|
ale dzis wypileeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem az mi morde wykrecilo jak ostatniej szmacie i zaroslem jak ci#@& od siedzenia przy kompie co widac ha ha ha ha ha ha
+: mfek00, walesalech
#anonimowemilanki (2)
Szach Fath-Ali stanął przy czerpaczu wody, Ismailu i spytał swego sługę:- Czemu ten człowiek jest przykuty łańcuchem do kołowrotu? Nazim spojrzał na Ismaila tak, jak się patrzy na glistę, i rzekł:- A czemu kobietę trzeba zamykać w haremie?- Azaliż nie kocha on swojej pracy?- Czyliż kobieta, która rankiem ma uciec z pastuchem, nie mówi mężowi w nocy, że go kocha? - odparł pytaniem Nazim ze spokojną godnością filozofa
+: VAPORWAVE2, walesalech, bednarz2000 -: slipoog123
@anonimowemilanki: Nie wiedziałem, że mamy takich utalentowanych twórców na milanosku
+: walesalech
ciekawe czy na vipoku będą kiedyś minusy przy wpisach
lepiej nie,bo byłoby nam przykro,jakby jakiś nasz wykopowy crush dał minusa
przynajmniej mi by było
+: bednarz2000, CieWszystkieChwileTe, killspoderman, mfek00 -: amp
@laVey: ja to dopiero bym był smutny wtedy ehhh
#dowcipy
Była sobie bardzo biedna rodzinka. Matka mówi do syna:
- Masz synu 50 złotych i kup coś do jedzenia, bo to ostatnie pieniądze, a do pierwszego jeszcze 2 tygodnie zostały.
Synek poszedł do miasta i w sklepie na wystawie zobaczył takiego ładnego misia, akurat za 50 złotych, no i go kupił. Wraca do domu z misiem pod pachą a matka biadoli:
- My teraz z głodu pomrzemy, coś ty zrobił. Nie ma już pieniędzy na jedzenie, idź szybko oddaj tego misia i zrób zakupy jak ci kazałam.
A ze dzieciakowi nie chciało się iść do miasta z powrotem wparował po sąsiedzku do sąsiadki. Patrzy, a tam jakiś koleś goły leży w łóżku z sąsiadką (nie mąż), i taki zdziwiony już chciał zapytać czy nie kupi od niego misia ta sąsiadka gdy ktoś zapukał do drzwi. Sąsiadka przestraszyła się, bo to pukał jej mąż.
Szybko schowała chłopaka i tego gościa, który pospiesznie się ubrał, do szafy i zamknęła ją. Chłopaczek i ten koleś siedzą sobie w szafie, i chłopaczek mówi do gościa:
- Kup ode mnie misia za 50 złotych.
- Spadaj, nie jest wart tyle kasy.
- Kup bo będę krzyczał!!!
- No dobra masz już te 50 złotych i siedź cicho.
Za chwilę:
- Oddaj misia!
- Zgłupiałeś? Przecież go kupiłem!!!
- Oddaj bo będę krzyczał!!!
- No dobra, masz z powrotem.
Za chwilę:
- Kup misia....
...i tak w kółko parę razy aż chłopak napełnił sobie kieszenie pieniędzmi. Kiedy sąsiadka ich wypuściła chłopiec pobiegł do sklepu, kupił jedzenie, owoce, słodycze, kawior i wszystko co najlepsze i obładowany torbami poszedł do domu.
Wchodzi z tymi zakupami (i oczywiście z misiem pod pachą) i podaje matce zakupy. Matka:
- O rany co ty zrobiłeś najlepszego, skąd ty wziąłeś na to pieniądze? Ty chyba bank okradłeś!!! Ty grzeszysz synu, biegnij do kościoła się wyspowiadać.
No więc chłopaczek niepocieszony poleciał do kościoła, podchodzi i klęka przy konfesjonale i mówi:
- Ja w sprawie misia....
A tam glos:
- SPADAJ GÓWNIARZU JA JUŻ NIE MAM WIĘCEJ PIENIĘDZY!!!!!
+: heniiutek666, Tomasz396, Mikus298, fanzonun, shanella -: kruszon więcej (1)
#hlejemmorde:
W parafii pojawił się nowy ksiądz. Proboszcz obserwował go dyskretnie, jak sprawuje się podczas spowiedzi. Coś jednak nie spodobało mu się i postanowił sprawie przyjrzeć bliżej.
Wcisnął się z nim do konfesjonału podczas spowiedzi, żeby lepiej móc obserwować. Po zakończonej spowiedzi poprosił go na stronę, usiadł z nim poprosił, żeby tamten posłuchał kilku rad. I proboszcz rzekł:
- Patrz i spróbuj tego: usiądź wygodnie i skrzyżuj ręce na piersiach.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest?
- No nieźle - odparł młody.
- Widzisz! No to teraz, przyłóż rękę do brody i zacznij ją delikatnie pocierać.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest? - zapytał proboszcz.
- No, całkiem, całkiem.
- No to teraz uważaj, bo będzie bardzo ważny moment. Powtórz za mną: "Tak, tak, rozumiem, mów dalej synu, rozumiem, co wtedy czułeś?"
Co proboszcz kazał, to młody ksiądz uczynił.
- No i jak ci się to podoba? - zapytał wówczas proboszcz.
- Nie... No, całkiem w porządku, całkiem OK...
- No widzisz. To czy nie lepiej byłoby spróbować w ten sposób, zamiast siedzieć okrakiem, walić się w uda przy co drugim zdaniu i wołać:
"No nie pie#^_#l_! Ale jaja! Gadaj co było dalej!"
Pamiętam jak pracowałem przy wycince drewna w środkowej Kanadzie. Była zima więc praca była bardzo ciężka. Po skończonym dniu pracy zbieraliśmy się w wielkiej drewnianej chałupie i jedliśmy suszone mięso łosia. Raz stary John upolował niedźwiedzia i choć z początku opierałem się przed jedzeniem Grizzly to po zasmakowaniu był to mój ulubiony przysmak.
No ale niedługo potem podczas polowania na niedźwiedzie ustrzeliłem przez przypadek członka rosyjskiej izby parlamentarnej który odpoczywał tam na wakacjach. Po tym wydarzeniu wyemigrowałem szybko do Ameryki południowej lecz o tym opowiem puźniej
+: CieWszystkieChwileTe, redoxdajmibuziakamp3, killspoderman, TURKI, laVey -: Vigo_Von_Homburg_Deutschendorf więcej (1)
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
bednarz2000
ponad 8 lat temu
Wymyśliłam cię nocą przy blasku świec
+: VAPORWAVE2, CieWszystkieChwileTe, widowmaker