|
@shanella: Ale ja nadal czuwam Ja nie idę a Ty rób co uważasz za słuszne
@shanella: Ej no, proszę Cię! Mam Cię okłamywać że idę i zalogować się za godzinę na nowo? Muszę pozmywać (choć to mogę olać do jutra), na rowerku jeszcze chcę pojeździć, prysznic wziąć ...
Mną nie masz się co przejmować - już nie takie rzeczy przechodziłem
Śpij słodko :*
@Tomasz396: dzień dobry, koleżanka ninja odczytała i idzie zaraz spać dalej tylko jakiś sobie film do snu włączy, a Ty co już na nogach, spać nie możesz czy jak?
@shanella: Wow, poprawiasz się Położyłem się jakoś po 8 rano, ale po chwili mnie ziomek obudził telefonem i już się nie kładłem ... Po części dobrze bo wkrótce zaczynam szkołę i trzeba się przestawić na sen nocny Jak się pomęczę przez dzień to pewnie szybciej dziś usnę
Głupio to trochę brzmi o 12 w południe ale ... DOBRANOC
@Tomasz396: ja kocham spać, a moje hobby (którego życie nie pozwala mi zrealizować) to niewychodzenie z łóżka i na razie nigdzie jeszcze nie idę bo stwierdzam iż głodna jestem, więc teraz czeka mnie kursowanie po linii łóżko lodówka, lodówka łóżko nim się namyśle co będę jadła
@shanella: Hobby mamy to samo Ze śniadankiem Ci niestety nie pomogę, osobiście zbieram się już od chwili do sklepu po kilka produktów i będę spaghetti robił Ochotę mam jak cholera i aż śniadanie odpuściłem sobie
Jajecznicę sobie zrób, taką na wypasie z czym tam lubisz! O!
@Tomasz396: nie szaleję jakoś szczególnie za jajecznicą, ale już mam to czego mi się chciało, kanapki z krakowską suchą i zamiast masła pasta rybna , polecam no to został jeszcze wybór filmu
@shanella: Pasta rybna i krakowska razem? Acha ... Chociaż w sumie w Danii też mnie zaskoczyli, tutaj jedzą kanapkę z żółtym serem posmarowanym dżemem (brzoskwiniowy i truskawkowy najlepsze) Pychotka
Smacznego więc Ci życzę i powodzenia w wyborze filmu ... ja tam mam GoT
@Tomasz396: a jak tam przerobiłeś już pierwszy sezon? psychopata dżofrej już się rozkręcił ?
@shanella: Pierwszy sezon skończyłem, a z drugiego widziałem może 10min filmu i musiałem przerwać ... Wszystko się zmienia znów. Stark nie żyje Ten szczeniak co został królem drażni mnie jeszcze bardziej niżeli karzeł ...!! Cały czas nie mogę się ukierunkować Teraz już zostali mi synowie starka których lubię, jego młodsza córka (starsza też jakaś j@%nięta jest) oraz blondyna (ma już małe smoki). Ona też wydaje się pozytywna na tą chwilę Wiem, wiem, mam minusa bo jej nie trawisz
Dżofrej to ten smarkacz-król? Dalej imion nie ogarniam
@Tomasz396: ale ja do blondyny od smoków nic nie mam, po prostu jej wątek dla mniema za dużo patosu, ona taka przesadnie dobra, prawa i sprawiedliwa, przez co nudna i bez wyrazu
tak dżofrej - to ten porypany gówniarz król
cersej - królowa matka, bzyka się z własnym bratem bliźniakiem dżejmim (dowódca armii królewskiej) i ma z nim 3 dzieci w tym dżofreja
tyrion - to karzeł moczymorda i dzi@#&rz, ale jedyny który nie boi się mówić co myśli i jako jedyny w miarę jest w stanie trzymać za mordę dżofreja
mój ulubiony tekst karła o pytanie jakby chciał umrzeć to ten palnął - "yyyy w wieku 80 lat, we własnym łóżku, z ku%#sem w ustach dziwki"
a moja ulubiona postać to jon snow
ok ja już film do snu znalazłam ( ja oglądam na kinoman tv) także spadam spać
@shanella: Dziękuję za rozpiskę Postaram się potem wykuć na blachę Ten odcinek z tekstem karła w nocy dziś oglądałem
Spadasz spać? To spadaj Ja idę do sklepu bo pomału się głodny robię a spaghetti troszkę też mi zajmie ...
Ponownie kolorowych leniuchu
Ostatni na dziś ...
#dowcipy
Mąż wraca wieczorem do domu:
- Kochana, już jestem!
- Cześć, kochanie. Co nowego?
- Pamiętasz, jak któregoś razu poprosiłem cię, żebyś nasmażyła mi placków ziemniaczanych, a ty odpowiedziałaś, że nie wiesz, czy wyjdą ci takie, jak lubię i zamówiłaś je z restauracji na wynos? I od tamtej pory wszystko stamtąd zamawiasz do jedzenia?
- Tak, pamiętam.
- A pamiętasz, jak innym razem poprosiłem cię, żebyś uprasowała mi spodnie, a ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy uda ci się zrobić równy kant i zaniosłaś je do pralni? A potem zaczęłaś nosić tam wszystko do prania i prasowania?
- Pamiętam.
- A pamiętasz może, jak poprosiłem cię, żebyś zrobiła porządki w domu, a ty powiedziałaś, że nie wiesz, czy zdążysz i zamówiłaś serwis sprzątający i teraz oni sprzątają u nas non stop?
- Tak.
- A pamiętasz, jak zwolniłaś się z pracy, bo powiedziałaś, że chcesz więcej czasu móc poświęcić mnie i naszemu mieszkaniu?
- Tak.
- Widzisz, kochanie, ja dziś postanowiłem uprawiać seks - tak, jak lubię. Ale żeby nie męczyć ciebie, żebyś nie musiała szukać fachowców... Wejdź, Ewa, poznajcie się...
+: Blueboy, GROM1PL, Mikus298, Jonny-Bravo, milanos1
Nie, nie dostałem powiadomienia ... Mniejsza o to Jak tam dzionek zleciał? Jak humorek? Ogólnie, co tam?
+: shanella
zdrówko OK, humor też już dopisuje, a cały dzień spędziłam na wylizaniu mieszkania na błysk także padam teraz na mordę, a co tam u Ciebie? jak dzień minął
+: Tomasz396
@Tomasz396: aha 2 razy dodałam to samo i ja dostaję powiadomienia, mój system pracy to 12 godzin - dzień wolny -12 - dzień wolny i tak w nieskończoność, jak chcesz to grafik Ci wyślę - żarcik, a to Ty nie mieszkasz w Polsce?
+: Tomasz396
@shanella: Też już mi dochodzą powiadomienia To że tak powiem, nie najgorzej masz. W sensie że możesz sobie coś zaplanować na dany dzień, bo wiesz kiedy będzie wolny. Nie, Mieszkam od 2,5 roku w Danii. Do Ciebie mam przeszło 1300 km. Zastanawiałem się jednak nad powrotem do kraju, ale to nie szybciej niż 1,5 roku jeszcze. Może jednak coś się zmieni i zostanę tutaj dłużej ... Ciężko mi cokolwiek określić w tym temacie. Sama mieszkasz?
+: shanella
@Tomasz396: To suń 4 litery bo ja chcę wyemigrować weź przestań w tej Polsce to tylko bieda i nędza, z pracą do bani, a jeśli już to za psie pieniądze... a co do mojego mieszkania to nie licząc pomieszkujących to na razie chwilowo (nie jetem osobą samotną) mieszkam sama i bez pomocy rodziców by się nie obeszło bo mieszkanie nie jest moje, tylko wynajmuję
+: Tomasz396
@shanella: Dlaczego więc nie zamieszkasz z chłopakiem? Zawsze to łatwiej pod względem finansowym ... Wiem że w Polsce bieda, ale ta zagranica mnie już męczy w pewien sposób. Same fałszywe twarze dookoła! W Polsce miałem swoje grono zaufanych ludzi, nawet jeden z takich ściągnął mnie tutaj i ... Nie poznaję tego chłopa! Kasa jednak zmienia ludzi! Ogólnie to już ze sobą nie rozmawiamy nawet ... Nie jest tak kolorowo jak mogłoby się wydawać. Siedząc w Polsce też myślałem o tym jak ci za granicą mają fajnie, ale to nie do końca tak. Oczywiście jest o wiele łatwiej niżeli w Polsce, ale coś kosztem czegoś.
4 litery posunięte, nawet będziesz miała osobny pokój
+: shanella
@Tomasz396: oj zdecydowanie za świeża sprawa by proponować wspólne mieszkanie, pożyjemy zobaczymy... a jeden bardzo toksyczny związek już mam za sobą i 4 lata poszły psu w d..., więc teraz ostrożnie podchodzę do tych tematów, aczkolwiek faktem jest że to właśnie podczas wspólnego mieszkania najwięcej kwiatków wychodzi... a jak Ci się mieszka w Danii? można wiedzieć czym się zajmujesz?
+: Tomasz396
@shanella: No to trzymam za Was kciuki Z tym że tak jak wspomniałaś, najbardziej ludzie się poznają po wspólnym zamieszkaniu. Znam wiele osób które były ze sobą przez lata, ale nie potrafili się dogadać po zamieszkaniu ze sobą ... Bycie człowiekiem jest skomplikowane ... W Danii ogólnie jest w miarę ok. Ludzie zazwyczaj są sympatyczni i pomocni (oczywiście nie w urzędach), ale polaków to lepiej omijać (są rzecz jasna wyjątki). Pracowałem przez ponad 1,5 roku na rozbiórce dachów,czasami jeździliśmy po fabrykach i rozmontowywaliśmy maszyny i linie produkcyjne, pracowałem też na złomowisku, ale głównie na dachach i to z azbestem! Wszystko u tego samego szefa. Potem miałem mały wypadek, pozrywane ścięgna w kolanie i wiązadła, pół roku rehabilitacji i w tym okresie skończył nam się projekt budynków. Zostałem więc zwolniony (razem z kilkoma innymi osobami z tego projektu) i teraz siedzę bez pracy. To chyba właśnie to wpływa na moje przemyślenia odnośnie dalszej egzystencji tutaj. Wkrótce jednak rusza tutaj sezon (wszyscy od maja mogą brać urlopy) więc może coś znajdę. Póki co zapisałem się tutaj do szkoły językowej jakieś 3 miesiące temu Nie wiem co Ci jeszcze mogę powiedzieć ... Czekam na dalsze pytania Apropo, w tej galerii też tak źle płacą? Zawsze myślałem że w takich miejscach zarabia się "tak w miarę" już.
@Tomasz396: a coś ty, tyram za 8 zł za godziną, na śmieciowej umowie, a na papierze mam że zarabiam 600zł żeby nie musieli za mnie składek wyższych odprowadzać, a moja szefowa (właścicielska sklepu) jest zdania w tych czasach to i na czarno pracować znajdą się chętni, a ona nam łaskę robi że dała na śmieciówki... więc nie wiem co będzie dalej, ale ja odejdę... i gdyby nie fakt, że jestem kierowniczką, więc mam trochę więcej... to bym nawet minimalnej krajowej nie zarobiła, czyli 1380zł, fakt mam sporo wolnego, ale też pracuję więcej niż normalny etat, bo normalny etat ma 164 h, ja pracuje po 182 h miesięcznie, a nawet mi do emerytury się to nie wlicza... takie są polskie realia w moim regionie przynajmniej w Polsce B czyli na wschodniej ścianie kraju... żenada uwłaczająca ludzkości
mniejsza o to a jak Ci idzie z językiem?
+: Tomasz396
@shanella: Kiedyś wszystko się ułoży, pomyśl o dniu w którym będziesz mogła powiedzieć swojej "wspaniałej" szefowej co o niej myślisz! Choć ja jestem zdania że lepiej za sobą mostów nie palić ... Gdy wyjechałem z Polski nie znałem żadnego języka (prócz polskiego). Wszyscy mówili do mnie po angielsku bo jest łatwiejszy do nauczenia się. Nie miałem więc sposobności nawet osłuchania się duńskiego, więc teraz zaczynam tak jakby od podstaw. Ciężki strasznie do nauczenia ... Ale jak się chce, to można Podstawy jakieś znam, coraz więcej rozumiem, ale jeszcze strasznie daleka droga przede mną Wyobraź sobie, że w duńskim języku masz 5 różnych "o", 3 "u" ... Wypowiadasz jedno "normalnie", następnie z językiem do podniebienia, dalej jakieoś przez gardło ... Nie do końca mi to idzie Między kilkoma nawet nie słyszę różnicy. Nauczycielka jest na tyle fajna, że nie karci jak coś źle wypowiesz, nie zmusza na siłę do powtarzania czegoś ... Jest luźno tak Mówiła, że wszystko zależy z jakiego kraju przyjechaliśmy, bo niektórzy nie będą w stanie zaakcentować wielu rzeczy w ich języku, ale jeśli ktoś z rozmówców będzie chciał to się domyśli o co chodziło
Znasz jakiś język poza ojczystym?
@Tomasz396: standardowo angielski, uczyłam się niemieckiego, ale tego nienawidziłam tak bardzo, że sabotowałam naukę, więc nie umiem nic, odkąd pracuję w galerii to znam rosyjski, siłą rzeczy się nauczyłam bo 70% klientów to Białorusini, ale jako zaawansowana rusofobka to jak widzę ruska to twierdzą złośliwie że ja "nipanimaju", chociaż panimaju wszystko, to jeszcze zależy bo jak ruska powie dzień dobry to jestem miła, ale jak powie na moje polskie dzień dobry zdrsatwójcie, to uuuuuuuu potrafię być naprawdę wredna... ale to osobny wątek, bo wszystko co ruskie to jak wiemy to stan umysłu , więc powiedzmy, wchodzi Białorusinka i gwiazdorzy wymierzając mi policzek... no cóż ja jej oddam 100 razy mocniejszy, to wszystko bez użycia siły... wojna słów oprócz tego znam całkiem nieźle francuski, bardziej w mowie niż w piśmie, bo też pracowałam za granicą i jakoś musiałam się porozumiewać, więc postanowiłam się uczyć
+: Tomasz396
@shanella: Wow o_O Zaskoczyłaś mnie teraz. Francję omijaj teraz z daleka, ale powiedz mi co Ty jeszcze robisz w Polsce? Znasz angielski, rosyjski i francuski ... Nie ma barykady przed Tobą! Jasne, trzeba się najpierw gdzieś zaczepić i znaleźć lokum, ale to też nie taki znów problem. Można zacząć od pracy przez pośrednika, odłożyć troszkę pieniążków na wynajem mieszkania i poszukać pracy w zagranicznej firmie (bez pośrednika). Wiem, łatwo się tak mówi, ale masz możliwości! Ja nie znałem nawet języka jak wyjechałem (fakt faktem kolega mi dużo pomógł na początku) i miałem załatwioną pracę, ale nie bałem się i się udało. Miałem być tylko na 3 miesiące a siedzę już tu 2,5 roku Oczywiście sama musisz podjąć decyzję, przeanalizować wszystko, ale tak jak czytam to co piszesz to nie widzę przeszkód żebyś mogła spróbować. Nie żebym Ci cukrował teraz, ale wydajesz się być bardzo wesołą i inteligentną osóbką, a to daje spore możliwości! No i już nie musiałabyś się z kacapami użerać
Odnośnie ruskich to jak to mówią, im dalej na wschód tym większy smród
@shanella: Zastanawia mnie jeszcze jak wredna może być Magdalena W takiej sytuacji Cię jeszcze nie spotkałem ...
@Tomasz396: noom a przy tym wszystkim jestem strasznym tchórzem, boję się nieznanego i nie mam potrzeby przeżywania przygód,a tego czego najbardziej boję się jakiejkolwiek w wżyciu to są zmiany...
jestem osobą która stworzyła swój własny bezpieczny bąbel i nie lubię się z niego wychylać... długi temat, jestem osobą wycofaną... nawet pizze zamawiam od 10 lat w kółko tą samą, nie wiem chyba boję się zaryzykować, boję się porażki
nie wiem o co mi chodzi z jednej strony potrafię być pyskata i odważna... ale z drugiej strony nie pójdę nigdzie w nieznane bez asekuracji, wszytko co nowe przyprawia mnie o panikę, zawał i trzęsienie rok... ostatnio jak po raz pierwszy wpłacałam wypłatę do wpłatomatu to czułam się jakbym była na maturze na szczęście miły chłopaczek pracujący w banu mi pomógł, bez trzęsących się łap oczywiście się nie obeszło... nie ma oporów co do kontaktów międzyludzkich, mam opory co do zmian i XXI wieku
@Tomasz396: noo po moim ostatnim fochu to mikuś liznął 2% mojej podłości, pojechałam, ale usunęłam i pojechałam delikatnie
@shanella: Myślisz że ja mam inaczej? Dlatego też nawet jak miałem jakąś dupowatą pracę, to się jej trzymałem żeby tylko nic nie zmieniać. Nadal w wielu kwestiach tak mam, ale nie zawsze jest to opłacalne. Zacznij od zmian pizzy zatem Zawsze to jakiś początek będzie Tak na poważnie to doskonale rozumiem Twoje obawy, znam to przecież z autopsji. Gdyby nie to że zostałem tutaj ściągnięty to pewnie bym nie wyjechał sam, ale teraz wiem że dam sobie radę jak będzie trzeba. Nie zawahałbym się wyjechania w samotności, już nie teraz. Pamiętaj że wiele możesz jeszcze w życiu zmienić, ale najpierw musisz tego chcieć a potem się na to zdecydować. Zresztą wspominałaś iż byłaś we Francji, więc chyba nie obce Ci życie za granicą z nieznajomymi (chyba że nie wyjechałaś tam sama). Powiem Ci tak, nie jestem osobą z której warto brać przykład, która mogłaby kogoś nauczać czy cokolwiek, ale jeśli już się zdecydujesz to na pewno Ci się to połaci! Strach minie po niedługim czasie a potem to już tylko z górki
Tak czytam jeszcze raz Twój przedostatni post i (poza pizzą) czuję się jakbym czytał historyjkę o samym sobie
Na którą do pracy masz?
@Tomasz396: jutro.. bo mi się oczy zamykają i oczywiście i love do prezydenckiego "bulu" aaa wolne mam jutro bo dzień urlopu wzięłam
@shanella: Kolorowych "żono"
AAaaaaa własnie, My mamy dziś noc poślubną!
@Tomasz396: "serce moje" to dlaczego cie na tej nocy nie ma? :
@shanella: Pytanie brzmi dlaczego Ty w taką noc chcesz spać?!?
@shanella: Jak czekasz skoro chcesz iść spać? Ja myślałem że mamy uzgodnione spotkanie się u mnie, mam nową roletę w sypialni ... Wcale światła nie przepuszcza i jest czarna, więc możemy noc wydłużyć ile chcemy
@Tomasz396: dobranoc... był szerszy komentarz ale został usunięty chwała bogu... pa
@shanella: Bogu* - piszemy wielką literą! Powtórz ten szerszy komentarz bo teraz spać nie będę mógł A potem dopiero PA.
@shanella: Nie zapomnę Ci tej ucieczki! Nie oznacza to rozwodu, ale minusika łapiesz. Śpię dziś sam w salonie!
tylko za pierwszym razem usuwasz tag, odpowiadając na post już nie nie rób tego bo odp pójdzie w kosmos
+: Tomasz396
zatem u nie zdrówko dopisuje, humor się też poprawił w 100% a cały dzień spędziłam na wylizaniu wprost mieszkania na błysk więc teraz padam na ryj a co tam u Ciebie? jak dzień minął?
+: Tomasz396
Przychodzi duchowny do restauracji i zamawia pieczonego kurczaka. Po 10 minutach kelnerka przynosi mu talerz a na nim upieczone jajko.
Ksi?dz: prosz? pani ale ja zamawia?em pieczonego kurczaka...
Kelnerka: no prosz?, to pieczony kurczak.
Ksi?dz: prosz? ze mnie nie robi? wariata, przecie? to jest jajko !
Kelnerka: je?li zap?odniona komórka to dziecko, to to jest k***a kurczak, wi?c zamknij si? pan i ?ryj !
#dowcipy: #logika:
+: banshee, Blueboy, azerty, siwy24ie, dahe79, zdzisiu, shanella, Tomasz396, GROM1PL, milanos1, roger-regor, Mi175 -: slipdog123 więcej (8)
@peug: a właśnie, że nie zawsze. może i jajka z ferm nie są zapłodnione, ale te kupowane od babci z targu czasem się zdarzają z kurczakiem w środku (sama raz znalazłam płód kurzy w jajku). w niektórych krajach zapłodnione jaja są nawet przysmakiem więc spadaj
@Jonny-Bravo: no powiedz mu coś! on się kłóci ;3
@peug: W sumie nie musisz, nikt ci nie nakazuje, tylko co mają twoje wywody i nazywanie ludzi ignorantami wspólnego z jakim kolwiek dowcipem, że niby naskakiwanie na ludzi to twoja ocena , nie wiem , jak ci się nie podoba nie czytaj postaw minusa, tylko po co wywody i obrażanie.
@peug: Bez przesady, nie mojego, znalezione,zresztą ignorant (łc. ignorans, -ntis ‘niewiedzący’ od ignorare ‘nie znać, nie wiedzieć’) raczej tu nie bardzo pasuje w kontekście dowcipów tu następnym razem wymyśl jakiś sarkazm lepiej ci to wyjdzie, nie rusza mnie śmieszny kontekst jakiejś dysputy a raczej niepotrzebne próby obrażania kogokolwiek, więc dyskusja tak , nie podoba się to sobie minusuj tylko po co wyzwiska i tyle. Chcesz buziaka to powiedz inaczej nie zabłyśniesz
@banshee: A czy ja wyglądam na zdenerwowanego? Rzuciłem tylko hasło o tych zapłodnionych jajkach i ruszyła jakaś dziwna lawina
@banshee: Zdaje się, że to Ty kazałaś mi spadać, ale też Cię lubię
@peug: oj tam to było takie uszczypliwe spadanko na szczaf ale z sympatią ;P
@banshee: Kochanieńka to się nazywa BALUT i jest przysmakiem na ten przykład w Wietnamie. Powiem więcej. Może to i obrzydliwie wygląda,ale jest nawet smaczne. W sumie to rzecz gustu,ale myślałem,że będzie smakowało tak samo obrzydliwie jak wygląda,ale miło się rozczarowałem.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Jonny-Bravo
ponad 9 lat temu
Jak Wam się podoba oficjalna piosenka na #euro2016?
http://milanos.pl/vid-149444-Poznalismy-oficjalna-piosenke-Euro-2016.html
Mi pewnie za 210 razem się spodoba
#muzyka
+: Blueboy, banshee
T...6ponad 9 lat temu
@Jonny-Bravo: Yyyyy... no ten tego ... jakby Ci to powiedzieć ...
+: Blueboy
T...6ponad 9 lat temu
@Jonny-Bravo: W sumie to po przesłuchaniu całej stwierdzam, iż nie jest taka najgorsza! Nawet nawet, w ucho wpadło
banshee
ponad 9 lat temu
@Jonny-Bravo: tak sobie, nie muszę mieć racji oczywiście le dużo z tych piosenek jest taka.. hmm... na wzór kogoś, pierwsze odczucie jakie mam to rihanna, nie powinno tak być, stac nas na coś oryginalnego - moim zdaniem z drugiej strony lubię takie nuty
+: Jonny-Bravo, Blueboy