|
|
#dowcipy
Na ruchliwym skrzyżowaniu stoi młoda ładna policjantka i kieruje ruchem
nagle stwierdza że zaczyna się u niej okres niestety jej służba potrwa jeszcze pięć godzin
a ona nic przy sobie nie ma co mogłoby jej pomóc.
Nie wiedząc co począć łapie za krótkofalówkę i łączy się z dyspozytorem na komendzie
przez radio zgłasza się jej kolega Józek
- Józek możesz coś dla mnie zrobić?
- Dla Ciebie wszystko!
- słuchaj ja stoję tu na skrzyżowaniu, moja służba kończy się dopiero za pięć godzin
a ja dostałam okresu i nie mam nic przy sobie. Możesz to sobie wyobrazić? Czy mógłbyś mi jak najszybciej przywieźć mi moje tampony? Są w moim biurku po prawej stronie w górnej szufladzie. Bardzo Cie proszę pośpiesz się!
Policjantka dalej kieruje ruchem. Mija jedna godzina druga dopiero po trzech godzinach na sygnale z piskiem opon na skrzyżowanie wpada policyjny radiowóz i wyskakuje z niego zadowolony Józek i wymach#%e pudełkiem z tamponami.
- Józek ty pieroło przecież cię prosiłam żebyś się śpieszył, gdzieś ty był tak długo?
- Jakby ci to powiedzieć...? Jak przez radio podałaś że masz znowu okres to najpierw przyleciał ucieszony Kazik z kartonem szampana, potem uradowany Tomek postawił kratę browaru no i Franek przyniósł kilka flaszek dobrego wina...
- No i?
- No i muszę ci uczciwie powiedzieć że i mnie spadł kamień z serca!
+: Jonny-Bravo, shanella, Piotr1980
#dowcipy
W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem.
Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej.
To ona je urodziła, więc to są jej dzieci.
Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia.
Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł:
- Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?
+: Blueboy, Jonny-Bravo, shanella, GROM1PL, szyszakowski, Piotr1980 więcej (1)
#dowcipy
Idzie facet przez pustynie i nagle na horyzoncie ukazuje mu się wielki kort tenisowy.
Podchodzi bliżej i widzi zrezygnowanego faceta z rakietą tenisową z mnóstwem piłek do gry.
Zdziwiony pyta:
-Panie, skąd Ty żeś k$^@a taki wielki kort na środku pustyni wytrzasnął?
-A od złotej rybki- mówi poirytowany-sto metrów dalej jest sadzawka.
Facet bez namysłu poszedł w strone sadzawki. Podchodzi i rzeczywiście widzi złotą rybke.
-Złota rybko, złota rybko, proszę tu o góre złota...!
Coś słyszy za plecami, odwraca się i widzi zaschniętą góre błota.
Wraca na kort i mówi:
-Coś ta rybka k$^@a głuchawa...
A facet:
-A ja myślisz prosiłem o wielki tenis!?!?
+: shanella, milanos1, Blueboy, Jonny-Bravo, Piotr1980
#dowcipy
W pewnej amerykańskiej bazie wojskowej postanowiono w dość ciekawy sposób wypłacać weteranom wojen pieniądze za zasługi, a mianowicie wg. obranej przez nich długości.
Wchodzi postawny żołnierz.
- Dzień dobry panie kapralu, jak pan chce, abyśmy pana mierzyli?
- Od stóp do głowy.
- OK, 190 cm czyli 190 tys dolarów.
Wchodzi kolejny.
- Dzień dobry poruczniku, jak mierzyć?
- Od stóp do wyciągniętej ręki.
- OK 220 cm czyli 220 tys dolarów.
Wchodzi zgarbiony dziadzio z laską, może 150 cm wzrostu.
- Dzień dobry panie pułkowniku, jak mamy pana mierzyć?
- Wiesz synu, od czubka penisa do jąder.
- Pułkowniku, pan taki zasłużony, nie chcemy tak mało pieniędzy panu wypłacać...
- Róbcie jak mówię, mnie tyle wystarczy.
Mierzą, przykładają miarkę i od czubka do...
- Pułkowniku, a gdzie pan ma jądra?!
- W Wietnamie synu, w Wietnamie.
#dowcipy
Co robi blondynka z nosem w trawie?
- Pasie kozy
Po co blondynka idzie na cmentarz?
- Żeby ją strach przeleciał
Skąd blondynka bierze dżem ?
- Obiera paczka
Dlaczego blondynka nie ma drzwi w łazience?
- Żeby jej nie podglądano przez dziurkę od klucza
Dlaczego blondynka uśmiecha się, gdy strzelają pioruny?
- Bo myśli, że robią jej zdjęcie
Jak się nazywa blondynka pomiędzy dwoma brunetkami?
- Przepaść intelektualna
Blondynka wsiada do autobusu. Wyjęła bilet i podeszła do kasownika.
Nagle autobus ruszył. Blondynka straciła równowagę i upadła
siedzącemu obok facetowi na kolana mówiąc:
- Przepraszam, ale myślałam, że zdążę, kiedy jeszcze stał
Blondynka jedzie windą i nagle wsiada do windy jakiś facet i pyta się:
- Na drugie?
- Magda.
Dlaczego mężczyźni całują blondynki?
- Żeby im choć na chwilę zamknąć usta
- Dlaczego jedne blondynki są chude, z drugie - grube?
- Bo jedna jedzą makaron wzdłuż, a drugie - w poprzek
W sklepie tekstylnym jedna z klientek grymasi:
- Chciałabym kupić materiał na sukienkę, w kolorze kawy z mlekiem!
Ekspedientka (blondynka):
- Z cukrem, czy bez?
Po co blondynka ma głowę?
- Żeby jej się do szyi nie nalała woda
Czy blondynka może zrobić z mężczyzny milionera?
- Może, jeśli on jest miliarderem
Kiedy blondynka mówi najmniej?
- W lutym, bo to najkrótszy miesiąc
Jaka jest najgorsza bomba na świecie?
- Blondynka. Wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem
Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
- Żeby zobaczyć, czy to prawda
Dlaczego blondynki kłócą się wsiadając na motor?
- Bo każda chce siedzieć przy oknie
Jak mądra blondynka odkręca żarówkę?
- Stoi trzymając żarówkę i czeka, bo wie ze Ziemia się kręci
W pewnym mieście wynaleziono maszynę do wykrywania kłamstw.
Siada brunetka:
- Myślę że jestem zgrabna...
Zabiło ją. Siada ruda:
- Myślę że jestem mądra...
Zabiło ją. Siada blondynka:
- Myślę..
Zabiło ją
Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów
z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się.
Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km,
po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę
Jak zginęła blondynka pijąca mleko?
- Krowa usiadła
Po czym poznać, że blondynka używała komputera?
- Po śladach korektora na monitorze
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust
- I co wybrałaś?
- Nie pamiętam...
Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka zabłądzi po drodze
Jaka jest różnica między mądrą blondynką a Yeti?
- Parę osób widziało Yeti...
+: Martin426, Blueboy, Piotr1980, Jonny-Bravo -: shanella
@Tomasz396: Ty się chyba z ch#%em na rozum zamieniłeś żeby taike herezje wypisywać
- dlaczego Pan Bóg stworzył najpierw mężczyznę?
- bo jak wszyscy zaczynał od zera
- Co ma wspólnego mężczyzna z używanym samochodem?
- Jest tani, łatwy do osiągnięcia i nie można mu ufać
Jaka jest różnica między mężczyzną a jogurtem?
Jogurt ma kulturę!
Jaka jest różnica między mężczyzną a białą bluzką?
W białej bluzce kobieta może się wszędzie pokazać!
Jak nazywa się mężczyzna, który stracił 90 % zdolności logicznego myślenia?
Wdowiec.
Co mężczyzna ma wspólnego z butelką piwa?
Oboje są puści od szyjki w górę.
Facet jest jak litera Q wielkie zero z małym ogonkiem
Facet jest jak śrubokręt:
Potrzebujesz, ale właściwie nie wiesz do czego.
aaaa przypomniało mi się... bo wibrator nie potrafi skosić trawnika
Z facetami jak z drzwiami, jak nie kopniesz, to się nie zamkną.
Czym się różni żaba od faceta? Żaba czasami kuma... 
Jaka jest róznica między facetem, a Czesiem z "Włatców móch" ? U Czesia widać mózg!
Jak mężczyźni sortują pranie? - Na "brudne" oraz "brudne, ale jeszcze można założyć".
Nie każdy facet to świnia... Trafiają się jeszcze osły i barany
Dlaczego faceci kochają BMW? Bo tylko to mogą przeliterować!
co by było gdyby nie było mężczyzny w raju?
to kobieta oswoiła by sobie jakieś inne zwierzę
Dlaczego mężczyźni są wyżsi od kobiet? Dlatego, ze chwasty szybciej rosną!
@Tomasz396: ja niem ch#%a więc odpowiedź jest chyba oczywista
@Tomasz396: lepiej niż u Ciebie, dlatego kończę tą wojnę płci i spadam filmiki oglądać bo... "mądry głupiemu ustąpi" szach mat
Blondynka dzwoni na policję, żeby zgłosić, że okradziono jej samochód:
-Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, ped#@ hamulca, a nawet ped#@ gazu - płakała.
Zanim policjanci podjęli jakieś kroki, znowu zadzwonił telefon i ten sam głos mówił:
-Już nieważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie.
#dowcipy
#muzyka: Wybiera się ktoś do Wrocławia na koncert Iron Maiden?
+: shanella, Jonny-Bravo, Tomasz396
@Jonny-Bravo: Mógłbym zabrać na stopa dwie osoby z Warszawy.
+: Jonny-Bravo, Tomasz396
@Tomasz396: Trochę kiszka,bo moje Mondeo na LPG śmiga,a z tego co słyszałem u was nie ma gazu
@Tomasz396: Butla mała. W trasie na niecałe 400km starcza 
Z resztą mam jakiś uraz do niemieckiego gazu
@Tomasz396: Zakaz opuszczania kraju wydany przez Zakład Karny czy Szpital Psychiatryczny? A może inny powód?
@Dimple:
Inny powód
Spokojny ze mnie człowiek (póki wódki nie dostanę
). Istnieje tu coś takiego jak związki zawodowe - trzeba je opłacać minimum przez rok i wypracować w tym czasie minimum 1957 godzin, a po utracie pracy przez dwa lata będą ci wypłacać wystarczającą kasę żeby się utrzymać
Tylko póki tego nie doświadczyłem to nikt mi nie powiedział że nie mogę w tym czasie Danii opuścić
Odwdzięczę się im za to
@Tomasz396: To ile jeszcze zostało Ci "aresztu"?
+: Piotr1980
@Tomasz396: @Dimple: byłem w Danii przez 2 dni 2 lata temu, nie polecam, piwo jak dobrze pamiętam 8 Euro
+: Piotr1980
@Dimple: Jak nie znajdę pracy to jeszcze rok
Jak znajdę to pierwsze co zrobię to pomyślę nad urlopem (bo taki przemęczony przez to wolne jestem
)
@Jonny-Bravo: Nie wiem zatem w jakiej Ty Danii byłeś bo tutaj mamy korony duńskie a nie euro
Ale fakt, piwo w przeliczeniu na nasze kosztuje ok 10 zł za puszkę 
Ale jak się człowiek puści czasami do Flensburga to jest tam optymalna cena, a i polskie można dostać
@Jonny-Bravo: @Dimple: Jakiś "minusowy troll" Nas nawiedził 

@Tomasz396: Właśnie to samo chciałem powiedzieć
@Tomasz396: miałem napisać 8zł w przeliczeniu na nasze, a nawet nie wiem czy nie jeszcze drożej
a byłem dokładnie w Esbjergu na meczu z Ruchem. Ruch miał już niemal pewny awans do Ligi Europy, ale bramkarz w 94 minucie faulował ich napastnika i sędzia podyktował karnego
@Jonny-Bravo:
A ja pod stadionem byłem! Aż mi łezka poleciała jak te okrzyki polaków słyszałem. Skończyłem pracę i dojechałem pod stadion jak zostało ok 15 minut meczu. Nie chcąc kłamać to z jakieś 500 sztuk chłopa z polski było chyba. Akurat w Esbjergu mieszkam od 3 lat
@Tomasz396: o kurde, ale świat jest mały
@Tomasz396: A pracy to szukasz tak na poważnie w sensie intensywnie czy może tak "intensywnie" jak polski cygan z Puław? Pytam bo może wcale nie opłaca się znaleźć pracy przez te dwa lata.
@Jonny-Bravo: Prawda?
Następnym razem daj znać to piwko zmajstrujemy jakieś (tak tak, ja stawiam
). Może jeszcze się kiedyś wybierzesz 
@Dimple: Na początku nie szukałem (w sumie dopiero od ok 2 miesięcy zacząłem szukać tak na serio już), ale jest teraz masakra. MAsa firm poupadała i to akurat miasto się kończy. W innych rejonach jest pracy od cholery ale mnie akurat na przeprowadzkę już nie stać. Jakiś czas temu wrypałem się "trochę" z samochodem i... teraz wegetuję tak bardziej 
Ale ogólnie to sam sobie tu zamętu teraz narobiłem więc tylko do siebie mogę mieć pretensje :/
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
T...6ponad 9 lat temu
#dowcipy
Wybrał się facet na wycieczkę po Polsce. W jednym z miast wszedł do sklepu w celu kupienia jakiejś ciekawej suweniry. Sklepik był mały, ale mieściło się w nim chyba wszystko - od pocztówek, przez doniczki i antyki, aż po magiczne kamienie. Facet się rozgląda, nie może się na nic zdecydować. Lecz nagle jego wzrok padł na drewnianą figurkę kota i patrzy na cenę - Figurka kota 10zł, Historia kota - 1000 zł. Facet, nie namyślając się długo, wziął figurkę i podszedł do lady. Stary subiekt zapytał:
- Z historią czy bez?
- Daj se pan spokój, biorę kota i wychodzę.
Stary uśmiechnął się pod nosem:
- Tak pan teraz mówi... I tak pan przyjdzie po historię...
Facet nie powiedział już nic, tylko pomyślał, jak można być tak poj***nym i płacić 1000 zł za jakąś tam historię kota. Zapłacił, podziękował i wyszedł. I nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Idąc z figurką w torbie, usłyszał miauczenie kotów. Potem zobaczył, że idzie za nim jakiś kot. Potem następny. I następny. I jeszcze inny. Z każdego zakamarka wyłaniały się koty i szły za facetem, który kupił figurkę kota. Koleś trochę się przestraszył i zaczął uciekać. Koty za nim. Przyspieszył. Koty za nim. Zwolnił. Koty też zwolniły. Stanął. I wokół niego stanęło kilkaset kotów.
No k***a, co jest?! O co w tym chodzi?!
Niewiele myśląc, facet wyciągnął z torby tę figurkę i wrzucił ją do rzeki. Wszystkie koty skoczyły też do wody i wszystkie się utopiły. Facet wytrzeszczył oczy ze zdumienia. Chwilę stał jak wryty, ale nagle pognał w stronę sklepiku, w którym był wcześniej. Wpada zdyszany do środka, a stary subiekt zaczął rechotać.
- Heheheh ehehheh, wiedziałem, że pan przyjdzie po historię...
- Panie! - przerwał facet. - j***ć tę historię!!! Ma pan może figurkę cygana???
+: Jonny-Bravo, shanella, Piotr1980 -: Milanos6to9cioty