnie wożono, a potem to już się bałam wrócić za kółko... i tak jest do teraz, czas mija a z czasem ja boje się coraz bardziej wrócić do tego, poza tym nie mam auta
+: Tomasz396
@shanella: Wydawało mi się że kiedyś pisałaś mi że autem do pracy jeździsz Aż tak bym się pomylił? Ja Cię skarbie nauczę jeździć na nowo :* Ja jestem wariat za kierownicą czasami, ale nauczycielem będę dobrym (dla Ciebie)
Co tak nagle z tematu zeszłaś? Myślisz że tak łatwo dam się zakręcić?
+: shanella
@Tomasz396: nie ja jeżdżę do pracy biało-zieloną limuzyną nr 24 nieee nic nie będę przysięgać, poza tym ja nie mam fotek na których jestem sama, więc tym bardziej nie będę upubliczniać wizerunków innych szach mat
+: Tomasz396
@shanella: Sama zaczęłaś z pomysłem że ja mam być pierwszy, a jak co do czego to znów się wykręcasz TORBA i tyle
Osoby postronne idzie łatwo zamazać we wbudowanym w system programie "paint", albo zrobić zdjęcie co jest o wiele lepszym pomysłem Ja na ten przykład właśnie samowyzwalacza użyłem w telefonie
Więc z czym jeszcze masz problem bo chętnie dalej pomogę
+: shanella
@Tomasz396: nie umiem obsługiwać painta taaaaa dammm i nie wiem co dla Ciebie oznacza słowo TORBA bo w podlaskim to oznacza starą babę
yyyy a co to samowyzwalacz ? miałam właśnie napisać ze nie umiem też dodawać zdjęć z telefonu... ale mi się przypomniało....
+: Tomasz396
@Tomasz396: człowieku nie upublicznię tutaj swojego wizerunku "do puki" - błąd celowy mający podkreślić mój poprzedni analfabetyzm, więc jak widzisz nie musisz mi dowalać ja sama to robię... nie będzie pw koniec i kropka ja nawet nie wiem w jakim Ty wieku jesteś XD
+: Tomasz396
@shanella: Jak to nie wiesz?? Pisaliśmy o tym Sklerotyczka
Teraz sprawdzenie - no w jakim jestem wieku???
Poza tym ja wyślę pierwszy więc zobaczysz czy dzieciak, czy nie ...
Do tego wszystkiego zwariowałaś Piszę Ci już któryś dzień że zdjęcia wysyła się na pocztę a nie tutaj Dociera coś do Ciebie w końcu?
+: shanella
@Tomasz396: dokładnie tak a że mam pamięć rybki akwariowej to przypomnij
+: Tomasz396
@Tomasz396: no to nie ma takiej możliwości.....
+: Tomasz396
@Tomasz396: to ci cycki pokażę sorry ale ciągle z tego mam polewkę
+: Tomasz396
@Tomasz396: udowodnij mi tą gadkę z wiekiem a pogadamy
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie odpowiem na Twoje "do puki" ty nie odpowiesz na moje
+: Tomasz396
@Tomasz396: ile masz lat dziecko, mów albo spadaj
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie będzie dyskusji o zdjęciach, "do puki" nie będzie dyskusji o wieku i jestem pewna że żadne z nas wieku nie zdradziło, co najwyżej ja napisałam że tara dupa jestem, a ty odpisałeś ze to tak ja ty... no czego się tak wstydzisz?
+: Tomasz396
@shanella: Kotek, napisałaś że trzydziestka Ci strzeliła więc nie rób ze mnie durnia że nie gadaliśmy To Ci coś mówi?
@Tomasz396: nie mam kontaktu ale ta jego mina naprawdę jest śmieszna i Boska co się czepiasz
+: Tomasz396
@Tomasz396: złamaałeś seeerceeee mooooje, zabraaaaałeś mmoooje snyyyy, a mi pozoostawiłeś te łzy gorące łzyyyyy :*
+: Tomasz396
@Tomasz396: leć leć decybel, ja wcale nie zatrzymuję
+: Tomasz396
@Tomasz396: ale ja cie przez ostatnie komentarze zatrzymuję... najwyraźniej nieudolnie
+: Tomasz396
@Tomasz396: uczeń jeszcze nie przerósł mistrza, aleeee brawo TY, wkręciłeś mnie zacnie
+: Tomasz396
@Tomasz396: rocznikami? to z którego roku jesteś? poproszę o miesiąc i rok urodzenia
+: Tomasz396
@Tomasz396: już zaczynam żałować że karty odsłoniłam
+: Tomasz396
@shanella: Miał być wiek? Więc nie kombinuj dalej Poza tym rówieśnikami a nie rocznikami jesteśmy
Chcesz miesiąc do tego roku? Po zdjęciu
@Tomasz396: chciałam miesiąc bo chciałam znak zodiaku poznać, raki są najlepsze!!!! eee eee teraz to ty grasz asami...o niee bruner i jawnie stworzyłam potwora....
+: Tomasz396
@Tomasz396: co porabiam? aaaa tak se pytam mojego potwora o znak zodiaku, ale małpiszon się kryje, a co tam u Ciebie?
+: Tomasz396
@shanella: Nic, tak sobie piszę z pewną niesłowną osobą ... poza tym spoko, zaraz spać idę bo rano szkoła. Znaku nie dostaniesz bo zaraz znów wymówkę znajdziesz że do takiego znaku nic nie wyślesz Normalne to u Ciebie
@Tomasz396: eee jak nie jesteś strzelcem lub lwem to luzik, przy czym lwa jeszcze zniosę.. strzelca już nie :/
+: Tomasz396
@Tomasz396: i dlaczego tak Ci zależy na moim wyglądzie ?
+: Tomasz396
@Tomasz396: dupa cycki, nic mi nie podałeś... i ciekawi mnie jak imasz ból dupy z zodiakiem?
+: Tomasz396
@Tomasz396: no i po co te nerwy? rówieśnik to urodzony w jednym roku a ja nie znam twojego rocznika, mój jest 82, chyba wychodzi z Ciebie prawdziwy TY
+: Tomasz396
@Tomasz396: podasz mi swój? i wolałabym ten prawdziwy
+: Tomasz396
@shanella: Wiesz co? :/ Piszesz mi o bólu dupy a jak to powtórzę to wychodzi ze mnie prawdziwy ja ... fajnie.
Nerwowy jeszcze nie jestem ale powtarzamy w kółko ten sam temat. Choć teraz wyszło że się myliłem. Myślałem że skoro napisałaś że strzeliła Ci trzydziestka, to bylo to w tym roku. Ja jestem 86r.
Ten prawdziwy? Okłamałem Cię kiedyś, tak myślisz?
+: shanella
@Tomasz396: ok synu już się nie denerwuj, kanapki na stole ja za stara jestem dla Ciebie
+: Tomasz396
@Tomasz396: wstrętny strzelec, na bank i nie, młody toż ja la Ciebie jestem babcią :/
+: Tomasz396
@Tomasz396: ale musisz , wlazłeś na ring to nie dziw się że czasem dostaniesz w ryj
+: Tomasz396
@shanella: Ale zwyczajnie gadasz bzdury teraz. 4 lata robią różnicę w między np 8 a 12 latkami, 12-16 też, gdyż jedno od drugiego jest bardziej dojrzałe ... ale potem? Jak jestem za młody to wal to prosto z mostu a nie owijasz w bawełnę
@Tomasz396: nie wiem co myśleć bo masz rację... ale na uuuj Ci taka stara baba, weź se młodszy model znajdź jak biały człowiek
+: Tomasz396
@shanella: To może w drugą mańkę, na uuuj piszesz z takim szczeniakiem, weź se starszego znajdź jak biały człowiek.
Pozwolisz że sam będę decydował o tym? Identyczna różnica jest między moimi rodzicami. Aaaa i tak, mama jest starsza ...
@Tomasz396: w sumie to moja mama też jest też starsza od ojca, alee ze co to ma być taka rodzinna tradycja? yyyy nieeeee możliwe
+: Tomasz396
@Tomasz396: no k$^@a ja dla Ciebie jestem millfem
+: Tomasz396
@shanella: To coś Ty sobie myślała jak pisaliśmy? Że mam 50???
@Tomasz396: Magda i Magdalena to 2 rożne imiona, ja jestem Magdalena
+: Tomasz396
@Tomasz396: co sobie myślałam? że mak ok 35 lat
+: Tomasz396
@Tomasz396: przemyślałam w kiblu nowy wątek, iiii nic nie powiem... nowszy model powiadasz?
+: Tomasz396
@Tomasz396: po uja Ci stara baba, są lepsze towary na pomorzu
+: Tomasz396
@Tomasz396: aha w takim układzie zakończmy to dziś, bo tak będę rozmawiać
+: Tomasz396
@shanella: K$^@a mać, Magdaleno zrozum że mnie nie obchodzi Twój wiek!!! Chyba że aż tak bardzo przeszkadza Ci mój, ale to trzeba mi to napisać.
@Tomasz396: napisz mi znak zodiaku a się odczepię
+: Tomasz396
@shanella: Ale ja nie chcę żebyś Ty się ode mnie odczepiła
Przeszkadza Ci aż tak mój wiek??
@Tomasz396: nie wiem co mam o tym myśleć, to najdziwniejsza sytuacja w moim życiu
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie wiem, bo jesteś pierwszym młodszym facetem w moim życiu i czuję się przez to jak dziecko we mgle
+: Tomasz396
@Tomasz396: i serio nie wie jakie zachowanie byłoby właściwe
+: Tomasz396
@Tomasz396: boję się,i nie dopuszczę do siebie nikogo
+: Tomasz396
@Tomasz396: nie dzisiaj, chociaż i tak już dużo o mnie wiesz
+: Tomasz396
@shanella: Nie nie nie. Zostawisz mnie tak teraz z tą niewiadomą tak?
@Tomasz396: ja k załatwisz to bez rolowania idę spać
+: Tomasz396
czy jak informatyk zdalnie połączy się z moim komputerem, to widzi tylko program który ma naprawić, czy wszystko, czyli włącznie z tym ze się opierdzielam na milanosie, bo się okazało że do tej faktury to laska tak namieszała że informatyk potrzebny
+: Tomasz396
@shanella: Cześ, nie było mnie w domu. Dziwnie tam jakoś namieszała Jak będzie chciał to zobaczy, ale musiałby naprawdę chcieć... Więc jeśli zajmie się tylko i wyłącznie tym problemem to nic innego nie zobaczy
Spokojnie
Znaczy się ... w momencie jak jest połączony to widzi wszystko co jest u Ciebie pootwierane! Więc na ten czas to wyłączamy.
+: shanella
@Tomasz396: nie dziwnie, po prostu jako, że jest sierotą wprowadziła starą fakturę zamiast nowej, i mi się stan magazynowy nie zgadza, program jest tak durny, że pozwala mi usnąć starą fakturę , wprowadzić właściwą, tylko nie pozwala mi tego zapisać... i tu jest pies pogrzebany
PS jużm i się nawet tłumaczyć zaczynasz dooooobrze, doooobrze tak ma być
+: Tomasz396
@Tomasz396: mam Cię bo znowu się tłumaczysz, że się nie tłumaczysz
+: Tomasz396
@Tomasz396: właśnie obejrzałam ten filmik z porodu w domu i teraz mnie mdli, więc szukam na necie po ile zabiegi podwiązujące jajniki
+: Tomasz396
@Tomasz396: bo to nie Ty rodzisz i może i naturalna, ale obrzydliwa, poza tym ja nie lubię dzieci delikatnie rzecz ujmując
mniejsza, a jak tam Tobie dzionek mija?
+: Tomasz396
@shanella: Wiem wiem, już wspominałaś niejednokrotnie
Mi całkiem sympatycznie ... byłem u koleżki, pokrążyliśmy trochę po mieście, kupiliśmy parę rzeczy i składaliśmy jego rower. Czas jakoś zleciał ale teraz mi słabo... Wypiłem dziś tylko kawę i jakiegoś energetyka i dziwnie się czuję teraz Jak u Ciebie? Ruchu nie ma za dużo w sklepie?
+: shanella
@Tomasz396: to zjedz coś gamoniu, no jak tak można, na goły żołądek ten syf pić, rozwalisz go sobie zobaczysz, jest szesnasta a Ty jeszcze nic nie jadłeś, w tej chwili marsz do kuchni coś zjeść
+: Tomasz396
@Tomasz396: nudno i puchy straszne i jeszcze w dodatku nie ma moich koleżanek i muszę sama chodzić na palenie więc gniję na milanosie... oby do weekendu
+: Tomasz396
@Tomasz396: tak wypadło że wszystkie dzisiaj na wolnym, i jaką złota myśl, bo ja mam same złote myśli jak nie zauważyłeś, co raz to złotsza
+: Tomasz396
@Tomasz396: pewnie chodziło mi o pracę, bo to jedyna opcja żeby zamknąć sklep i wyrwać się na chwile z tego kieratu na świeże powietrze i na ploty, powydurniać się, a uwierz mi bo jest taka tu jedna koleżankę że jeszcze większa wariatka niż ja, taa to dopiero udana a sklepy mamy na przeciwko siebie i sie cały czas widzimy, Boże co my tam wyprawiamy, my jawnie nie mamy wstydu
+: Tomasz396
@Tomasz396: boss przychodzi prawie codziennie poplotkować poplotkować, a co??
i nic nie będę opowiadać bo to raczej długie historie, z krótszych to taka że ona lubi mnie straszyć znienacka i któregoś razu schowała się za szybą, no rozumiesz jaki stan umysłu schować się za SZYBĄ? i czeka aż się odwrócę myślę uuuj no co za dureń, a niech se tak stoi jak chce.. i tak stoi , czatuje, czas mija... aż w końcu nie wytrzymałam i wyszłam do nie "ale wiesz że ta szyba jest przeźroczysta" noż k$^@a mać zaklęła soczyście i se poszła, albo przyjdzie do sklepu pokaże mi cycki se pójdzie, wiec potem ja musze iść do niej i jej odpokazać.. dużo tego
+: Tomasz396
@shanella: Już czuję że chciałbym z Wami pracować Nudno zatem nie macie, oczywiście jak jesteście razem Ale to jej chowanie się za szybą to mistrzostwo świata jest To wiele tłumaczy w jaki sposób umilacie sobie czas
O szefa chodziło mi w tym sensie, że któryś już raz widzę Cię tutaj, a szef z zasady raczej miałby o to jakieś "ALE". Tak jak zresztą pytałaś czy informatyk będzie to widział ...
Zjadłem właśnie kanapkę i już mi lepiej, jak ręką odjął Tylko że ... teraz chyba czas ją popić, co nie?
Jakieś plany na wieczór po pracy?
+: shanella
@Tomasz396: boss to spoko koleś, głośniki mi do pracy specjalnie kupił, żebym miała jak filmy oglądać
a co do planów to jeszcze nie wiem, w sumie wolne jutro jeszcze pomyślę i ile ty tego piwsk złopiesz dziennie ja jestem bardzo ciekawa
+: Tomasz396
@shanella: Kurde Pozazdrościć szefa Czyli jednak taki najgorszy to on nie jest, mógłby jeszcze lepiej płacić i do rany przyłóż
No tak, jak każda żona będziesz mi teraz piwsko wyliczać Ogólnie to wiem, piję za dużo ... Ale piję takie słabe że nic nie robią, po prostu smak mają Zresztą ... za dużo wolnego mam i dlatego tak to jest. Niedługo jednak planuję sobie przerwę zrobić i ... zobaczymy czy się uda
Teraz to mnie korci z tego względu że mam te polskie piwa Gdyby nie to, zostałbym od dziś abstynentem
+: shanella
@Tomasz396: taaaa już ja to widzę, abstynent od 7 boleści z zapasem whiskaczy a w pośredniaku byłeś
+: Tomasz396
@shanella: Halinka, ile razy mam Ci powtarzać że nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem
Nie mam już ani kropelki whisky w domu Ale od pojutrza jest promocja na jeden z moich ulubionych trunków Oczywiście jako abstynent nie skorzystam z niej Absolutnie
Nie sądzisz że bycie abstynentem byłoby złe? Każdemu czasami należy się "lampka szampana" To koi nerwy, przeczyszcza nerki ... ogólnie świetny medykament
+: shanella
@Tomasz396: taaa zwłaszcza wątroba jest z tego najbardziej zachwycona, jak to sie u nas w woearzystwie mówi: życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia i żadni z nas anonimowi alkocholicy, tylko znani pijacy
+: Tomasz396
@shanella: Była nawet taka piosenka u Nas:
Łubu dubu, łubu dubu, my jesteśmy, z AA klubu
Bycie alkoholikiem nie jest fajne, ale ja (tak mylę) mogę wciąż przestać jeśli zechcę Niebawem się okaże w sumie Chcę się zająć troszkę szkołą, przynajmniej nie chodzić tam "na bombie" albo kacu. To już będzie połowa sukcesu No i piwko ograniczyć do jednego na kilka dni, a nie kilku na jeden dzień
Ale to nie dziś ... idę do lodówki zobaczyć
+: shanella
@Tomasz396: ło hoo to widzę że udany weekend się zapowiada
a do swoich postanowień dopisz jeszcze chodzenie spać o ludzkiej porze jak biały człowiek, a nie o 5 rano jak jakiś ćpun milanosowy,
+: Tomasz396
@shanella: Walczę z tym od jakiegoś czasu i ciągle porażkę odnoszę :/ A to akurat chciałbym zmienić, tyle że nawet jak położę się o 22:00 to i tak nie zasnę do rana ... kręcę się jak j@%nięty i nic więcej :/
A weekend tak, znaczy się jak whisky ogólnie chcę kupić dla siebie, od czasu do czasu drinka sobie zrobić na wieczór i tyle. Ale ten koleżka co przywiózł mi wczoraj chleby (właściwie to już dziś było) i dołożył mi do tego browarki, zaprosił mnie na weekend na flaszkę. POLSKĄ FLASZKĘ
Więc ... może być grubo Namawiałem go żeby to na plaży wypić bo na rowery się wybieramy, ale on jakoś sceptycznie do tego pomysłu podszedł. Zobaczymy jak to wyjdzie
+: shanella
@Tomasz396: CHWILA MOMENT! a pytałeś mnie czy możesz iść i pobawić sie zkolegami
no i kolega ma rację, przynajmniej jeden mądry wiesz co to jest picie na słońcu? i jeszcze dodatku na rowerach, chyba tylko po to żeby te rowery robiąc za podpórkę was do domu doprowadziły bo nie wolno jeździć pod wpływem!!! ja takie coś tępię, no chyba że Ty masz taki łeb do pica i Cię to nie rusza, ale jestem przeciw pozwolenia nie dostałeś na wychodne z kolegami
+: Tomasz396
@shanella: Terefere To znajdź mnie jak wyjdę
Jaki to trzeba mieć łeb do picia żeby zrobić flaszkę we dwóch? Toż to nie jest jakaś ilość oszałamiająca i powalająca Poza tym nie wiadomo czy będzie słońce czy nie, zwyczajnie pojeździć chcemy troszkę. Tutaj jest inaczej ... wcześniej było można jeździć po pijaku tutaj (rowerem), natomiast od chyba dwóch lat jest zakaz. Jeśli jednak jedziemy tylko i wyłącznie po ścieżce rowerowej to nic nam nie mogą zrobić. Jeśli złapią nas na ulicy to i owszem, ale jedynie mandat mogą dać. Prawka nie zabierają za to. Jeśli potrąci mnie samochód a będę pijany to nie dostanę odszkodowania, ale wina i tak będzie kierowcy samochodu! Dziwne to trochę ale tak tutaj to się odbywa Muszę sobie bidon na drinki kupić
Kochanie, mogę wyjść w weekend z kolegą? Plosiem...
+: shanella
@Tomasz396: no dobrze idź tylko nic nie narób, żeby wstydu nie było przed sąsiadami jak ostatnio
i już mógłby ten informatyk zadzwonić bo już mnie irytuje to warowanie pod telefonem
+: Tomasz396
@Tomasz396: ot się dobrali siara i przypał no to teraz Ty dajesz czadu o tej siarze no słucham
+: Tomasz396
@shanella:
Nie no, tego się nie da opisać słowami ... to trzeba widzieć Ostatnimi czasy nie jest źle, nie upijam się tak jak kiedyś więc jest luz. Ale tak to zawsze wszystko przewracałem (oczywiście niechcący zahaczając coś), przy próbie poprawienia szkody demolowałem wszystko jeszcze bardziej... Chciałem dobrze a wychodziło jak zwykle Poza tym ze mnie jest takie duże dziecko tak sobie myślę Śmiej się cały czas, czasami jak głupi do sera... pieprzę głupoty byleby gadać, ogólnie dziwak jakiś Taki szkodnik pijacki
Ale ostatnimi czasy strasznie się poprawiłem, nie upijam się tak żebym nie wiedział co się dzieje ... Poza tym muszę pić w domu. Nie istotne czyim ale musi to być dom. Jak wyjdziemy do baru i dostanę za dużo alkoholu to ... no debil ze mnie i tyle :/ Wszyscy się niby na mnie nagle gapią, obgadują mnie, wręcz atakują ... Prowokuję sam za dużo sytuacji czasami więc jeśli idę do baru to jedynie piwa pijam. Taki tam jak widzisz dureń ze mnie ... Ale na trzeźwo jestem całkiem wesolutki, czasami może aż za bardzo. Uwielbiam się czepiać, łapać za słówka i docinać cały czas Wiele osób to wręcz męczy na dłuższą metę, ale jeszcze więcej się do tego przyzwyczaiło. Ja to ja
+: shanella
@Tomasz396: i gdzie tu siara, ja żądam jakiejś konkretnie siarczyście pikantnej opowieści, a nie o strąceniu dupą kufla ze stołu
poza tym to w łapaniu za słówka jesteś cienki w porównaniu ze mną aczkolwiek jesteś pamiętliwy, to trzeba Ci przyznać
+: Tomasz396
@shanella: Ja pamiętam tylko to co chcę Z tym łapaniem za słówka to byś się zdziwiła, Ciebie jeszcze oszczędzam
Nie no to poza tym co wymieniłem to (chyba) nic innego nie odwalam No chyba że w miejscach publicznych ... Zawsze wtedy prowokuję :/ Ale poza tym to chyba nic, a przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo
Skoro jednak weszłaś na temat mojej pamięci to ... gdzie moje zdjęcie cycków?!?!
Mówiłem że cieszę się jak głupi do sera? Nawet teraz odpisując mam tak szeroki uśmiech że aż sobie uszy ośliniłem
+: shanella
@Tomasz396: hahahahhaah biedne uszy no tak żeby nie uszy to ja też miała uśmiech dookoła głowy
po drugie ja Ci nie nie obiecywałam, udowodnij no dobra ale skoro Ci obiecałam to masz
i co masz na myśli że prowokujesz? w jakim sensie prowokujesz? ze co ze chamski jesteś czy jak?
Podgląd | Rozmiar pliku: 15 KB
+: Tomasz396
@shanella: No, to skoro Ty już masz moje zdjęcie to teraz ja czekam na Twoje!
Udowodnić Ci że obiecałaś? Zacytować? Sama dopiero wspominałaś że mam dobrą pamięć
Tak, jestem chamski i prowokuję innych (nigdy znajomych) do bójki ... W sumie mało kiedy mi się to udaje bo widocznie trafiam na mądrzejszych od siebie, ewentualnie na kłótni się kończy bo ja pierwszy nigdy nie uderzę... Ale mądre to nie jest! Wódka wzmaga agresję i to nie tylko we mnie, ale to niczego nie tłumaczy. Na następny dzień jest i kac i moralniak, a tego nienawidzę!
+: shanella
@Tomasz396: dobra dawaj cytuj biorę to na klatę
to Ty jesteś okropny po pijaku, pieniacz i awanturnik no to co Ty w mordę lubisz dać i dostać? nie rozumiem ja tego zamiast upijać się na wesoło to ten szczepy szuka, no co za człowiek
jak ja się upijam to ja tańczę na łące przecież łąka to słońce i śpiewam, a raczej ranna kuna, ale mi to tam w niczym nie przeszkadza i ogólnie peace & love :/
zaczynam się Ciebie bać
+: Tomasz396
@shanella: "jak usuniesz tą tapetę to cycki pokażę" - strona 21 na Twoim profilu, na samym dole masz filmik szwagrów, następnie szósty post od dołu Ale co się teraz tego naszukałem ....
Ja ogólnie też jestem wtedy mega szczęśliwym człowiekiem, ale czasami tak to na mnie działa :/ Dlatego wódkę pijam tylko w domu. Poza tym w barach i tak jest za droga więc ma to też ukrytego plusa
Na łące też mogę śpiewać ale miejsca publiczne źle na mnie wpływają po wódce :/ Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, chyba nie jestem w stanie bo sam tego nie ogarniam...
Ty zaczynasz się mnie bać? Rybka, toż ja szybciej zabiję siebie niżeli wyrządzę Ci krzywdę!!! W życiu nie uderzyłem kobiety i w życiu tego nie zrobię! Brzydzę się takimi damskimi bokserami!
Wracając do cytatu, łyso Ci teraz? Jaka tym razem wymówka do mnie poleci?
+: shanella
@shanella: Aaaaa reasumując - ja się nigdy nie biję! Jak zaczepiam to dostanę w ryj i trzeźwieję, nigdy nie uderzyłem jeszcze nikogo bez przyczyny, a jak sam zaczynam to tylko ja jestem w tym momencie winny ... Chyba że ktoś ode mnie się wtrąci bo wiadomo że sam nie piję, ale wtedy staram się uspokajać towarzystwo. Dziwnie to wszystko brzmi nie? Dziwny jest teeeeen świaaat
+: shanella
@Tomasz396: a czy pisałam tam czyje to będą cycki? HA Ha AMATOR....
i Ty niby za słówka łapiesz
+: Tomasz396
@Tomasz396: chciałeś cycki zobaczyć? zobaczyłeś miałbyś jeszcze ciekawsze ale nie umiem gifów dodawać taa... tani chwyt, a co Ty niby teraz masz powiedzieć dałeś dupy i tyle, tak mi się z Ciebie śmiać chce ze szok nawet Mi trochę Ciebie żal, bo cieszyłeś się jak dziecko
+: Tomasz396
@shanella: Jednak szyderczość wzięła u Ciebie górę teraz ... ale ja się "odwdzięczę" za to Gify natomiast dodajesz tak samo jak zdjęcia Identyko
Dobra, tym razem wygrałaś ... ale to była tylko bitwa, wojnę wygram ja! a Ty ją właśnie rozpętałaś
Że tak powiem, będę teraz na Ciebie z góry patrzył malutka
Nie zmienisz zdania? Pójdę Ci na rękę i możesz być bez stanika zatem Pasuje?
+: shanella
@Tomasz396: nie strasz, nie strasz bo...., Ty i z Góry chyba w snach, już tak mi ego podskoczyło, że nawet Mi zaczęłam pisać z dużej litery i jak na razie to Ty wszystkie bitwy przegrywasz
+: Tomasz396
@shanella: K$^@a mać ale mi wieczór obrzydziłaś Teraz to już nic nie zjem i nie wypiję dziś, jutro ...
"Mi" nawet z dużej piszesz bo zwyczajnie masz kompleks mniejszości Starasz się teraz wywyższyć ale to tylko słowa
Wypluj te słowa!!! Chcesz mi sens życia odebrać?!?!
Hmmm... to może tak:
Cześć Magdaleno. Wiesz, bardzo chciałbym się dowiedzieć jak wygląda moja żona. Kawalerskie się przedłużyło i nie do końca ogarniam ślub. Czy byłabyś może tak dobra i udostępniła mi swoje zdjęcie??? Pamiętam jedynie że byłaś MALUTKA i dobrze się na Tobie piwko stawiało. Niestety nie pamiętam nic więcej a strasznie chciałbym poznać więcej szczegółów.
Podpisano:
Kochający mąż.
+: shanella
@Tomasz396: a więc uważasz ja mam kompleks mniejszości, a może mi łaskawie wyjaśnisz po czym tak wniosłeś i kiedy ja niby do tej pory się wywyższałam? no słucham?
nie wiem z kogo robisz idiotę ze mnie czy z siebie? ale mi jest przykro że tak o mnie sądzisz, przykro mi ze nie zrozumiałeś mojego żartu o ego, chciałam się tylko ponaśmiewać sama ze swojej literówki SPOKO przynajmniej pokazałeś swoje prawdziwe oblicze
+: Tomasz396
@Tomasz396: ŁOOOO CHOO HOO jak sie rozchodził a ego mi tu wsiada, że też strach Ci pozwolił tak do mnie napisać a teraz patrz i ucz się sztuki manipulacji, zachwalę dostaniesz 2 wiadomości, zaczniesz standardowo chronologicznie od pierwszej która Cię zasmuci, aleeee to to Cię wkurwi
cholerne zabezpiecznie 25 sek
i toż już ci wysyłam to jak wyglądam, w gifie... co? coś się nie podoba? było mniej pić przez całe narzeczeństwo
+: Tomasz396
@shanella: Trzeba przyznać że potrafisz z równowagi wyprowadzić :/ Jasne że zacząłem od pierwszego komentarza Małpa z Ciebie, wiesz? Żart powinien być wysublimowany a nie ja mało zawału nie dostałem. Aż do teraz cały łeb mi pulsuje tak się zagotowałem
Myślisz że mi na złość zrobiłaś? Nawet jeśli wyglądasz jak na tym gifie to nie przestanę Cię kochać! Ale po samych nóżkach już było widać że nie pasujesz do tego gifa
Piwo mi nie wchodziło a przez Ciebie teraz znów muszę pić Idę do lodówki ...
P.S. Miałem się uczyć sztuki manipulacji uczuciami tak?
+: shanella
@Tomasz396: miałeś się nauczyć tylko jednego, nie wojuj ze mną bo nie wygrasz idę na śmieci
+: Tomasz396
@Tomasz396: poczekaj, pomacam.... mam, wciąż tam są poza tym uczucia to ty masz do browara a znasz moją kartę (jedną z wielu) tylko dlatego że Ci o niej powiedziałam
+: Tomasz396
@Tomasz396: i że co? ż e podważasz wiarygodność moich słów ależ skąd Ci to przyszło do głowy, czy ja cię kiedyś okłamałam? nooo weeeź
+: Tomasz396
@Tomasz396: ja muszę się zwijac bo tu już czas raportów a jeszcze w cholerę na sam koniec ludzi mi naszło i ten informatyk dopiero co zadzwonił, pa patki
+: Tomasz396
@Mikus298: sprawdzam czy można pisać prywatnie, a przy okazji zapytam bo jestem komo odporna, dałam lapka do serwisu bo można było na nim jajka smażyć, i wrócił do mnie bez działających funkcji F reszta mnie wali, ale bez ciszej głośniej czyli f-9 f-10 o słabo, czym to odpalić?
@shanella: No nie wiem, zależy jakiej firmy sprzęt?
niekiedy się da, a niekiedy nie da kurcze trudne pytania jak na dziś
@shanella: A właśnie prywata nie działa he
@shanella: A nie masz tam przycisku Fn ,?powiedz jaki lapek
@Mikus298: sorki, że dopiero teraz, ale się już wczoraj padłam, fn też mi nie działa ale to jakiś większy problem bo przyciski się porypały na amen, działa tylko jeden F11 do włączania i wyłączania dźwięku, ale zamiast dźwięku to mi robi fullscreen, zaniosę go z powrotem do serwisu, bo przed czyszczeniem wiatraczka wszystko działało normalnie, ale dzięki za dobre chęci :*
@Mikus298: aha Mikuś piłeś nie pisz , albo uj pisz będzie śmiesznie i o zgrozo w moim prywatnym słowniku "pcianie" istnieje więc się zdziwiłam skąd znasz takie słowo O_o
@shanella Wiesz, nie pije, ale nieraz stwierdzam że to by było bardzo pomocne w wytłumaczeniu mojego przypadku klinicznego
+: shanella
@shanella: pcianie ja już dziś pciałem a to jak w tym dowcipie czy pani dziś brom brała
nie jeszcze dziś nie brom brałam
@Mikus298: a pcianie to co innego, to ewolucja słowa patyk, ale to bardziej osobiste bo kiedyś byłam wizualnym patyczakiem i nawet chcieli mnie leczyć na anoreksje, ale że żarłam jak świnia to nie było po co
patyk, patyś, pyś, ptyś, pepć, pcio, a potem to przeszło na co robisz czyli co pciujesz albo co niepciujesz czyi co psocisz
+: Tomasz396
@shanella: No kurde człowiek się stara, swoje własne a nie jakieś internetowe szajsy a tu nic dupa zero uznania
@shanella: Przepis w sumie prosty- jak będzie trzeba to się podzielę na pw
@shanella: W czym przeszkadzasz? receptura podobna, a przeszkadzanie , kurde ja tu zaglądam to mam wrażenie że sam tu jestem, tu się nikt nie udziela, może tu biją a ja nie wiem i dostane z liścia. Kurde jak by tu było fajnie jak by tak wszyscy przeszkadzali.
@Pall: Przesadzasz Motoryzacja to akurat moja pasja od małego, sztuki walki uprawiałem, na siłownię chodzę, interesuję się dietetyką przez siłownię, interesuję się prawem, handlem i podatkami w związku zawodem co poniekąd wymaga też interesowania się polityką, gdyż prawo samo się nie tworzy i nie modyfikuje. Miałem w swoim życiu też okresy przemijających pasji, jak UFO, astronomia, manga i anime, różnego rodzaju spiski krajowe jak i międzynarodowe, sporty motorowe, nawet swojego czasu stunt i wiele innych, których teraz nie pamiętam, bo jarały mnie np. miesiąc co nie zmienia faktu, że nie polegały one na siedzeniu przed pc, bo zawsze wykonywałem je aktywnie (spędziłem przy tuningowaniu skutera parę lat dzięki czemu mam jakieś pojęcie o mechanice co przydaje się dzisiaj gdy jakiś serwis chce mnie "wydymać"). Ponadto od kiedy tylko poczułem pęd do zarabiania miałem możliwość i mam możliwość poznawania masy różnych ludzi, którzy opowiadając o swoich zawodach i pasjach umożliwiają mi stałą edukację. Pamiętam jak kiedyś wdrażałem w jednej firmie SAP'a, a dzisiaj już pozapominałem większość komend O właśnie...komputerami swojego czasu też się pasjonowałem jak i ich podkręcaniem przez np. overclocking karty graficznej itd. Wiesz czego nienawidzę? Monotonii i przylepienia się do jednej pasji/zawodu, bo co to za życie. Ja i tak żałuję, że nie mogę żyć ze 4 razy dłużej, bo chciałbym poprowadzić swój rozwój w innych dziedzinach, ale nie da się studiować na 10 kierunkach i być jednocześnie inżynierem, chirurgiem, prawnikiem, księgowym, a zarazem kierowcą rajdowym. No ale cóż tyle ile mogę to robię. Napisałem tutaj, bo nie chcę offtopować
@deathmind: Nie przesadzam, przyjacielu.. Ja również interesuję się wieloma dziedzinami życia, mam dużą wiedzę i mogę bez końca dyskutować na różne tematy, włącznie z astronomią, motoryzacją i techniką - ale przede wszystkim u ludzi cenię skromność. Nie szkoda Ci czasu na waflowanie się z tymi gimolami na milanosie? Przecież to jak krew w piach.. Nie lepiej przeznaczyć ten czas na rzeczy które nas pasjonują? A tu kłócimy się z osobami, na które w realu nawet byś nie spojrzał, nie mówiąc już o jakiejś rozmowie.. przyznam, że nie raz chciałem odpisać, bo szlag mnie trafia jak czytam te głupoty, ale w ostatniej chwili powstrzymywałem się - bo to nic nie wnosi do naszego życia.. Po prostu strata naszego cennego czasu. Piszesz że chciałbyś ogarnąć cały świat. Wiem, znam ten ból - swojego czasu sam chciałem robić foty (bo wiedziałem najlepiej), sam chciałem obrabiać w PS (bo wiedziałem jak, a inni nie), sam chciałem robić stronkę (bo również czułem że sam to zrobię najlepiej), ale nie wystarczyło na wszystko czasu i zorientowałem się, że każdy z nas jest do czegoś stworzony. Znalazłem ludzi którzy zrobili to tak jak należy.Chciałem tak jak Ty - być dobrym we wszystkim- bardzo chciałem, ale zdecydowanie wolę być zaj@%isty w jedenej wybranej przeze mnie dziedzinie. Muzyką zajmuję się przez ostatnie 21 lat, zawodowo, z tego żyję i przeznaczam na to większość mojego czasu. Jestem pasjonatem muzycznym i połączyłem to co zwykle ludziom się nie udaje - pasję z zarobkiem. I czuję się szczęśliwy, bo się spełniam. A jak zostaje trochę wolego czasu, to przeznaczam go mojej ukochanej, córce (z poprzedniego małżeństwa), przybranej córce i najbliższej rodzinie. I uwież mi - czasu na inne zainteresowania brakuje...Pozdrawiam
@Pall: Ustatkowany z Ciebie gość, więc się nie dogadamy Ja jestem chyba za bardzo zepsuty żeby zakładać rodzinę. Zepsuty przez forsę, do której od zawsze dążyłem. Czemu tutaj siedzę? Wiesz nie znamy się więc w zasadzie czemu miałbym się z tym kryć - pomimo, że zwykle mam jakąś partnerkę (choć bywały okresy gdy po prostu szedłem do klubu żeby ekhm i następnego dnia nie pamiętać imienia swojej łóżkowej wybranki) to czuję się cholernie samotny. Sam sobie zgotowałem taki los, ale wiem też, że nie nadaję się na męża i ojca, bo sprawiłbym więcej cierpienia niż radości. Jestem perfekcjonistą o ile umiem to wykorzystać w sposób ekonomiczny to w kontaktach z ludźmi zwłaszcza bliskimi po prostu nie sprawdzam się, bo jestem nie do wytrzymania. Podobnie z resztą co do partnerek - zawsze stawiam im wysokie wymagania co do wyglądu, zachowania się itd., a z tymi upodobaniami to jest tak, że raz mi się podoba taka sylwetka, a raz inna. Mam ochotę na modelkę, jestem z nią, ona dba o linię itd., a ja jej po roku mówię, że mi się przestała podobać, bo już nie chcę szczupłej blondynki 175, a teraz wolałbym brunetkę 160 cm z bardziej kobiecą figurą. Mam znajomego, który jest jeszcze gorszy, bo posuwa po każdym spotkaniu biznesowym wszystko co idzie poderwać za kilka drinków w klubie czy np. na przejażdżkę drogim samochodem, ale to wcale mnie nie usprawiedliwia.
Wiesz - w pewnym momencie uświadomiłem sobie jaki jestem próżny i w zasadzie to jestem oderwany od realnego świata. Wiem...internet to nie świat realny, ale tutaj są prości, normalni ludzie, którzy urzekają mnie tym, że można żyć i cieszyć się z byle czego. To co tutaj piszę to i tak tylko chwilowy przebłysk - za chwilę mi minie i znowu wrócę do swojego bycia ohydnym materialistą.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
michaub
ponad 8 lat temu
Długo dojrzewałem do tego żeby w końcu zasrać. Mam 25 lat i jak do tej pory mój najbliższy kontakt z niespokrewnioną ze mną kobietą (trzymanie kuzynki za rękę czy przytulanie mame) to był wolny taniec na dyskotece w podbazie.
Ze względu na moją - delikatnie mówiąc - niezbyt zachęcającą aparycję raczej odpadało, żeby udało mi się stracić prawictwo za darmo więc od dłuższego czasu przeglądałem ogłoszenia na roksie, garsonierze itd.
Po długich namysłach zdecydowałem się na http://www.roksa.pl/lpl/anons.php?nr=117875
jak szaleć to szaleć xD
W piątek dostałem wypłatę i zamierzałem na całą zabawę przeznaczyć z 1000zł, żeby nie ruchać z zegarkiem w ręku. Jedną z moich głównych obaw była higiena dziewczyn, więc nie chciałem iść w weekend jak wszystkie mirki z budowy idą przepie#^_#li_ć tygodniówkę i roksy mają po 20 klientów dziennie, dlatego zdecydowałem się iść w poniedziałek jak najwcześniej rano.
Wczoraj zadzwoniłem do tych dziewczyn i umówiliśmy się na dzisiaj na 14:00 i obiecały, że będę pierwszym klientem tego dnia. Byłem taki poddenerwowany, że w nocy prawie nie spałem a od rana ręce mi latały. 3 razy brałem prysznic, obciąłem paznokcie i mniej więcej nożyczkami łoniaki. O 12:00 byłem już tak spięty, że postanowiłem wypić kilka hehe piwek dla kurażu. Obaliłem cztery i o wpół do drugiej stałem już pod domem dziewczyn na Koszykowej. Punkt 14:00 zapukałem do drzwi, dziewczyny mi otwierają już w samej bieliźnie, ja kościej hardo i ręce latają jak u parkinsonowca z nerwów. Jak mnie zobaczyły to na ich twarzach pojawiło się obrzydzenie ;__; Dukam, że wczoraj dzwoniłem i się umawiałem na zabieg dokładnie tego słowa użyłem zdenerwowany xD na czternastą. One mówią, że tak, pamiętają, tylko jest taka sprawa, że jest awaria wody w bloku i niestety ze względów higienicznych nie przyjmują teraz klientów i żebym przyszedł kiedy indziej. Potem zamknęły mi drzwi przed nosem.
Kurwica mnie trafiła na tej klatce schodowej bo co to za dziwki, co wybrzydzają w klientach. Wyszedłem wściekły i lekko podpity na ulicę, złapałem taksówkę i próbuję w delikatny sposób wytłumaczyć kierowcy, że chciałbym pojechać do agencji.
>No ten panie taksówkarzu wie pan jak to z dziewczynami jest hehehe
>Ale o co chodzi?
>No wie pan hehe nie zawsze są a potrzeby człowiek ma hehe no wie pan hehe
>Może pan powiedzieć gdzie mamy jechać?
>Myślałem tam sobie właśnie że może pan mi powie gdzie jechać
>Ja panu mam mówić gdzie pan chce jechać?! w tym momencie już mocno wkurwiony
>No bo ja bym chciał do jakiegoś takiego lokalu
>Mówisz pan o burdlu?
>No tak coś tego typu, tylko jeżeli by się dało to jakiś dobry
No i kierowca mówi, że zna bardzo dobry lokal, i że mnie zawiezie.
Wywiózł mnie j@%any aż do Łomianek i naliczył 70zł. Pewnie znał 100 burdeli bliżej ale chciał sobie zarobić na mojej niedoli.
Muszę mu jednak przyznać, że dobrą mi wybrał tą agencję bo to była prawdziwa wielka willa.
Wchodzę do środka i nikogo k$^@a nie ma. Zaglądam do różnych pomieszczeń ale nikogo nie mogę znaleźć. W końcu wchodzę do kuchni a tam siedzi 6 dziwek i pije kawę i je jajecznicę. Pomyślałem tylko- super dom rozpusty kurwo xD
Jedna dziewczyna pyta w czym mogą pomóc a ja zaczynam się jąkać cały blady i nie mogę złożyć poprawnego zdania. Dziewczyny w śmiech i mówia, że widać, że pierwszy raz w "wesołym miasteczku" xD i że godzina 200zł i czy mam pieniądze. To ja odzyskałem głos i rozum człowieka i mówię dumny, że 1000zł mam. No to dziewczyny mówią, że fajnie, pobawimy się, tylko muszę trochę poczekać bo jeszcze nie otworzyli lokalu i ktoś tam jeszcze pokoje sprząta i pościel zmienia i żebym sobie z nimi siadał bo nie będę przecież stał na mrozie na zewnątrz.
Przycupnąłem na krześle z nimi przy stole. Nie były takie ładne jak te z roksy ale 6-7-8/10 bym dał z czystym sercem (ja 3/10), i co najważniejsze w przeciwieństwie do tamtych kurew były bardzo sympatyczne. Zaczęły mnie zagadywać jak mam na imię, ile mam lat itd. i tak sobie rozmawiamy i się zrobiło całkiem przyjemnie. Pytają czy już kiedyś ruchałem a ja się zarumieniłem i mamroczę pod nosem, że hehe no kiedyś to miałem dziewczynę i coś tam było ale teraz nie mam hehe, a że nie umiem kłamać to one się roześmiały i powiedziały, że to żaden wstyd i one mi wszystko pokażą i żebym się w ogóle nie przejmował. Potem jeszcze chwilą gadaliśmy i taka Monika powiedziała, że w sumie to jestem słodki i jeżeli to mój pierwszy raz to ona za darmo mnie wyrucha a jak mi się spodoba to najwyżej będę do nich wracał. Ja uradowany, że odkryłem w sobie socjal skila na tyle dużego, że dziwki mi się za darmo oddają xD i czekam aż skończą te pokoje sprzątać.
Nagle Sandra, najstarsza z nich wszystkich, która była chyba menadżerką bo z nią dziewczyny dyskutowały o grafiku, odebrała telefon. Rozmowa była bardzo krótka, ale przez te kilkanaście sekund jej twarz zmieniła się z roześmianej w przerażoną. Sylwia pyta co się stało a ona mówi, że dzwonił dziadek i powiedział, że będzie za 20 minut. Wszystkie dziewczyny pobladły momentalnie i zrobiło się cicho. Monika zaraz zaczęła prawie krzyczeć, że ona już jest zajęta bo ja jestem jej klientem i że jak chcę, to mogę cały dzień u niej za darmo siedzieć. Sandra mówi, że Monika dobrze wie, że jak przyjeżdża dziadek to żadne zasady nie obowiązują i że jak mu się zachce to nam wejdzie do pokoju i wyrucha i ją i mnie. Ja też się wtedy wystraszyłem bo przez utratę prawictwa rozumiałem, że to ja wsadzę ch#%a w cipkę a nie mi jakiś dziadek ch#% a w dupę i jeszcze zapłacę 200zł za tą wątpliwą przyjemność. Pytam, kto to jest ten dziadek a one mi mówią, że to taki j@%aka, że dziwki w całym mieście się go boją. Płaci grube pieniądze ale jak już rucha, to czasami cały burdel jest potem przez tydzień nieczynny. Był u nich 3 tygodnie temu i jedną dziewczynę tak wyj@%ał, że skończyła w szpitalu i do dzisiaj jest na chorobowym. Co najgorsze nie można mu odmówić wizyty bo ma znajomości wysoko i jak mu w kilku agencjach odmówili to następnego dnia wpadała policja, skarbówka, sanepid itd. i burdel zamknięty.
Wszystkie dziewczyny miały wilgotne oczy, ja też przerażenie mocno. Nagle słychać, że ktoś wali kijem czy czymś takim w drzwi. Dziwkom zaczęły łzy cieknąć a ja długo nie myśląc spie#^_#li_łem do salonu i wlazłem do szafy żeby i mnie też ten dziadek na chorobowe nie posłał. Szafa miała takie jakby szpary poziome i widziałem przez nie co się dzieje zarówno w salonie jak i na korytarzu. Sandra otworzyła drzwi i do domu wszedł dziadek o lasce.
>Dzień dobry panu
>No cześć Sandra, dupy nasmarowane hehe
>Tak proszę pana, nasmarowane
>No to wołaj dziewczyny do salonu i zaczynamy zabawę, masz tu kilka groszy
I rzucił na podłogę chyba plik banknotów.
Dziadek wszedł ze wszystkimi dziewczynami do salonu. Za dobrze nie widziałem bo szpary były wąskie i tak jakby nachylone w dół, ale widziałem, że dziadek usiadł na kanapie a dziewczyny stanęły w szeregu przed nim. Nogi im się trzęsły i stały tak jakby czekały na rozstrzelanie w tym szeregu. Dziadek wskazał laską na Monikę i ona wtedy zaczęła płakać. Ja też płakałem po cichutku bo bardzo ją zdążyłem polubić a czułem, że stanie się jej coś złego. Dziadek kazał jej wypiąć się tyłem do niego. Reszcie dziewczyn kazał trzymać ją za ręce, nogi i głowę. Jedna chyba słabo trzymałą bo pie#^_#ln_ą ją laską po głowie i kazał trzymać porządnie "bo będzie ostro". Od razu po tym zapakował Monice laskę w dupę tak, aż zawyła. Machał z całej siły a Monika płakała i krzyczała żeby przestał. Dziadek jednak wpychał laskę do połowy długości.
Ja nie mogłem już wytrzymać widoku, jak moja niedoszła miłość cierpi i z płaczem wyskoczyłem z szafy i zacząłem uciekać. Jak przebiegałem koło dziadka to on tylko krzykną "o ty ch#%u podglądaczu" i szybko zdzielił mnie wyjętą z dupy Moniki laską po głowie. Wtedy przez chwilę zobaczyłem wyraźnie jego twarz. Był to weteran Powstania Warszawskiego i autorytet moralny Władysław Bartoszewski. Przerażony wybiegłem na ulicę zostawiając dziewczyny na jego pastwę. Wsiadłem do autobusu podmiejskiego, który akurat podjechał na przystanek i płacząc dojechałem do centrum a potem do domu. Tak oto zamiast stracenia prawictwa straciłem jeden ze swoich autorytetów.
#truestory i moze troche #dowcipy
-: Tomasz396, shanella, pasi17, lukwin99
T...6ponad 8 lat temu
@michaub: Zwal sobie i wyłącz komputer ... :/
+: shanella, Piotr1980
Turel
ponad 8 lat temu
@michaub: tl dr
Ktoś mi to streści?
+: shanella
Sebastian99
ponad 8 lat temu
@michaub: xd zjaebiste
-: shanella, Tomasz396, lukwin99, Piotr1980
pasi17
ponad 8 lat temu
@michaub: @Tomasz396 @Turel @Sebastian99 W ogóle to jakiś troll... ten łańcuszek krąży po necie już od bardzo długiego czasu. Według mnie BAN to najlepsze rozwiązanie
+: shanella, Tomasz396
T...6ponad 8 lat temu
@pasi17: Troll to napisał komentarz nad Tobą Tylko jakiś przygłupi taki z deczka
+: shanella, Piotr1980